!!!Dupeńka i Biedulka - Pupa 500 zł długu!!!!!! pomożcie....

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 15, 2010 23:12 Re: !!!Dupeńka i Biedulka - Pupa 500 zł długu!!!!!! pomożcie....

Never pisze:Agn... :1luvu: dzieki, ze sie pojawiłaś !


:oops:
Nie, no spoko.
Tylko jak z tym sikaniem? Kontroluje?
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro wrz 15, 2010 23:17 Re: !!!Dupeńka i Biedulka - Pupa 500 zł długu!!!!!! pomożcie....

napisalam ale wylaczyl mi sie lapek :( kontroluje siku jak najbardziej, z kupa tez probuje, ale nie nadąza.... natomiast jej odbyt to jedna wielka rana - martwica, wynicowanie sluzówki...

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Śro wrz 15, 2010 23:25 Re: !!!Dupeńka i Biedulka - Pupa 500 zł długu!!!!!! pomożcie....

Czyli jest duża szansa, że jednak to się da naprawić. Być może potrzebna będzie interwencja chirurgiczna, żeby to wspomóc jakoś - może to `tylko` kwestia wynicowanego odbytu i uszkodzenia tkanek od tego.

Kciuki mocne.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro wrz 15, 2010 23:32 Re: !!!Dupeńka i Biedulka - Pupa 500 zł długu!!!!!! pomożcie....

nie wiem, ona miala usuwanego /polipa odbytu, ma uszkodzone zwieracze, z tego co wiem. Tam sa blizny, rany i martwica.... po zakonczeniu leczenia antybiotykami chcemy isc do dr Galantego, on poodbno jest specem w tej dzidzinie. w lecznicy miala konsultacje chirurgiczna, ale lekarz powiedzial ze w tym stanie nic nie zrobi, bo to jedna wielka rana. Kazal czekac na zakonczenie leczenie z kolejnymi decyzjami....

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Śro wrz 15, 2010 23:37 Re: !!!Dupeńka i Biedulka - Pupa 500 zł długu!!!!!! pomożcie....

Nie, no wiadomo, że teraz to nie ma co kombinować - musi się podgoić. Ale jeśli ten zabieg usuwania polipa był taki, ze faktycznie doszło do uszkodzenia zwieraczy...

Nie ma co gdybać - myć, czyścić, odkażać.

Kciuki.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw wrz 16, 2010 7:11 Re: !!!Dupeńka i Biedulka - Pupa 500 zł długu!!!!!! pomożcie....

Tak właśnie myślałam o sudokremie, albo czymś innym gojącym. Myć kazali czymś delikatnym, zresztą staram się nie dotykać tego. co czerwone, tylko myć resztę, najbardziej upapraną ma sierść obok. Dziś rano dwie kupki na kanapie, siusiu nie wiem gdzie, bo nie miałam czasu grzebać w kuwecie, ale nie śmierdzi więc sadzę, że siusia tam gdzie trzeba.
Martwię się, bo dziś wracam dość późno, a Prot po raz pierwszy wyszedł i na dodatek muszę skłonić Burasa, by pozwolił sobie dawać kroplówki w domu, najlepiej przez jedną osobę.
Jestem w szoku, jak Dupencja łyka proszki.
A, nie mam niestety klatki wystawowej, kota śpi na kanapie wyłożonej starym prześcieradłem.

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 16, 2010 11:28 Re: !!!Dupeńka i Biedulka - Pupa 500 zł długu!!!!!! pomożcie....

Ja mam klatkę wystawową, nienawidzę tam trzymać kotów ale jeżeli tak trzeba.
Proszę się zastanowić, podwiozę.
I może uda mi się załatwić podkłady ale nic nie obiecuje :!: :oops:

paulina777

 
Posty: 742
Od: Sob sie 11, 2007 12:29
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 16, 2010 20:03 Re: !!!Dupeńka i Biedulka - Pupa 500 zł długu!!!!!! pomożcie....

Dzięki, ale chyba nie ma potrzeby - Dupencja śpi na tej kanapie i nie wyciera się po podłodze.
Ale generalnie są kolejne problemy - kici przestał smakować intestinal. Poza tym - pierwsze dwa razy łyknęła proszki idealnie, ale na tym koniec. Teraz wypluwała śliniąc się tak niesamowicie, że proszek po prostu się rozpłynął. Nie wiem, czy coś jej wpadło tam gdzie trzeba a jak tak to który - oczywiście oba są białe.
Dupencję trudno też umyć - kupiłam maść antybiotykową Tribiotic( za poradą znajomego veta) i tym smaruję pupę. Staram się przemywać, ale kicia bardzo protestuje. Czynnie.
Z jednej strony po pracy znalazłam kupę w kuwecie.
Z drugiej strony, mam wrażenie, że kici po prostu wypada odbyt, który teraz jest poraniony i jak się zagoi to będzie dobrze. Na początku, jak kicia pierwszy raz wstaje to nie widać nic czerwonego, dopiero potem, jak zaczyna się wyginać, kręcić i przeciągać.
Z trzeciej strony, jeśli Dupencja rano nie zje mięska ze sproszkowanymi antybiotykami, to będzie chyba musiała wydobrzeć bez ich pomocy, bo więcej pomysłów na podanie nie mam.
Kicia siedzi wciąż sama, jest bardzo cichutka. Co do niej wpadnę, to oprócz miziania usiłuję ją umyć, coś jej zaaplikować i kicia sama nie wie, czy mnie lubić, czy nie.
Pocieszam się myślą, że koty są żywotne.
Szczerze mówiąc, nie bez kozery uprzedzałam, że mogę wziąć kota, jeśli jest zdrowy, (nawet jeśli gubi kupki, to akurat u nas mały problem) ale cholernie nie mam talentów pielęgniarskich. Teżet opanował podawanie zastrzyków i też to wszystko.
Obawiam się, że sytuacja mnie ciut przerasta. Prota szukałam godzinę kiciająć do chrypy, na szczęście wrócił.
Czy można próbować przemywać rivanolem?

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 16, 2010 21:00 Re: !!!Dupeńka i Biedulka - Pupa 500 zł długu!!!!!! pomożcie....

Megana pisze:Czy można próbować przemywać rivanolem?


Zdecydowanie można. Jeśli w ten sposób kota jakoś daje się umyć to nawet lepiej, bo nie trzeba tego spłukiwać. Tylko nie można zostawić tak umytego bez posmarowania Tribiotikiem [to całkiem dobry pomysł], bo sam Rivanol ma właściwości wysuszające.

Z podawaniem kotom tabletek generalnie są problemy. Spróbuj zawijać tabletkę w kulkę z miąższu chleba, wtedy jeśli kota dobrze coś je [może być na tę okoliczność odrobina Whiskasa] to nie powinna wyczuć smaku tabletki. Rozpuszczoną `na żywca` tabletkę w jedzeniu zje tylko bardzo głodny kot.
Kulkę musisz robić jak najmniejszą i ciasno ugnieść miąższ wokół tabletki.

Niestety, opieka nad takim kotem wymaga cierpliwości i mimo wszystko pewnego rodzaju zacięcia i wypraktykowania sobie własnych sposobów radzenia sobie z kotem.
Kciuki za Ciebie też trzymam.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw wrz 16, 2010 21:03 Re: !!!Dupeńka i Biedulka - Pupa 500 zł długu!!!!!! pomożcie....

Megana ja napiszę przewrotnie... ;) Nie przejmuj się, na pewno dasz radę. Pupa w tym stanie przetrwała rok w schronisku. Jak ją widziałam pierwszy raz jesienią zeszłego roku leżała w PA w kołnierzu, miała drgawki od temperatury, cały zadek miała obsr^%$y... Wyglądało to źle. Jednak się wygrzebała :ok: :ok: Normalnie funkcjonowała sobie tyle miesięcy w PA, skutecznie zbrudzając przy okazji wszystko ;) Dopiero ją teraz przed wyjściem zmogło. Ale będzie dobrze :ok: :ok: bo to niezniszczalna kotka ;) :ok: :ok:

Co do protestów, to zapewne też normalne. Pupę lubiła bardzo dyrektorka... ;) Codziennie wet ją oporządzał - myli ją, wycinali zafajdane futro. Tyle że wielu z nich delikatnością nie grzeszy ;) I stąd pewnie uraz.


Dostałam od Hibpo 35 zeta na Paluszki. :1luvu: Za co jej serdecznie dziękuję :1luvu: Mam nadzieję, że Hibpo nie białaby mi tegpo za złe, ale zdecydowałam, że to będzie na dług Pupy. Podeślij mi Megana numer konta.

alareipan

 
Posty: 7217
Od: Wto lip 22, 2008 13:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 16, 2010 21:03 Re: !!!Dupeńka i Biedulka - Pupa 500 zł długu!!!!!! pomożcie....

Jeżeli tabletka jest gorzka, można ją polukrować (cukier-puder z odrobiną wody), wtedy kot nie poczuje goryczy. Żeby kota szybko połknęła taką tabletkę można ją 'spłukać' wodą ze strzykawki, w końcu my, jak łykamy tabletki, to popijamy je wodą :wink: Oczywiście trzeba uważać, żeby kot się wodą nie zachłysnął.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw wrz 16, 2010 21:28 Re: !!!Dupeńka i Biedulka - Pupa 500 zł długu!!!!!! pomożcie....

No tak, kota zdrowego od tyłu można wcisnąć w kąt, otworzyć paszczę i wtykać wszystko. Kota z chorym zadkiem, na dodatek w kołnierzu utrudniającym manewry nie wcisnę bo boję się go urazić.
Ok, spróbuję z chlebem.
Tak się trochę dziś podłamałam, bo tu Dupencja, tu Prot, tu Buras, tam moje nerki i wrzody a dom wymaga normalnej obsługi, bo Teżet ma bardzo ciężki okres w pracy.
Dzięki dziewczyny za wsparcie...

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 16, 2010 22:11 Re: !!!Dupeńka i Biedulka - Pupa 500 zł długu!!!!!! pomożcie....

najwazniejsze, zeby ona dostawala regularnie antybiotyk... najlepiej jednak do pyszczka....
sprawdze czy na moje konto wplynal przelew, jesli tak to przesle dalej.
Pupa ma teraz odbyt w tragicznym stanie, moim zdaniem tak nigdy nie bylo-to zywa rana.... :(

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Pt wrz 17, 2010 0:07 Re: !!!Dupeńka i Biedulka - Pupa 500 zł długu!!!!!! pomożcie....

a mi weci polecili podawanie w serku topionym - bardzo skuteczne! koty same się rzucały na taką kulkę :)
jak duży proszek to go rozgniatałam i lepiłam kulkę z serka topionego z tym proszkiem.
może tego spróbuj?
ObrazekObrazek

Wcześniej na forum jako "qlenka"

rudomi

Avatar użytkownika
 
Posty: 1955
Od: Sob lis 26, 2005 18:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 17, 2010 8:46 Re: !!!Dupeńka i Biedulka - Pupa 500 zł długu!!!!!! pomożcie....

a Biedulka? Czy żyje?
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: dorcia44, fruzelina, puszatek i 158 gości