4 maleńkie kociaki będą szukać DS

super wiadomości :ok:

Moje maluszki wczoraj wylądowały u weta. było sranko.
Dostały leki ,dziś jest ok. ale kontynuujemy leczenie .
jedzą jak smoki :mrgreen:

wszystkie 3 przekroczyły 40 dkg :!:

jedzą już gotowaną pierś z kuraka i nadal piją conva .acha i pogryzają suchą RC Weaninga .
Bawią się rozkosznie ,wzięte na ręce mruczą i wcierają się w twarz .
Biały jest ciągle ciumkany ,miejscami kolor jego sierści jest troszkę dziwny :roll:

niestety z gwiazdeczką nie jest dobrze.Nie chce jeść, w kupce było troszkę krwi i strasznie marudzi.Byliśmy u pani doktor i malutka dostała kroplówkę i zastrzyki. Miała tylko 36 stopni więc podgrzewamy i ma troszkę wzdęty brzuszek. :cry:

anial pisze:niestety z gwiazdeczką nie jest dobrze.Nie chce jeść, w kupce było troszkę krwi i strasznie marudzi.Byliśmy u pani doktor i malutka dostała kroplówkę i zastrzyki. Miała tylko 36 stopni więc podgrzewamy i ma troszkę wzdęty brzuszek.

może robale ???ja jeszcze nie odrobaczałam ,ale już w przyszłym tyg. to zrobię.
moje dwa maluchy też dostawały zastrzyki przez 3 dni ,jutro do kontroli .
też była krewka i śluz :cry:

no i biegunka na całego ,teraz jedzą pięknie ,potrafią wyciągnąć 25 ml convalescensa ,jedzą troszke suchego Rc ,ale jeszcze kiepsko im idzie.Pierś gotowaną też pogryzają albo pomlaskują.
Problem mam tylko z tym że ssają się nawzajem i bardzo często siusiaki

,zastanawiam się czy jakiś majtek im nie uszyć :roll:

Chciałam przestawić na Mixol ale brzuszki odmówiły współpracy ,więc pociągniemy na convie.

kciuki za malutką :ok:

jak u was dziś ?
Moje maluchy nadal podgrzewane kwoką .
Jutro chyba pójdziemy do pani wet. i odrobaczymy całe towarzystwo ,zrobimy pewnie trzydniówkę.

WITAM ,dziś idziemy całą trójką się odrobaczac ,a co u was? czy maleńka doszła już do siebie ?

anial jak u ciebie ?

u mnie też coś się zaczyna . :cry:

Małej się polepszyło ,jest dobrze tylko ma co jakiś czas zaparcia.

odrobinę parafinki powinno pomóc .
u mnie bez zmian ,coś się kluje ale jeszcze nie wiemy co ,jeden ten największy który przekroczył 50 dkg ma gorączkę :cry:

Pupiś i drugi rudziaszek (oboje ważą po 48 dkg ) bawią się ,ale z jedzeniem nie za dobrze ,chcą ale nie chcą

karmię .
Mruczą ,tulą się ,spojrzenie normalne .
Jutro całą trójką wędrujemy do wetki .

jak z maluszkami ?U nas wszystko dobrze,malutka je ,rośnie i zaczepia starsze koty

moje też już nie do poznania ,ale jeszcze się doleczamy ,co drugi dzień na zastrzyki ,najważniejsze że zaczynają same jeść ,rozrabiają na całego ,najmniejszy rudy najchętniej śpi ze mną ,wtula się w dłoń .
oba rudzielce wychodzą z kojca górą ,a biała popierdólka płacze ,jego trzeba wyjmować.
waga powyżej 50 dkg.

a twoja malutka? jest już w nowym domku czy zostaje u ciebie :?:

Malutka wczoraj pojechała do domu stałego

wielkie gratulacje :ok:

moje dwa maluszki Pupiś i DR (duży rudy) będą miały cudny dom u rodziny mojej wetki

Czy wszystkie maluchy mają już domu :?:

4 maleńkie kociaki będą szukać DS

Kto przegląda forum