totalna bezduszność :((

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 22, 2004 14:03

Czekam na telefon karmicielki (w sprawie sekcji). Relacje z wizyty w piwnicy zdam pewnie jutro, chyba, ze poznym wieczorem zagna mnie do kompa.
Rano widzialam na dworze jednego czarnego kocura, ale zimno bylo. Reszta moze nie wychylac nosa z piwnicy. Kocur wsunal caly serek bieluch nie czekajac nawet jak sie oddale. Patrzylam z przyjemnoscia :D
Blok obklejony, niektorych sasiadow przylapalam na czytaniu :wink: . Moze ten glupi !#$@%&! troche sie pohamuje.
Monika & Ruda i Kropek. Za TM Bursztyn, Kocinka, Cykoria, Wodzik, Dyś i Zuzia..
Nasz wątek http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p10850216

Monika

 
Posty: 17879
Od: Pt lut 22, 2002 12:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 22, 2004 14:08

Moniko jesteś niesamowita. Świetnie ci idzie, bravo!! :1luvu:
"NiechodziOToByCzłowiekMiałKota,TylkoByKotMiałCzłowieka"
Obrazek

RyuChanek i Betix

 
Posty: 2807
Od: Śro lis 05, 2003 11:48
Lokalizacja: Radzionków/Rojca- k/Bytomia- Śląsk

Post » Czw sty 22, 2004 14:10

:oops: jeszcze nic takiego nie zrobilam
Monika & Ruda i Kropek. Za TM Bursztyn, Kocinka, Cykoria, Wodzik, Dyś i Zuzia..
Nasz wątek http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p10850216

Monika

 
Posty: 17879
Od: Pt lut 22, 2002 12:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 22, 2004 14:24

Moniko jak nie ciagle chodzisz, rozmawiasz, przekonujesz juz to jest dużo!!!
"NiechodziOToByCzłowiekMiałKota,TylkoByKotMiałCzłowieka"
Obrazek

RyuChanek i Betix

 
Posty: 2807
Od: Śro lis 05, 2003 11:48
Lokalizacja: Radzionków/Rojca- k/Bytomia- Śląsk

Post » Czw sty 22, 2004 14:25

Moniko jak nie ciagle chodzisz, rozmawiasz, przekonujesz juz to jest dużo!!!
"NiechodziOToByCzłowiekMiałKota,TylkoByKotMiałCzłowieka"
Obrazek

RyuChanek i Betix

 
Posty: 2807
Od: Śro lis 05, 2003 11:48
Lokalizacja: Radzionków/Rojca- k/Bytomia- Śląsk

Post » Czw sty 22, 2004 14:29

Dziekuje :D
Martwie sie o koty bo ten facet jest nieprzewidywalny :(
Nic to - stala czujnosc!
Monika & Ruda i Kropek. Za TM Bursztyn, Kocinka, Cykoria, Wodzik, Dyś i Zuzia..
Nasz wątek http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p10850216

Monika

 
Posty: 17879
Od: Pt lut 22, 2002 12:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 22, 2004 14:38

Moniko ..moge powiedziec tylko jedno: dobrze, ze te kocurki maja taka duszyczke jak Ty w poblizu :D
pozdrawiam serdecznie
ada

Ada

 
Posty: 3248
Od: Wto lis 18, 2003 13:25
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Pt sty 23, 2004 15:04

Znowu ten :evil: oblal czyms schody w piwnicy.
Koty w piwnicy uciekaja i chowaja sie :( , zupelnie inaczej zachowuja sie, kiedy spotkam je na dworze. Widac czlowiek w piwnicy kojazy sie im jednoznacznie zle.
Wynikow sekcji jeszcze nie ma.

Gdzie w wa-wie mozna zrobic ekspertyze tych swinst, ktore wylewane sa w piwnicy? Sama odroznie tylko lizol.
Monika & Ruda i Kropek. Za TM Bursztyn, Kocinka, Cykoria, Wodzik, Dyś i Zuzia..
Nasz wątek http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p10850216

Monika

 
Posty: 17879
Od: Pt lut 22, 2002 12:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 23, 2004 15:41

Zapytam sie naiwnie: czy nie można by do tego włączyć administracji budynku, informując ich , że naslesz im Sanepid , przecież nie wolno wylewać czego się chce w pomieszczeniach?
Niech oni też zrobią dochodzenie maja więcej mozliwości i odpowiadają prawnie za bezpieczeństwo.
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Sob sty 24, 2004 2:09

Maryla pisze:Zapytam sie naiwnie: czy nie można by do tego włączyć administracji budynku, informując ich , że naslesz im Sanepid , przecież nie wolno wylewać czego się chce w pomieszczeniach?
Niech oni też zrobią dochodzenie maja więcej mozliwości i odpowiadają prawnie za bezpieczeństwo.

No właśnie, przecież jeśli jest w tym świństwie choćby lizol, to jest to (w pewnym stężeniu) substancja szkodliwa, trująca, dla ludzi też. Do piwnicy schodzą ludzie, z pewnością też dzieci, może być dodatkowe nieszczęście. Tu już nie ma mowy o "małej szkodliwości", jest zagrożenie dla mieszkańców! To trzeba koniecznie wyeksponować.
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 24, 2004 9:43

Straszyc sanepidem to chyba nie bardzo, zwlaszcza ze jest wazne, zeby administracja byla Moniki sprzymierzencem w walce o te koty. Ale temat wyeksponowac jak najbardziej! Nie mozna wylewac ani rozsypywac czego sie chce w budynkach gdzie mieszka tyle ludzi! U nas na osiedlu dwa razy do roku wysypuja trutke na szczury w piwnicach i na smietniku, i juz duzo wczesniej wisza zawiadomienia, zeby ludzie uwazali na zwierzeta domowe i dzieci.
Jakis lizol czy inne paskudztwo rozlane na schodach mozna przyniesc na butach do domu, przeciez nikt nie dezynfekuje ani nie myje dokladnie podeszew butow przed wejsciem do mieszkania, ani tez nie myje podlogi zaraz jak przyjdzie. Facet jest zagrozeniem nie tylko dla kotow, ale i dla ludzi tam mieszkajacych.
Pozdrawiam,
Nuśka & Romeros

Nuśka

 
Posty: 1957
Od: Wto gru 16, 2003 0:23
Lokalizacja: Krakow

Post » Sob sty 24, 2004 14:21

Moniko, jeśli ten imbecyl wylewa coś na schody, należy to zgłosić do ADM. Przecież to zanieczyszczanie miejsca wspólnego użytkowania :!: niech mu się do d**y dopbiorą :twisted: a cymbała postraszyć SM :twisted: i wysokim mandatem :twisted:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Pon sty 26, 2004 10:06

Myszka.xww pisze:Moniko, jeśli ten imbecyl wylewa coś na schody, należy to zgłosić do ADM.

Zglaszam dozorcy (ktory jest w porzadku), moge jeszcze pisac za kazdym razem do administracji.
Nie chce jednak zaszkodzic dozorcy.
Niestety nie ma niepodwazalnych dowodow, ze ten @#$%#!#! za kazdym razem wylewa te swinstwa.
Wspolpraca z karmicielke sie rwie. Pani mnie wyraznie unika :(
Musze sie powaznie zastanowic, co tobic dalej.
Monika & Ruda i Kropek. Za TM Bursztyn, Kocinka, Cykoria, Wodzik, Dyś i Zuzia..
Nasz wątek http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p10850216

Monika

 
Posty: 17879
Od: Pt lut 22, 2002 12:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 03, 2004 9:24

chyba trzeba troszke podniesc ten temat :D
Monika mowila nam o dwoch malych kociakach, ktore sa do przygarniecia maja ok 2 miesiecy albo mniej..bidulki

Ada

 
Posty: 3248
Od: Wto lis 18, 2003 13:25
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Wto lut 03, 2004 9:35

Dzis rano dorosle koty wychodzace na dwor byly mocno przestraszone :( :? .
Daly sie jednak "wykiciac" i przyszly jesc. Po pracy ide od razu do piwnicy.
Mamy tez kotna kocice - czarna z biala krawatka i lapeczkami. Jest grubasna i podchodzi do mnie coraz blizej, chociaz zazwyczaj jest plochliwa. Tak wiec kociat moze przybyc :(
Monika & Ruda i Kropek. Za TM Bursztyn, Kocinka, Cykoria, Wodzik, Dyś i Zuzia..
Nasz wątek http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p10850216

Monika

 
Posty: 17879
Od: Pt lut 22, 2002 12:49
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, elmas, Patchi i 95 gości