Mi też zalezy na dobrym domku dla niego, w koncu spędziłam z nim sporo czasu i odwiedzając go w lecznicy, i wioząc go pociągiem. Stawiam zawsze bardzo wysokie wymagania, zawsze najpierw wizytuję domek, okna musza być zabezpieczone, a karma nie moze być z niższej półki. No i dom ma kochac kota. Domek, o ktorym mówię chciał moją Miziankę, ale ja jej nie oddam jako jedynaczkę. Oczywiście na razie nic nie jest przesądzone, przedstawiłam przecież kilka kandydatur



).