smarti pisze:Szkoda ze Promyś tego nie wie,byłby zapewne z siebie bardzo dumny że jest takim waznym i nareszcie znowu kochanym przez ludzi kotem-ale teraz kochanym już do końca i absolutnie bezwarunkowo... i obdarzył by was wszystkie najpiękniejszym burczeniem na świecie...
Skąd wiesz, że nie wie? Pytam poważnie - uważam koty za jedne z niewielu zwierząt obdarzonych nadzwyczajnym zestawem zmysłów - o części my, ludzie, wiemy, ale jestem przekonana (i mam na to przykłady), że mają jeszcze zmysły z ktorych absolutnie nie zdajemy sobie sprawy.
Moim zdaniem Promyś wie... pewnie nie tak po ludzku, w sensie wiedzy i świadomości, ale właśnie tak po kociemu i to w sposób nam ludziom absolutnie nieznany.
Jest mi przekoszmarnie smutno, już od wczoraj... jestem przybita i tylko sobie tak stukałam w telefon i odświeżałam stronę nawet nie wiem na co licząc.....