PIĘKNE, DYMNE KOTY - DT ALBO ŚMIERĆ, ŚLĄSK!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 05, 2010 16:44 Re: PIĘKNE, DYMNE KOTY - DT ALBO ŚMIERĆ, ŚLĄSK!

Wiem ,że większość schronisk nie szczepi i nie robi badan nasze też do takich należy,jedyne które blisko nas robi testy to Olsztyn.Gdy ktoś nie ma innych zwierząt to nie problem może brać zwierzątko bez testów bo nikt inny nie jest narażony,ale gdy ktoś ma inne koty byłabym ostrożna i uprzedzała o izolacji przez okres chociaż tygodnia .Za dużo znam historii ,że ratując jednego kota zabijałyśmy dwa.Wiem ,że straszę i piszę pesymistycznie ,ale dziewczyny ja tego doświadczyłam i wiem jak to wygląda.Ja też czasem ryzykowałam i czasem udaje się i jest ok.Jak test będzie negatywny propozycję podtrzymuje i biorę kota oczywiście.Do testu się dołożę.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Pt lis 05, 2010 16:47 Re: PIĘKNE, DYMNE KOTY - DT ALBO ŚMIERĆ, ŚLĄSK!

Liwia_?

btw horacy - Twoje koty nie są szczepione "piątką"?
Obrazek

slapcio

 
Posty: 9370
Od: Śro paź 31, 2007 12:51
Lokalizacja: przeszczepiona na Podlasie

Post » Pt lis 05, 2010 17:15 Re: PIĘKNE, DYMNE KOTY - DT ALBO ŚMIERĆ, ŚLĄSK!

Liwia_ jedzie do weta i potem musi jeszcze po Malinke do schronu.

Słuchajcie, w weekendy w schronisku nie ma weta,więc nawet dowiezienie testu nic nie da.Uwierzcie na słowo,że nie da się nic zrobić.Gdybym miała sprawny samochód,to wzięłabym ją gdzieś.To naprawde odpada.

jeśli Slapcio będzie taka miła,że zrobi je u siebie,to my mamy tylko jedno pytanie...co będzie,jeśli test wyjdzie pozytywny? czytałam,że u Slapcio może zostać tylko do lutego w razie czego.Co będzie jeśli sie nie znajdzie dom? do Schroniska wrócić nie może,nikt z nas jej nie przejmie.Nie pomożemy,bo nie mamy jak.To chyba raczej pytanie bezpośrednie do Slapcio,czy w takim razie uśpisz ją? Wiem,że to okrutne,ale nie będzie wyjścia.

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Pt lis 05, 2010 17:28 Re: PIĘKNE, DYMNE KOTY - DT ALBO ŚMIERĆ, ŚLĄSK!

slapcio pisze:Liwia_?

btw horacy - Twoje koty nie są szczepione "piątką"?

Moje koty są szczepione ,ale nie ma szczepień przeciwko tym chorobom jedynie przeciwko białaczce jest szczepionka.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Pt lis 05, 2010 17:37 Re: PIĘKNE, DYMNE KOTY - DT ALBO ŚMIERĆ, ŚLĄSK!

PROSZE;
Powiedzcie mi ostateczna sytuacje tych dwoch szarych kotow. Czy znajdziecie kota, czy szukacie go bo z tego co zrozumialam...poszedł sobie w siną dal??? Moge zaplacic za testy i przechowac w lokalu /cieplym, jasnym i przestrzennym/ az beda mialy wyniki i stały dom.
Nie moge ich wziac do mieszkania bo mam 3 moje kotki i w tym 6 tyg kocie, wlasnie przygarniete i dochodzace do siebie od 3 dni ;-)

Prosze o informacje; zetelne i aktualne
h

hanunia2008

 
Posty: 97
Od: Wto lis 17, 2009 22:47

Post » Pt lis 05, 2010 17:48 Re: PIĘKNE, DYMNE KOTY - DT ALBO ŚMIERĆ, ŚLĄSK!

hanunia2008 pisze:PROSZE;
Powiedzcie mi ostateczna sytuacje tych dwoch szarych kotow. Czy znajdziecie kota, czy szukacie go bo z tego co zrozumialam...poszedł sobie w siną dal??? Moge zaplacic za testy i przechowac w lokalu /cieplym, jasnym i przestrzennym/ az beda mialy wyniki i stały dom.
Nie moge ich wziac do mieszkania bo mam 3 moje kotki i w tym 6 tyg kocie, wlasnie przygarniete i dochodzace do siebie od 3 dni ;-)

Prosze o informacje; zetelne i aktualne
h

To jest ekstra propozycja ,jeżeli masz możliwość izolacji i zrobienia testów to najlepsze co może być.Myślę ,że jak się napisze ,że koteczka wysterylizowana i przebadana ,oraz opisze się po kilku dniach pobytu jej charakter to szybko znajdzie dom bo jest śliczna.Muszą się jednak wypowiedzieć dziewczyny odpowiedzialne za nią.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Pt lis 05, 2010 17:50 Re: PIĘKNE, DYMNE KOTY - DT ALBO ŚMIERĆ, ŚLĄSK!

Nie, to nie jest pytanie do mnie. To niestety jest pytanie do Was. To Wy musicie okreslić, co JEŚLI test wyjdzie pozytywny. Czy podejmujecie ryzyko przywiezienia kota do mnie i testowania w Warszawie? Czy dajecie kotu/-om szansę choćby na te 4 miesiące - i w tym czasie wspólnie szukamy im domu lub tymczasu. Czy podejmujecie się w razie niepowodzenia przejąć kota/y. Ja na pewno nie uśpię z powodu nosicielstwa FIV/FeLV. Powrót do schroniska?
Jeśli jedynym satysfakcjonującym Was rozwiązaniem jest przejęcie odpowiedzialnosci za kota niezależnie od stanu zdrowia i "do skutku" to niestety tego zaoferować nie mogę. Ja spełniam warunek pierwszy, horacy 7- drugi.

W tej sytuacji naprawdę staram sie pomóc. Jednak są warunki, w jakich to mogę zrobić. Od razu zresztą pisałam, że mnie można traktować wyłącznie jako TDT - do lutego. W tej sytuacji dodałam - niezależnie od wyników testu. Pomimo tego, że sytuacja u mnie diametralnie się skomplikowała i na pewno wywoła to spięcia w rodzinie u której (a nie - z którymi) mieszkam. Wy musicie okreslić, jaką pomoc jesteście w stanie przyjąć. Jeśli to, co zostało zaproponowane w żadnym stopniu nie rozwiazuje sprawy - rozumiem. Tak samo jak my macie swoje ograniczenia i czasem trzeba się przyznać do bezsilności.

Pozostanie kwestia co jeśli kot nie pojedzie na dt a jest negatywny. To niestety zawsze w jakis sposób bedzie ciążyć na nas wszystkich :( . Zważywszy na częstotliwość występowania choroby w populacji - szanse że wszystko jest ok są całkiem spore. zwłaszcza jeśli to rzeczywiscie były koty domowe. (BTW pozytywny test też nie oznacza choroby - ryzyko uzyskania fałszywie dodatnich wyników to statystycznie 20%)
Obrazek

slapcio

 
Posty: 9370
Od: Śro paź 31, 2007 12:51
Lokalizacja: przeszczepiona na Podlasie

Post » Pt lis 05, 2010 17:50 Re: PIĘKNE, DYMNE KOTY - DT ALBO ŚMIERĆ, ŚLĄSK!

ujjj napisałam elaborat a tu widać inne rozwiazania :)

horacy 7 -na FIV nie ma szczepionki, FeLV to białaczka własnie :wink:


Poprawcie mnie jesli coś mylę: jest jeszcze opcja przetrzymania i testów u hanunia2008 (tak czy siak zobowiazuje sie na wstepie przekazać to 30 zyli czyli pół testu). Póki co mowa o dziewczynce, bo chłopak się pojawił, ale nie odłowiony.
Jeśli będzie ok - to przy najbliższej okazji wyjazd do Szczytna? Bo chyba jednak lepiej z punktu widzenia psychiki, żeby była w domu?
Jeśli chłopak da się złapać - ten sam scenariusz, tylko otwarta zostyaje kwestia czy przyjedzie do mnie czy do czasu znalezienia domu będzie u hanunia2008.
Tak czy siak robimy ogłoszenia na Śląsk i Warszawę - ja biorę allegro i warszawskie gumtree (nie moge jednoczesnie na ślaskie zrobić). Ktoś musi sie zająć facebookiem. W razie koniecznosci transportu pomiedzy miastami - takowa okresowo sie pojawia.

Namieszałam czy sie zgadza? dziwczyny z Rudy?
Obrazek

slapcio

 
Posty: 9370
Od: Śro paź 31, 2007 12:51
Lokalizacja: przeszczepiona na Podlasie

Post » Pt lis 05, 2010 19:59 Re: PIĘKNE, DYMNE KOTY - DT ALBO ŚMIERĆ, ŚLĄSK!

hanunia2008, skąd jesteś?

Kurde, musi sie udać akcja ratunkowo-adopcyjna... musi... musi...
Obrazek

slapcio

 
Posty: 9370
Od: Śro paź 31, 2007 12:51
Lokalizacja: przeszczepiona na Podlasie

Post » Pt lis 05, 2010 20:15 Re: PIĘKNE, DYMNE KOTY - DT ALBO ŚMIERĆ, ŚLĄSK!

Hanunia2008 poczytałam sobie właśnie wątek małej Andzi ,którą adoptowałaś gratulacje.DT u Ciebie zapowiada się rewelacyjnie .
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Pt lis 05, 2010 20:16 Re: PIĘKNE, DYMNE KOTY - DT ALBO ŚMIERĆ, ŚLĄSK!

slapcio pisze:hanunia2008, skąd jesteś?

Kurde, musi sie udać akcja ratunkowo-adopcyjna... musi... musi...

3mam :ok: za udaną akcję :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt lis 05, 2010 21:09 Re: PIĘKNE, DYMNE KOTY - DT ALBO ŚMIERĆ, ŚLĄSK!

czesc
ja jestem w Warszawie; w centrum miasta.
Szalenie piekne te szare koty i za pózno zobaczylam ten wątek. Czy one zostały wypuszczone po sterylizacji /czy tak???/ skoro kocur gdzies poszedl w siną dal??? Powiedzcie mi.
Razem byloby im definitywnie rażniej i piekniej życ ;-)
Wiec tak jak pisze; niczego im nie zabraknie poza tym, ze do czasu testów nie moga byc w mieszkaniu z moimi kotami. Ale to pomieszcenie jest obok za sciana i jest naprawde godne życia nawet dla człowieka.
Tyle moge zrobic ale chce abyscie nadal im szukały domku, bo nie moge ich na stałe przyjąc. Jak bedzie strona na fb to też powiesze.
Czekam na konkret; nawet nie wiem czy ta kotka jest na Sląsku czy gdzieś juz pojechała. Wątki sie przeplataja i czytam różne koncepcje...
pozdr
h

hanunia2008

 
Posty: 97
Od: Wto lis 17, 2009 22:47

Post » Pt lis 05, 2010 21:20 Re: PIĘKNE, DYMNE KOTY - DT ALBO ŚMIERĆ, ŚLĄSK!

slapcio pisze:
Poprawcie mnie jesli coś mylę: jest jeszcze opcja przetrzymania i testów u hanunia2008 (tak czy siak zobowiazuje sie na wstepie przekazać to 30 zyli czyli pół testu). Póki co mowa o dziewczynce, bo chłopak się pojawił, ale nie odłowiony.
Jeśli będzie ok - to przy najbliższej okazji wyjazd do Szczytna? Bo chyba jednak lepiej z punktu widzenia psychiki, żeby była w domu?
Jeśli chłopak da się złapać - ten sam scenariusz, tylko otwarta zostyaje kwestia czy przyjedzie do mnie czy do czasu znalezienia domu będzie u hanunia2008.
Tak czy siak robimy ogłoszenia na Śląsk i Warszawę - ja biorę allegro i warszawskie gumtree (nie moge jednoczesnie na ślaskie zrobić). Ktoś musi sie zająć facebookiem. W razie koniecznosci transportu pomiedzy miastami - takowa okresowo sie pojawia.

Namieszałam czy sie zgadza? dziwczyny z Rudy?


Ja nie jestem z Rudy i mam do Rudy ponad pół godziny drogi samochodem, gdybym była stamtąd, sytuacja byłaby łatwiejsza...

Kocurka ciągle nie ma. Prawdopodobnie przychodzi na jedzenie, ale do tej pory nikt go na kociarni nie przyłapał.

Gubię się, szczerze mówiąc, a musiałabym wiedzieć, czy mam załatwiać sobie transport na niedzielę, kiedy miałam dostarczyć kotkę do Katowic.
Napisała do mnie Pani Wet. z Rudy Śląskiej, oferując testy, bardzo tanio, bo za 50 zł - niestety, w schronisku nie można ich wykonać, w weekend nie ma nawet weterynarza, możnaby też zrobić to w Jej gabinecie, w sobotę bądź w niedzielę rano - tylko gabinet jest dokładnie na drugim końcu Rudy Śląskiej, nie mam jak pojechać w sobotę, w niedzielę kompletnie nie mam z kim :/

Jeżeli kotka miałaby przed testami pojechać do Warszawy, mogę ją dostarczyć przed 12 (kwestia ciągle nie jest uzgodniona z Bjuti), nie mogę jednak pokryć kosztów testów.

Jeżeli wyniki byłyby negatywne - to, jak rozumiem, nie ma problemu, kotka pojechałaby do horacy 7 i stamtąd szukała domu.
Gdyby byly pozytywne - eutanazja w Warszawie.

Na chwilę obecną nie mogę dt obiecać niestety żadnego wsparcia finansowego :(
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Pt lis 05, 2010 21:34 Re: PIĘKNE, DYMNE KOTY - DT ALBO ŚMIERĆ, ŚLĄSK!

Naprawdę chcecie ją uspić , jezeli testy beda pozytywne???
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

edii

 
Posty: 2590
Od: Pon paź 04, 2010 18:05

Post » Pt lis 05, 2010 21:37 Re: PIĘKNE, DYMNE KOTY - DT ALBO ŚMIERĆ, ŚLĄSK!

Dziewczyny Hanunia2008 jest z Warszawy proponuje super warunki dla obydwu kotów,ma je gdzie na początek odizolować ,chce zrobić testy i pokryć koszty ,jak testy wyjdą ok ,zabierze koty do mieszkania .Mamy pomóc tylko w szukaniu domów ,lepszej oferty chyba nikt nie może dać ,bynajmniej ja proponuję gorszą opcję i dalszy transport i mogę zabrać jednego kota.Kolejny argument to to ,że moje koty często później trafiały do Warszawy do domów stałych a w tym przypadku byłby na miejscu i byłoby łatwiej.Ja będę mogła pomóc w to miejsce innej biedzie.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aassiiaa, Google [Bot], puszatek i 87 gości