Pixie, ale te objawy wyglądają na silną neurotoksyczną truciznę. Tu nie ma co zastanawiać się, czy mogła się zatruć, czy nie, tylko trzeba podjąc konkretne działania zmierzające do izolowania kota od toksyny. Nawet jeśli jest urojona. Jeśli zostały spryskane środkiem powierzchnie z którymi kot miewa kontakt, należało by natychmiast porządnie je umyć. (o ile to wystarczy)
Zastanowił bym się też nad innymi możliwymi żródłami skażenia chemicznego - być może żródło problemów wciąż nie jest rozpoznane, a jest zewnętrzne. Osobiście w takim przypadku wsadził bym koty do umytej klatki/pokoju, przynajmniej do czasu usunięcia skażeń lub rozpoznania przyczyny - kolejny atak może być ostatnim.
Notabene znane są przypadki śmierci kota po zastosowaniu środków owadobójczych.
viewtopic.php?f=1&t=88435Zdarzają się również ciężkie reakcje na środki typu Fiprex, Advocat etc.