Kizia Leśniczanka: po sześciu latach traci dom :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 15, 2010 18:32 Re: Kizia Leśniczanka: "Nie lubię tych kotów!"

Co u Kizi słychać? Polubiły się? Cisza i głucho w tym wątku :( Kiziu, omiauknij się.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon lis 15, 2010 18:37 Re: Kizia Leśniczanka: "Nie lubię tych kotów!"

Wawe hop, hop :!:

Poopowiadaj troszkę OK ? Co u Kizi ?
Mam nadzieję, że wszystko gra :D :ok: :kotek: :kotek: :kotek:
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Czw lis 18, 2010 19:30 Re: Kizia Leśniczanka: "Nie lubię tych kotów!"

Kiziu, gdzie Ty się podziewasz? I Twoi Duzi? :cry:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie gru 05, 2010 9:39 Re: Kizia Leśniczanka: "Nie lubię tych kotów!"

Widziałam Wawe na innym wątku. Zajrzyj do swojego i powiedz, co słychać.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw gru 09, 2010 10:56 Re: Kizia Leśniczanka: "Nie lubię tych kotów!"

Zaglądam. I piszę. 8)

Kizia rośnie. :D Wszerz. :lol: Nie wiem czy to kwestia wołowinki czy rozrzedzonej śmietanki, ale ma najładniejsze futro z wszystkich moich kotów. Czarne jak węgiel, błyszczące jak jedwab.
Wreszcie nauczyła się jeść chrupki. Ale tylko te przeznaczone dla grubiutkiej Leni, czyli RC Fibre Response. Próba przemycania innych kończy się...wyjadaniem tylko tych ulubionych. :wink:

Na moje nieszczęście TZ nauczył ją zabawy takim długim, miękkim paskiem na kijku. Na moje nieszczęście, bo teraz jak tylko wchodzę do kuchni, to Kizia biegnie do rzeczonego paska, rozkłada się obok, trąca go łapką, znacząco i błagalnie patrząc na Panią: "No pobaw się ze mną!" A czasami to wręcz przynosi go i rzuca mi na stopy: "Baw się! Teraz!" :twisted:

Niestety postępów w relacjach kocio-kocich brak. :? Próby wynoszenia jej na pokoje kończą się dramatycznym wpijaniem się w panine ramię, burczeniem, sykami i (po wypuszczeniu z ramion) paniczną ucieczką do swojego królestwa, czyli kuchni. :(

Próby wtargnięcia Dużych Kotów do kuchni kształtują się różnie. W miarę tolerowana jest Grubiutka Leni - na nią Kizia syczy dopiero jak kot wyjdzie z pomieszczenia. :lol: Ale akurat tę to ja muszę pacyfikować, bo Grubasek wdziera się do kuchni nie w celu zaprzyjaźnienia się, ale wyżarcia z kiziowych miseczek. :twisted:

Negatyw Kizi, czyli Biała Lilka jest zdecydowanie odstraszana - ogonek Kizi stroszy się jak szczotka do butelek, kot robi najgroźniejszą minę i leci z wielkim sykiem: "Won, Ty biała wywłoko!" O dziwo, bojowa Lilka czuje respekt i wycofuje się na "z góry upatrzone pozycje".

Próby wtargnięcia Iryska... nie ma takich. :wink: Ona sama zbytnio się boi. :twisted: Czasami tylko przysiadzie w przedpokoju i jak w teatrze ogląda co to Kuchenne Dziwadło robi. :wink:

ps. Aha! Kizia w zasadzie dorobiła się nowego imienia. Wprawdzie o niej nadal mówimy "Kizia", ale do niej zwracamy się per "Balbina", "Balbisia", "Balbinka". :lol:

pps. Wiem, wiem, przydałyby się nowe zdjęcia Kizi-Balbisi, ale warunki takie, że aby zrobić dobre zdjęcie czarnego kota w kiepskich warunkach oświetleniowych to trzeba mieć już większy talent w tym zakresie niż mamy TZ i ja.

Wawe

 
Posty: 9486
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw gru 09, 2010 11:07 Re: Kizia Leśniczanka: "Nie lubię tych kotów!"

Wawe, ale cudowna historia - zaczęłam właśnie czytać, jestem na początku i z zapartym tchem czekam, co wydarzy się dalej :)

Weihaiwej

 
Posty: 1594
Od: Pon maja 23, 2005 19:34
Lokalizacja: Wro

Post » Czw gru 09, 2010 11:23 Re: Kizia Leśniczanka: "Nie lubię tych kotów!"

Bo Kizia-Balbisia jest fajnym kotkiem. :D Takim najbardziej kocim ze wszystkich moich kotów.
Żeby tylko w końcu przekonała się do pozostałej kociej trójki. :ok:

Niech Was więc nie dziwi, że nie próbuję szukać jej domu - ciągle mam nadzieję, że w końcu przełamie się, bo oboje z TZ-em wolelibyśmy aby została u nas. :wink:

A na marginesie - chyba mam wyjątkowe szczęście do specyficznych kotów a dokładniej kotek: 8) :twisted:

- bo moja ukochana Lilo - chimeryczno-histeryczno-humorzasta o prawie ludzkich cechach charakteru,

- bo pupilka TZ-a czyli Leni - najlepszy dowód, że kocia bulimia wcale nie jest wymysłem rozhisteryzowanych opiekunek,

- bo cichutki Irysek, bojący się całego świata i własnego cienia, każdy krok do przodu opłacający dwoma do tyłu,

- no i wreszcie Kizia - gdyby tylko nie jej strach przed pozostałymi kotami...

Wawe

 
Posty: 9486
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw gru 09, 2010 11:36 Re: Kizia Leśniczanka: "Nie lubię tych kotów!"

Przeczytałam wszystko, jak dobrze się Ciebie czyta!
Koty w ten cudowny sposób ujawniają swoje cechy, tym bardziej, im bardziej mamy porówanie, nie? Każdy kot jest inny, a Ty masz już całą kolekcję charakterów :)
Mam przekonanie(graniczące z pewnością ;) ), że w końcu koty rozluźnią swoje przyzwyczajenia i zrobią miejsce Kizi-Balbince(a skąd Balbinka?). A i ona w końcu poczuje się wystarczajaco pewnie, żeby tyle nie pyskować ;)

Weihaiwej

 
Posty: 1594
Od: Pon maja 23, 2005 19:34
Lokalizacja: Wro

Post » Czw gru 09, 2010 12:15 Re: Kizia Leśniczanka: "Nie lubię tych kotów!"

Weihaiwej pisze:(a skąd Balbinka?)


Samo przyszło. :lol: Jak patrzę na jej sympatyczne acz z lekka zbójeckie pysio, to mi się właśnie Balbinka kojarzy. :lol:

Wawe

 
Posty: 9486
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw gru 09, 2010 12:45 Re: Kizia Leśniczanka: "Nie lubię tych kotów!"

Zrobienie czarnemu kotu dobrego zdjęcia graniczy z cudem. One chyba specjalnie to robią, te czarne :lol: Moja czarna koteńka mieszka z nami już rok i kończący się siódmy miesiąc i ciągle się nie lubią z innymi kotkami. Może to już tak będzie zawsze, chociaż smutno mi okropnie. :cry:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw gru 09, 2010 12:47 Re: Kizia Leśniczanka: "Nie lubię tych kotów!"

Co za fajna historia :) Świetnie się czyta :1luvu:
Obrazek

Conchita

 
Posty: 3257
Od: Pt wrz 03, 2010 7:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 09, 2010 19:34 Re: Kizia Leśniczanka: "Nie lubię tych kotów!"

Czekałam na wpis i się doczekałam :lol:
Jeśli to zachowanie wobec innych kotów wynika ze strachu może jakiś stresnal czy kalm aid by pomógł? :roll:
Kontakt ze mną - mail lub telefon. Na miau mnie już nie ma.

Sin

 
Posty: 4216
Od: Czw sie 19, 2004 17:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt gru 10, 2010 8:25 Re: Kizia Leśniczanka: "Nie lubię tych kotów!"

Właśnie eksperymentuję z Kalm Aid. :wink: Przy czym miałam podwójną nadzieję: planowałam karmić tym i Kizię-Balbisię i strachodupkowatego Iryska. Irysek niestety od razu odmówiła współpracy - stwierdziła, że prędzej umrze z głodu niż zje puszeczkę wymieszaną z tym środkiem. Balbisia początkowo wypijała ze śmietanką, ale ostatnio też coś zaczyna kręcić noskiem. :?
Efekty dotychczasowego stosowania? Widać, że Leśna Panienka jest ciut spokojniejsza (burczenie i syki jakby mniej dramatyczne), ale nie przeszkodziło to jej wczoraj walnąć w łeb spolegliwą, grubiutką Leni, która ośmieliła się wedrzeć do jej królestwa. :twisted:

Wawe

 
Posty: 9486
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt gru 10, 2010 8:48 Re: Kizia Leśniczanka: "Nie lubię tych kotów!"

Podoba mi się określenie - Leśna Panienka :D :kotek:

Trzymam mocno kciuki za asymilację Balbinki ze stadem, bo znalazła najlepszy dom pod słońcem i najwspanialszych opiekunów :1luvu: :D

Wawe - cieszę się, że znowu piszesz, bo tak jak napisały przedpiszczynie, czyta się jak najwspanialszą książkę :D :ok:
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pt gru 10, 2010 10:09 Re: Kizia Leśniczanka: "Nie lubię tych kotów!"

U mnie kalm aid był strzykawą na wcisk :? (niesmaczny!) ale nie poskutkował :|
Ale Mietek w końcu wrócił do mnie - ten dawny Mietek :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Trzymam :ok:
Kontakt ze mną - mail lub telefon. Na miau mnie już nie ma.

Sin

 
Posty: 4216
Od: Czw sie 19, 2004 17:15
Lokalizacja: Gdańsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: emill, Google [Bot] i 167 gości