Koteczki z chlewika .Po 3 latach szukają domku:(

Ale sie martwie.... :cry:

Takie malutkie i takie chore. Cytuje Cie Aniu: Kiedy nadejdzie lepsze jutro?

Dlatego maluchow lepiej nie odrobaczac chyba. Moj Norek prawie sie wykonczyl po odrobaczaniu . Siedzial skulony,nie jadl ,ledwo co pil widac bylo ze go boli.,nie mogl zrobic kupala. Pamietam ze dostal nospe i kroplowke podskorna nawadniajaca . Po tych zabiegach kupa poszla i kot zaczal odżywac .Nie daj sobie wmowic ze to Bog wie jaka choroba .Weci jakos nie lubia przyjmowac do wiadomosci ,ze odrobaczanie jest niebezpieczne .

O kya!! Cześć!

Czesc cioteczko ...weszlam tu przypadkiem i serce mi sie scisnelo jak przeczytalam o tym biedaczku:(

Zebys miala racje Kya. Tak bardzo trzymam kciuki za malego.

To ja zapraszam na wątek z mojego podpisu o kociakach - oponiakach. Może Ci serce odpuści :wink:

Widzialam dzisiejsza kupe. Byla jedna glista, czyli az tak zarobaczony nie byl.

Nie widzialam wczorajszej.

Dzisiaj troche bardziej kontaktowy, ale na razie nie jest za dobrze w porownaniu do jego wczesniejszych mozliwosci.

Jutro znowu do weta, ale tym razem w Pabianicach.

Z kasa ok, za wizyte w cmwecie zaplacilam 70 zł

Wzielam fakturę na miauczykotka. Nie zrobilam jeszcze rozliczenia za maj i mam nadzieje, że jeszcze mnie stać służbowo na takie wybryki :wink:

Jakby co to bedziemy kolowac, wystawiac bazarki itp.

Na razie najwazniejsze jest leczenie, wiec nie mysle o kosztach...

To oddech dopiero bedzie jutro. Zobaczymy, co z tego wyjdzie. :ok:

SecretFire nie bylabym taka pewna, że dopiero jutro.

Wetka powiedziala, że koty chore na Fib podobno dobrze reaguja na leki. Znaczy się jest poprawa, ale po jakims czasie znow jest nawrot:(

Mysle, ze najwczesniej za tydzien, dwa będziemy mogli odetchnać...

Z daleka moge tylko trzymac za maluszka

Cos nowego dzis?

Moja Deltunia po antybiotykach się poprawiła, zresztą w jej przypadku była gadka że ciąża i poród, że zmęczona opieką nad kociakami - no a 2 tygodniw później okazało się, że to fip i nie było rady - musiałam ją uśpić :cry:

Man nadzieję, że młody ma co innego i że wszystko z nim będzie dobrze - na razie z całą menażerią (3 koty, w tym jeden tymczas i Swinka morska) trzymamy kciuki za Buraska :ok:

Alienor kciuczki czy male czy duze pomocne. Przykro mi za Twoje futerko.

Madziu, jak on sie dzisiaj czuje?

Co powiedzial wet?

Koteczki z chlewika .Po 3 latach szukają domku:(

Kto przegląda forum