Gibutkowa pisze:Edzina pisze:Neigh pisze:Kurcze.......to ja sie pogubiłam, kiedy Persiastemu trzeba szwy zdjąć? Edzina Ty jakos bardziej to ogarniasz?
W piątek idzie jeszcze na kontrolę i jeśli jest już ok, to będzie miał zdjęte. Chyba, że się nie zagoiło. Ale to już prawie tydzień będzie.
Kicio dostał robocze imię Gerard.Jest zupełnie bezproblemowy. Smarowanie oczu? Proszę bardzo. Siedzi, pozwala sobie gmerać i żadnych protestów. Obcinannie pazurków? Nic trudngo. Czesanie? Nuuuda... Kąpanie? Może być. Je z 6 razy dziennie.
Jak nie przepadam za persidłami tak muszę przyznać, że Gerard jest bardzo przystojnym plaskaczem
Gerard bardzo ładne imię:-) Wysłałam go potencjalnym właścicielom.......no i zobaczymy. mają ode mnie jednego takiego połamańca;-) wiec zasłużyli na kota z wyglądem ihihih
bidulek od początku życia pod górkę 
