Obiadek się gotuje...gociska szaleją...Gaga, Hoga i Kala znaczy się...
Hmm...
Mam pytanie.
Jak się pali węglem w piecu?
Bo nie wiem czy dobrze to tobię
Na początek drewno, rozpalam i jak już tak trochę się zwęgliło i jest żar dorzucam węgla...to w zasadzie miał i gamoń przesypuje mi się przez kratki...
14.09.2010 o ile dobrze pamiętam doszło zamówienie z suchym 2.5kg...
Dziś jest 19.09.2010... i 2.5kg jest wyżarte do połowy...
Głowne amatorki to Gaga, Hoga, Kala i Tina...
Stoję przed wizją zakupu suchego żarcia...bo za góra 7 dni pozostałość z tych 2.5 zniknie...
Mam jeszcze awaryjną karmę...ale tak na góra 2-3 dni...
Najdalej we środę muszę zrobić zamówienie...Saldo Żłobka to aż całe 13zł z hakiem...