Łódź - wydawało się beznadziejne, a... Kropek już w domku!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 17, 2010 17:14 Re: Łódź - wydawało się beznadziejne, a... Kropek już w domku!

Wiecie co... Z tą kastracją, to ja byłam pewna, ale jest też możliwość, ze Kropek to wcale nie ten sam kocur, którego złapałyśmy i wykastrowałyśmy na Zielonej 16. O rany! Ten wykastrowany miał nacięte ucho i Kropek, jak się przyjrzec, też ma nacięte uszko, wyglądał bardzo podobnie, więc byłam pewna, ze to ten sam.
Ale Arcana ma rację - jesli nie znaczy, to wykastrowany, resztki "woreczka" pod ogonem są widoczne u kastratów, a chęć wychodzenia nie zawsze zależy od kastracji.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69377
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 17, 2010 17:15 Re: Łódź - wydawało się beznadziejne, a... Kropek już w domku!

Wysłałam Joli zdjęcie Kropka na komórkę.
Obrazek

Morela80

 
Posty: 1885
Od: Śro gru 14, 2005 15:51
Lokalizacja: Warszawa/Otwock

Post » Śro lis 17, 2010 21:38 Re: Łódź - wydawało się beznadziejne, a... Kropek już w domku!

Dziękuję bardzo, dostałam! :D Niestety nie mogę dać na forum, bo nie potrafię ściągnąc zdjęcia na komputer :( Ale zapewniam, że Kropek jest zrelaksowany i zadowolony :D :D :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69377
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 17, 2010 22:06 Re: Łódź - wydawało się beznadziejne, a... Kropek już w domku!

jolabuk5 pisze:Dziękuję bardzo, dostałam! :D Niestety nie mogę dać na forum, bo nie potrafię ściągnąc zdjęcia na komputer :( Ale zapewniam, że Kropek jest zrelaksowany i zadowolony :D :D :D

:ok: :ok: :ok: :1luvu:

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 20, 2010 14:54 Re: Łódź - wydawało się beznadziejne, a... Kropek już w domku!

Doatałam od Moreli jeszcze jedno zdjęcie Kropka, rozwalonego na konanach swojego nowego Dużego :D
Morela, raz jeszcze dziękuję :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69377
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 20, 2010 15:30 Re: Łódź - wydawało się beznadziejne, a... Kropek już w domku!

Moze kiedys wygracie z techniką :mrgreen: Bardzo sie ciesze, ze Kropek tak szybko i bezproblemowo sie zadomowil. Madry kocurek i mial szczescie :ok:

Arcana

 
Posty: 5722
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 8 >>

Post » Sob lis 20, 2010 16:23 Re: Łódź - wydawało się beznadziejne, a... Kropek już w domku!

jolabuk5 pisze:Dziękuję bardzo, dostałam! :D Niestety nie mogę dać na forum, bo nie potrafię ściągnąc zdjęcia na komputer :( Ale zapewniam, że Kropek jest zrelaksowany i zadowolony :D :D :D

Jolu-prześlij do mnie-chętnie wstawię Kropusiowe zdjęcia-nick zobowiązuje mnie do pomocy :lol:
TEL.zaraz Ci Arcana prześle-nie będę powielać PW! 8)
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Sob lis 20, 2010 16:41 Re: Łódź - wydawało się beznadziejne, a... Kropek już w domku!

jolabuk5 pisze:Wiecie co... Z tą kastracją, to ja byłam pewna, ale jest też możliwość, ze Kropek to wcale nie ten sam kocur, którego złapałyśmy i wykastrowałyśmy na Zielonej 16. O rany! Ten wykastrowany miał nacięte ucho i Kropek, jak się przyjrzec, też ma nacięte uszko, wyglądał bardzo podobnie, więc byłam pewna, ze to ten sam.
Ale Arcana ma rację - jesli nie znaczy, to wykastrowany, resztki "woreczka" pod ogonem są widoczne u kastratów, a chęć wychodzenia nie zawsze zależy od kastracji.

tak, dojrzały niekastrowany na pewno odpowiednio by "pachniał" :roll:. Najczęściej zostawia się pustą osłonkę (wydmuszkę ;) ) po kastracji. Niekastrowany kocur ma wyraźnie zaznaczone, wypełnione pomponiki ;), myślę, że wyraźnie zaznaczone zawsze. Pozostałość po kastracji to dyskretna wydmuszka ;).
A chęć wychodzenia pozostanie na razie bo kocio zna wolność, ale to nie znaczy, że nie zrezygnuje z łazikowania ;) wybierając wygodę i ciepło :ok:

jolabuk5 pisze:Dziękuję bardzo, dostałam! :D Niestety nie mogę dać na forum, bo nie potrafię ściągnąc zdjęcia na komputer :( Ale zapewniam, że Kropek jest zrelaksowany i zadowolony :D :D :D
Jolu, ja wiem tylko o Bluetooth i kabelku :(. Szkoda, bo strasznie chciałabym zobaczyć szczęśliwego domowehgo Kropeczka. Wierzymy oczywiście, ale to taka radość patrzeć na takiego kotka :1luvu:
Obrazek
Obrazek Obrazek

boniantos

Avatar użytkownika
 
Posty: 4648
Od: Śro lut 18, 2009 15:16
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 20, 2010 16:53 Re: Łódź - wydawało się beznadziejne, a... Kropek już w domku!

Duza Kropeczka pomoze z fotami. Dzieki :1luvu:

Arcana

 
Posty: 5722
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 8 >>

Post » Sob lis 20, 2010 17:16 Re: Łódź - wydawało się beznadziejne, a... Kropek już w domku!

:) :D :lol:
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie lis 21, 2010 18:16 Re: Łódź - wydawało się beznadziejne, a... Kropek już w domku!

A moze mi jeszcze ktoś powie, jak mam wysłać zdjęcie, które dostałam sms'em? :lol: Spróbuję, ale nie obiecuję, że się uda! :twisted: Kropka, mam już twój telefon, będę kombinować (przeciętny 7-latek pewnie by się dobrze usmiał z moich problemów technicznych - ale ja jeszcze pamiętam, jak tata przyniósł do domu pierwsze, ogromne radio lampowe :lol: :lol: :lol: - więc trudno się dziwić, że nie wszystko ogarniam w nowych :twisted: technologiach).
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69377
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 21, 2010 18:24 Re: Łódź - wydawało się beznadziejne, a... Kropek już w domku!

Jak na osobę z ubiegłej epoki to jestem po prostu genialna :ryk: 2 MMS z Kropkiem wysłane do Kropki! :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69377
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 21, 2010 18:45 Re: Łódź - wydawało się beznadziejne, a... Kropek już w domku!

jolabuk5 pisze:Jak na osobę z ubiegłej epoki to jestem po prostu genialna :ryk: 2 MMS z Kropkiem wysłane do Kropki! :ok:

:ok:
To czekamy na fotki :mrgreen:

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 21, 2010 18:55 Re: Łódź - wydawało się beznadziejne, a... Kropek już w domku!

Kropeczek pokazuje się :D

Obrazek

Obrazek

Jolu-ja tez pokolenie dinozaurów,ale nie martw się -wszystkiego można się nauczyć-ja jestem tego dowodem :lol:
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie lis 21, 2010 19:36 Re: Łódź - wydawało się beznadziejne, a... Kropek już w domku!

Ale komitywa z Panem! :1luvu:
Niby zwykle foty spokojnie spiacego kota, ale jak sie ma w pamieci poruszajace zdjecia Joli, szczegolnie to z Kropkiem biegnacym ulica, to sie czlowiek wzrusza jak gupi :mrgreen:

Obrazek

Dzieki za foty, Kobitki. :D

Arcana

 
Posty: 5722
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 8 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 841 gości