
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Anna Rylska pisze:nic w oku nie widac ale ono wygloda koszmarnie i to tak nagle
wet też bardzo był zdziwiony
Anna Rylska pisze:nie , raczej nie, to chyba oba oczka były by spuchnięte ,a nie jedno, tak myślę![]()
kot spał na kaloryferze jak wychodziłam, spłał jak wrociłam i potem za chwilę wstał, zaczął wycierać oczko i płakać.... i potem do weta
oka praktycznie nie widać, klei się i w środku wszystko nabrzmiałe straszliwie jest
Anna Rylska pisze:nie , raczej nie, to chyba oba oczka były by spuchnięte ,a nie jedno, tak myślę![]()
kot spał na kaloryferze jak wychodziłam, spłał jak wrociłam i potem za chwilę wstał, zaczął wycierać oczko i płakać.... i potem do weta
oka praktycznie nie widać, klei się i w środku wszystko nabrzmiałe straszliwie jest
Anna Rylska pisze:pewnie tak
dziś oczko Bolusia troche lepiej, nadal jest bardzo opuchniete ale już je otwiera sam, bez pomocy, choc po nocy trzeba było pomagać i najważniejsze, że chce już jeść
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 83 gości