Czekał, prosił... Wróbelek już we własnym domku :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 14, 2010 9:11 Re: Czy prośba o życie to prośba o zbyt wiele... Pomoc pilnie!!!

Kotbert podaj mi na PW jakiś kontakt tel do siebie na wszelki wypadek. Gdzie dokładniej na Bałutach, to też na PW, pytam bo trochę nas tu jest.
Ostatnio edytowano Pt maja 14, 2010 9:12 przez gosiaa, łącznie edytowano 1 raz

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt maja 14, 2010 9:12 Re: Czy prośba o życie to prośba o zbyt wiele... Pomoc pilnie!!!

możemy wystawić maluchowi allegro cegiełkowe, kaska na leczenie na pewno się znajdzie :ok:
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt maja 14, 2010 9:13 Re: Czy prośba o życie to prośba o zbyt wiele... Pomoc pilnie!!!

Magija pisze:możemy wystawić maluchowi allegro cegiełkowe, kaska na leczenie na pewno się znajdzie :ok:


Madziu, jak tylko będziesz mogła było by super.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt maja 14, 2010 9:14 Re: Czy prośba o życie to prośba o zbyt wiele... Pomoc pilnie!!!

kotbert :1luvu:
pomożemy wszyscy, tylko ratuj Groszka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :(
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt maja 14, 2010 9:18 Re: Czy prośba o życie to prośba o zbyt wiele... Pomoc pilnie!!!

gosiaa pisze:
Magija pisze:możemy wystawić maluchowi allegro cegiełkowe, kaska na leczenie na pewno się znajdzie :ok:


Madziu, jak tylko będziesz mogła było by super.


mogę jak maleńki opuści schronisko, teraz niestety nie mogę bo nie ma zgody na takie akcje dyrekcji schroniska
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt maja 14, 2010 9:19 Re: Czy prośba o życie to prośba o zbyt wiele... Pomoc pilnie!!!

Na nadżerki w pysiu wspaniale pomaga Balsam szostakowskiego. Jak rok temu zabierałam ze schroniska Kacpra (wtedy malucha ok. dwumiesięcznego) to miał w buzi i na języku takie nadżerki, że nie był w stanie ani jeść, ani pić. Stał w kącie klatki, kiwał się, z pysia leciała mu ślina :(. Pewnie jeszcze ze dwa, trzy dni i byłoby po nim. A śmierdziało mu z pyska tak, że jak go wiozłyśmy z Madziąradek do CC na Pojezierską to musiałyśmy otwierać okna. Już po pierwszym dniu i kilkakrotnym wysmarowaniu buzi balsamem kocio zaczął jeść. Nadzerki wyleczyły się w dwa tygodnie dzięki balsamowi, wręcz znikały w oczach. Balsam leczy, ale jednocześnie tworzy jakby osłonkę na ranki, nie bolą wtedy i kot może przełykać. Acha, CC dała wtedy Kacperkowi convenię, która też pewnie zrobiła swoje. To antybiotyk, który bardzo ładnie leczy stany zapalne tkanek miękkich.
Ja wzięłam balsam ze schroniska, powinni mieć zapas, Kotbert poproś, żeby Ci nabrali w strzykawkę.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt maja 14, 2010 9:21 Re: Czy prośba o życie to prośba o zbyt wiele... Pomoc pilnie!!!

Okropna bieda. Mam nadzieje że wyzdrowieje
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Pt maja 14, 2010 9:21 Re: Czy prośba o życie to prośba o zbyt wiele... Pomoc pilnie!!!

tak pamiętam, że ten balsam po posmarowaniu od razu poprawiał stan Kacperka, od razu buzia mniej bolała!!
Jutro będzie dużo wolontariuszy na kociarni, balsam też się znadzie, tylko go wyciągnijmy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt maja 14, 2010 9:22 Re: Czy prośba o życie to prośba o zbyt wiele... Pomoc pilnie!!!

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt maja 14, 2010 9:23 Re: Czy prośba o życie to prośba o zbyt wiele... Pomoc pilnie!!!

Gdyby domek u Kotbert nie wypalił mam "zapasowy domek" u psychonaut, która uratowała Szaraka - Kosmę :D
Myślę, ze nie pogniewa się o zacytowanie PW, które mi przysłała na moją prośbę o pomoc.

psychonaut pisze:Cześć.
Daj znać co ze stanem zdrowia kociaka (doczytałam w wątku, że chwilowo nie było kontaktu z wetem, który go badał). Wówczas dam ci konkretną odpowiedź.

Mieszkam w Warszawie i nie mam możliwości wybycia do Łodzi po odbiór kociaka, więc musiałybyście zorganizować przerzut malucha do stolycy. No i na sierpień mam zaplanowany dłuższy wyjazd, więc dom mogę dać na max. maj, czerwiec i lipiec. Stan zarobienia pracą i studiami nie pozwoli mi również na aktywne włączenie się w poszukiwanie następnego DT / DS, to wszystko musiałoby pozostać na Was. Poza tym wszystkim (o czym lojalnie zawczasu uprzedzam) mogę się podjąć próby odchuchania tego nieszczęścia.

Pozdrawiam i czekam na info.
Melka
Obrazek

andorka

 
Posty: 13700
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Pt maja 14, 2010 9:26 Re: Czy prośba o życie to prośba o zbyt wiele... Pomoc pilnie!!!

Są dla kociaka szanse :D Bardzo się cieszę :1luvu:
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Pt maja 14, 2010 9:28 Re: Czy prośba o życie to prośba o zbyt wiele... Pomoc pilnie!!!

Przyjadę po maleństwo jutro ok. 11 - 12. Zapamiętam o tym balsamie. Wygląda na to, że będę mogła wraz z przyjaciółmi dać mu dom co najmniej na miesiąc. I będziemy walczyć, żeby i na dłużej.

kotbert

 
Posty: 153
Od: Śro lip 19, 2006 20:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt maja 14, 2010 9:29 Re: Czy prośba o życie to prośba o zbyt wiele... Pomoc pilnie!!!

kotbert pisze:Przyjadę po maleństwo jutro ok. 11 - 12. Zapamiętam o tym balsamie. Wygląda na to, że będę mogła wraz z przyjaciółmi dać mu dom co najmniej na miesiąc. I będziemy walczyć, żeby i na dłużej.



:1luvu: :1luvu: :1luvu: kocham Cię kotbert normalnie :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt maja 14, 2010 9:30 Re: Czy prośba o życie to prośba o zbyt wiele... Pomoc pilnie!!!

gosiaa pisze:Kotbert podaj mi na PW jakiś kontakt tel do siebie na wszelki wypadek. Gdzie dokładniej na Bałutach, to też na PW, pytam bo trochę nas tu jest.



Wysłałam.

kotbert

 
Posty: 153
Od: Śro lip 19, 2006 20:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt maja 14, 2010 9:32 Re: Czy prośba o życie to prośba o zbyt wiele... Pomoc pilnie!!!

Kotbert, ratujesz maluchowi życie :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ania0312, luty-1, puszatek, squid i 115 gości