Totka ze schronu znalazła dom i juz się w nim panoszy :))))

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 25, 2010 23:14 Re: Totka ze schronu.Już w DT, teraz szukamy środków na leczenie

ja dziś dałam 20 zł, coś jeszcze wyskrobię :)
prosimy kibiców o choć 5-10 zł to już jest pomoc :)
nasze Obrazek potwory ;) + Fela i Frania na DS

pilne! Jajek i Dodek szukają dobrego Domu :)

xandra

 
Posty: 11042
Od: Nie paź 31, 2004 21:31
Lokalizacja: Warszawa, Bielany

Post » Czw sie 26, 2010 6:58 Re: Totka ze schronu.Już w DT, teraz szukamy środków na leczenie

Wielbłądzio pisze:
Tweety pisze:wystawią Wam przelewową?


nie ma problemu, ja dziś zapłaciłam i mogę normalnie płacić z tzw. stałego rezerwowego funduszu na ewentualne leczenie moich kotów, byleby było potem zrefundowane :oops:
Pękośka i Tulia nie mają żadnych sponsorów = mam w tej chwili 11 sztuk na utrzymaniu = dwunastej nie dam rady :oops:

Gdyby Kasia dostała pomoc forumową nie trzeba by było obciążać pieniążków Fundacji. Każda pomoc potrzebna! Wczoraj Kasia zapłaciła chyba 102 zł. (wet i tak nie policzył tego, co mógł).
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Czw sie 26, 2010 7:32 Re: Totka ze schronu.Już w DT, teraz szukamy środków na leczenie

no dokładnie, wiadomo - jak nie będzie można inaczej to z Fundacji, bo co by nie było, jak widać trochę kotka u Wielbłądzia posiedzi, myślę że bardzo intensywnie trzeba jej tu szukać domu, by już nie jeździła po Polsce ale i by nie obciążać Kasi kolejnym kotem
mnie generalnie do piątku nie ma, więc obiecywać nie będę bazarków itd bo nie dam rady po prostu
ale jak każdy chętny wpłaci po 10 zł to już będzie pomoc :)

jak słodka Totka po nocy? :)
nasze Obrazek potwory ;) + Fela i Frania na DS

pilne! Jajek i Dodek szukają dobrego Domu :)

xandra

 
Posty: 11042
Od: Nie paź 31, 2004 21:31
Lokalizacja: Warszawa, Bielany

Post » Czw sie 26, 2010 7:35 Re: Totka ze schronu.Już w DT, teraz szukamy środków na leczenie

Zgadza się, 102. W tym fiprex i całe opakowanie surolanu.

Jest jak jest. Od kiedy znów pracuję, koszty utrzymania moich tymczasów staram się ponosić sama. Tyle, że tych tymczasów mam w tej chwili aż trzy, a własnych całe dziewięć. Zarabiam dwa tysiące z groszami i jest to jedyne źródło utrzymania mojego oraz Drani. Dlatego obawiam się, że bez pomocy nie dam rady :oops:

Rano zakropliłam dziewczynce uszy. Nie protestowała.
Przez noc zniknęło znów sporo chrupek (po tym, jak sprzątnęła cała probkę RC, dosypałam jej do miseczki Drańskiej Puriny).

Totunia ma piękne, wielkie, żółte oczyska.
I łaknie miłości tak bardzo, jak chyba tylko zwierzęta ze schronów potrafią. Identycznie zachowywały się na początku Busiaczek i Bidzia...

EDIT: Za 'kieszonkowe' od xandry kupię dziś malutkiej promocyjne opakowanie 800g któregoś Royala. Niech ma coś z wyższej półki, należy jej się, pewnie nieczęsto dotąd w swoim życiu coś takiego jadała.
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Czw sie 26, 2010 8:12 Re: Totka ze schronu.Już w DT, teraz szukamy środków na leczenie

cieszę się, że Totiszcz się stara, ale myśl o tym, , że większości tych, które odchodzą w schroniskach wystarczyłby tylko Dom i tylko Człowiek, mnie rozwala...
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Czw sie 26, 2010 8:16 Re: Totka ze schronu.Już w DT, teraz szukamy środków na leczenie

lutra pisze:cieszę się, że Totiszcz się stara, ale myśl o tym, , że większości tych, które odchodzą w schroniskach wystarczyłby tylko Dom i tylko Człowiek, mnie rozwala...

Masz lutra rację... świętą rację...
Obrazek

vega29

 
Posty: 6510
Od: Pt lip 31, 2009 13:39
Lokalizacja: Ostróda

Post » Czw sie 26, 2010 9:23 Re: Totka ze schronu.Już w DT, teraz szukamy środków na leczenie

Koteńka ma cudne oczyska - miodowe. Wielkie :D . Jest bardzo pro-ludzka, tak bardzo tuliła się do mnie zaraz po zabiegach na stole lekarskim. Na pewno odda swojemu domkowi miłość po kilkakroć. Aż sie serce kraje, że tak kochany i przytulasty kot nie ma kawałka swojej podłogi na świecie :( .
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Czw sie 26, 2010 10:10 Re: Totka ze schronu.Już w DT, teraz szukamy środków na leczenie

Wielbłądzio pisze:Zgadza się, 102. W tym fiprex i całe opakowanie surolanu.

Jest jak jest. Od kiedy znów pracuję, koszty utrzymania moich tymczasów staram się ponosić sama. Tyle, że tych tymczasów mam w tej chwili aż trzy, a własnych całe dziewięć. Zarabiam dwa tysiące z groszami i jest to jedyne źródło utrzymania mojego oraz Drani. Dlatego obawiam się, że bez pomocy nie dam rady :oops:

Rano zakropliłam dziewczynce uszy. Nie protestowała.
Przez noc zniknęło znów sporo chrupek (po tym, jak sprzątnęła cała probkę RC, dosypałam jej do miseczki Drańskiej Puriny).

Totunia ma piękne, wielkie, żółte oczyska.
I łaknie miłości tak bardzo, jak chyba tylko zwierzęta ze schronów potrafią. Identycznie zachowywały się na początku Busiaczek i Bidzia...

EDIT: Za 'kieszonkowe' od xandry kupię dziś malutkiej promocyjne opakowanie 800g któregoś Royala. Niech ma coś z wyższej półki, należy jej się, pewnie nieczęsto dotąd w swoim życiu coś takiego jadała.


ona bardzo lubi RC, jak byłyśmy w Ostródzie to Aga_Mazury karmiła ją takim dla kocich dzieciaków i bardzo się jej to spodobało, to była jedyna reakcja na cokolwiek, reszta nic ją nie obchodziła.
Może ktos mógłby wspomóc kotusie jakimś bazarkiem, bo póki co to ona uboga jak mysz kościelna. Z FB uzbierało nam się dla niej 117 zł więc w sumie w sam raz na pierwszą fakturę i tyle. Mamy obiecane coś jeszcze z Niemiec ale na razie nie dotarło więc nie wiem do końca ile i kiedy

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 26, 2010 10:22 Re: Totka ze schronu.Już w DT, teraz szukamy środków na leczenie

W sprawie ewentualnej astmy Totki chciałam: u Meo też było podejrzenie astmy i mam wykupione tabletki na rozszerzenie oskrzeli "Theovent". To jest ogólnie znany, prosty lek, ale nie steryd na astmę. Ze względu na to, że u Meo astma raczej nie wchodzi w grę - mogę Kasi oddać ten lek. Jutro, na kontroli można by zapytać weta, czy na w razie czego można by podawać, żeby złagodzić ewentualne duszności.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Czw sie 26, 2010 13:15 Re: Totka ze schronu.Już w DT, teraz szukamy środków na leczenie

Tweety pisze:Może ktos mógłby wspomóc kotusie jakimś bazarkiem, bo póki co to ona uboga jak mysz kościelna. Z FB uzbierało nam się dla niej 117 zł więc w sumie w sam raz na pierwszą fakturę i tyle. Mamy obiecane coś jeszcze z Niemiec ale na razie nie dotarło więc nie wiem do końca ile i kiedy


Zrobię wieczorem bazarek na koteńkę, póki co dopisuję się do wątku.

milu

 
Posty: 4057
Od: Nie lis 30, 2008 10:47
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 26, 2010 13:35 Re: Totka ze schronu.Już w DT, teraz szukamy środków na leczenie

Marcelibu, Milu, bardzo dziękuję :)

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 26, 2010 13:47 Re: Totka ze schronu.Już w DT, teraz szukamy środków na leczenie

mam pytanie zeby sobie oszczedzic i nie przekopywac watku
kto zdiagnozowal /zasugerowal astme?
proszę o odnosnik do wpisu
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 26, 2010 13:53 Re: Totka ze schronu.Już w DT, teraz szukamy środków na leczenie

BarbAnn pisze:mam pytanie zeby sobie oszczedzic i nie przekopywac watku
kto zdiagnozowal /zasugerowal astme?
proszę o odnosnik do wpisu

8. września Totka pójdzie na badania do dra Niziołka. Na razie czeka na badanie, w tej chwili jest podejrzenie.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Czw sie 26, 2010 13:55 Re: Totka ze schronu.Już w DT, teraz szukamy środków na leczenie

BarbAnn pisze:mam pytanie zeby sobie oszczedzic i nie przekopywac watku
kto zdiagnozowal /zasugerowal astme?
proszę o odnosnik do wpisu


Basiu, wet, z którym schronisko ma umowę, moim zdaniem raczej zasugerował niż zdiagnozował. Panna miała napady duszności, ogólne kłopoty z oddychaniem. Nie wiem czy coś tam na karcie jeszcze ktoś wpisał :roll:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 26, 2010 14:00 Re: Totka ze schronu.Już w DT, teraz szukamy środków na leczenie

Nic.

Nie wiem, co dzieje się od rana, ale wczoraj wieczorem i dzisiaj przed wyjściem z domu nie zaobserwowalam niczego niepokojącego poza faktem, że Totunia cały czas tkwi skulona i smutna w tym swoim transporterku :( .
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: mraucia, RobertWeilk i 35 gości