Deniska umarła dziś w południe.......................

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 25, 2010 15:00 Re: POznajcie Deniska2 ...nim będzie za późno... schronisko Łódź

kiche_wilczyca pisze:To są dwie rózne kotki :( Kinga miała przy nosku burą plamkę, Deniska jej nie ma.....


Tak, też to widzę teraz.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 25, 2010 15:04 Re: POznajcie Deniska2 ...nim będzie za późno... schronisko Łódź

są bardzo podobne, ale rysunek na główce mają inny :(
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 25, 2010 15:20 Re: POznajcie Deniska2 ...nim będzie za późno... schronisko Łódź

Deniska w lipcu 09, w tle Zajączek :( :( :(
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 25, 2010 17:03 Re: POznajcie Deniska2 ...nim będzie za późno... schronisko Łódź

Dziewczyny - postanowiłam, że jeśli mam brać, wezmę Deniskę. Nie potrafię ocenić, który z kiciów jest w większej potrzebie - zadecydowała więc kolejność moich deklaracji. Jednak proszę, aby przez czas, kiedy dziewuszka będzie na leczeniu, o którym pisałyście, nadal szukać dla niej ds. Ja wezmę ją (i to na pewno), jeśli nikt inny się nie zgłosi. Nie myślcie, że mi w niej coś nie odpowiada - nie zwracam uwagi na płeć, wygląd czy stan zdrowia. Kochać ją będę bezwarunkowo i w sposób nieograniczony :D Po prostu tak podpowiada mi rozsądek - zwłaszcza, że wciąż liczę, że Puma się odnajdzie (więc stado byłoby większe) i postanowiłam zaangażować się w wolontariat na rzecz jednego z pobliskich schronisk, by dać choć namiastkę miłości tym bez szans na odmianę losu. Nie wiem więc, czy czasem nie zaistnieje konieczność wzięcia kogoś jeszcze na tymczas (czyjeś życie lub śmierć). Strasznie boję się tej "schroniskowej rzeczywistości" - czy wytrzymam psychicznie :|
Póki co, bądźcie pewne, że w razie czego, na sto procent Deniska może przyjeżdżać do mnie i niech teraz dzielnie walczy o formę :1luvu:
Przepraszam Cię Julku :cry: Wybacz mi. Będę modlić się o domek dla Ciebie. Popytam też wśród znajomych, spróbuję namówić mamę (której stan zakocenia wynosi 2 szt.), może uda się doczekać szczęśliwego finału dla dwóch kotków? Oby. Może jak namówię mamę, kicie przyjechałyby równocześnie.
Jeszcze raz też ponawiam prośbę o ewentualny transport (może być do Katowic) - no ale jak wcześniej juz czytałam, z tym chyba nie byłoby problemu?
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i idę płakać, bo odkąd weszłam na forum, to jakby sto lat mi przybyło... A jeszcze wlezę do schroniska... Czy można żyć z sercem w kawałkach? A może Panie Boże koniec świata zarządzisz już i wszystkim będzie lżej, bo tu coś nie wypaliło i nie wszystko układa się jak trzeba... :cry:

anahit

 
Posty: 189
Od: Pt lis 12, 2010 17:15

Post » Czw lis 25, 2010 17:39 Re: POznajcie Deniska2 ...nim będzie za późno... schronisko Łódź

Annhit,
Julek dzisiaj pojechał do swojego DOMKU :P :P :ok: :ok: :piwa:
viewtopic.php?f=1&t=120508&start=60
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 25, 2010 20:14 Re: POznajcie Deniska2 ...nim będzie za późno... schronisko Łódź

Anahit Julek pojechał do domu, to nie musisz myśleć kogo wybierać. Denisia tylko została :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 25, 2010 20:22 Re: POznajcie Deniska2 ...nim będzie za późno... schronisko Łódź

Denisiu, czyżby domek Ci sie szykował? :1luvu:
Obrazek Obrazek

jamkasica

 
Posty: 3205
Od: Śro sie 25, 2010 9:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 25, 2010 20:40 Re: POznajcie Deniska2 ...nim będzie za późno... schronisko Łódź

anahit no ja Cię po prostu kocham :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 25, 2010 21:13 Re: POznajcie Deniska2 ...nim będzie za późno... schronisko Łódź

No to choć jeden kamień z serca (Juleczku - dużo miłości w domku!). Bo ja tu mam drugi :cry: Bo trafiłam kilka dni temy na ogłoszenia w necie o kocurku Sonym - nie wiem czy tu na forum też był ogłaszany. No i oczywiście ze zdjęć, a zwłaszcza na zbliżeniu pysia, to mi się wydaje że to mój Puma był (ale ja jak trafiałam na czarne kocurki, to wciąż mi się wydawało, że podobne do Pumy, nawet mój TŻ twierdził, ze chyba już zwariowałam i smarti jak to czyta to pomyśli to samo) No ale jak pokazałam dzisiaj fotki Sonego TŻ, to on stwierdził, że ten to faktycznie jak Puma wygląda :cry: No i z opisu Sonego, że jak dziewczyna, że przytulak i że najlepiej na rękach i że psy i koty lubi i na podwórko przyzwyczajony wychodzić - wypisz wymaluj Puma. I w dodatku ogłoszenie z Sosnowca, a mój TŻ w Sosnowcu pracuje i ja teraz myślę, że Puma jemu do samochodu się wcisnął (bo to było zanim skasowaliśmy samochód) a on nie zauważył i Pumek w tym Sosnowcu wyskoczył... :cry: A na dodatek to ten kocurek Sony chyba już do kogoś poszedł (mam nadzieję, że nie umarł) i nie będę mogła sprawdzić czy to mój Pumek :cry: I doła mam strasznego, bo okazuje się, że Pumy źle szukałam i przez to pewnie straciłam go na zawsze :cry: Przepraszam, że tu wątek zaśmiecam swoją prywatą, ale naprawdę nastrój mam mega niżowy. Nic tylko siedze i rycze :cry: :cry: :cry: I chyba naprawde do psychiatry się już nadaje...
Deniskę, tak jak pisałam w poprzednim poście oczywiście przygarnę pod swój dach. I zrobię to z radością. Naprawdę i kochać ją będę... No i znów płacze :cry:
I na prywatę sobie jeszcze pozwolę, wkleję poniżej zdjęcia Pumy (jeśli mi się uda, bo ja technicznie to też jestem do dupy) - tylko że to takie złej jakości, z komórki i w dodatku jak miał dwa i dziewięć miesięcy, ale to jedyne jakie mam, bo tu też zawaliłam :cry:
I oczywiście wkleić się nie udało :cry:

anahit

 
Posty: 189
Od: Pt lis 12, 2010 17:15

Post » Czw lis 25, 2010 21:20 Re: POznajcie Deniska2 ...nim będzie za późno... schronisko Łódź

anahit, jak trafiłaś na ogłoszenie, jak są namiary, napisz, zadzwoń, może dowiesz się czegoś więcej.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 25, 2010 21:47 Re: POznajcie Deniska2 ...nim będzie za późno... schronisko Łódź

Wysłałam tam maila, czekam na odpowiedź :cry:

anahit

 
Posty: 189
Od: Pt lis 12, 2010 17:15

Post » Czw lis 25, 2010 23:30 Re: POznajcie Deniska2 ...nim będzie za późno... schronisko Łódź

Anahit :kotek: :aniolek: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: jesteś wspaniała!!!!! Julek poszedł dzisiaj do domku więc Deni została Ci przeznaczona :1luvu:
Może to jednak Puma? Napisz koniecznie czy Ci odpisali. Przecież gdyby to był on to na pewno Cie pozna i chyba mogłabyś go wziąć do siebie... 8) Oby to był Puma!!!! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Biedna Kingusia :( :( :( :( :(
Obrazek
Obrazek Obrazek

Catnaperka

 
Posty: 4734
Od: Wto paź 12, 2010 10:28
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 26, 2010 8:49 Re: POznajcie Deniska2 ...nim będzie za późno... schronisko Łódź

Czekam na moje przeznaczenie - jak jej zdrówko? :1luvu:
Co do Pumy - odpisali, a w zasadzie odpisała, bo okazuje się, że Pumę ogłaszała forumowiczka - Mara S.
Podesłała mi fotki i opis kota i po ich obejrzeniu na 99% mamy pewność że to był Puma, dodatkowo błąkał się niedaleko miejsca, gdzie mój TŻ pracuje. Problem w tym, że kocurek został już adoptowany, ponoć do dobrego domu, ale aż pod Radomsko. Mara nie przesłała mi jednak namiarów na osoby, które go wzięły do siebie - nie wiem, czy ich nie ma (poprosiłam, aby skontaktowała się z tymi ludźmi i przekazała im informacje ode mnie). Mam nadzieję, że jakiś ślad dokąd kiciuś trafił, pozostał i do mnie dotrze. Jestem gotowa jechać do Radomska (mam nadzieję,że obecni właściciele kotka zgodziliby się na moją wizytę) może znacie kogoś z tamtych okolic, podpowiedziałby mi jakie media tam najbardziej popularne są(gazety, może jakaś lokalna telewizja) - puściłabym ogłoszenie. Z nerwów nie spałam, cała się trzęsę.

anahit

 
Posty: 189
Od: Pt lis 12, 2010 17:15

Post » Pt lis 26, 2010 9:24 Re: POznajcie Deniska2 ...nim będzie za późno... schronisko Łódź

anahit pisze:Czekam na moje przeznaczenie - jak jej zdrówko? :1luvu:
Co do Pumy - odpisali, a w zasadzie odpisała, bo okazuje się, że Pumę ogłaszała forumowiczka - Mara S.
Podesłała mi fotki i opis kota i po ich obejrzeniu na 99% mamy pewność że to był Puma, dodatkowo błąkał się niedaleko miejsca, gdzie mój TŻ pracuje. Problem w tym, że kocurek został już adoptowany, ponoć do dobrego domu, ale aż pod Radomsko. Mara nie przesłała mi jednak namiarów na osoby, które go wzięły do siebie - nie wiem, czy ich nie ma (poprosiłam, aby skontaktowała się z tymi ludźmi i przekazała im informacje ode mnie). Mam nadzieję, że jakiś ślad dokąd kiciuś trafił, pozostał i do mnie dotrze. Jestem gotowa jechać do Radomska (mam nadzieję,że obecni właściciele kotka zgodziliby się na moją wizytę) może znacie kogoś z tamtych okolic, podpowiedziałby mi jakie media tam najbardziej popularne są(gazety, może jakaś lokalna telewizja) - puściłabym ogłoszenie. Z nerwów nie spałam, cała się trzęsę.

Trzymam kciuki :ok: :ok: :ok:
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 26, 2010 9:28 Re: POznajcie Deniska2 ...nim będzie za późno... schronisko Łódź

Danych osoby do której trafił kot nie może udostępnić, mam nadzieję że przekazała informację nowym właścicielom i że uda się z nimi jakoś skontaktować.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 67 gości