mar9 pisze:justyna8585 pisze:mar9 pisze:skoro jest propozycja wsparcia finansowego to może jakiś szpitalik koci, z opcją leczenia i badań, nie wiem, czy u Młynarskich w Zabrzu nie ma czegoś takiego, może i w innych miastach, może to byłaby niezła opcja dla kiciuni
ja pytałam o szpitalik u nich,kiedy była mowa o 2 kotach po potrąceniu.Byli niemili,a potem,jak powiedzieli cene,to aż usiadłam...
a w tej mojej lecznicy (wiesz której) pytałaś? choć dla zrobienia badań, na kilka dni
W "mojej" tzn u P.Weterynarz? jeśli tak,to nie pytałam,a to tylko dlatego,że są tam juz koty,wymagające leczenia.