Dulencja pisze:Dobra, zmywam się odebrać koszulki i odwiedzić pewne podwórko



Moderator: Estraven
Dulencja pisze:Dobra, zmywam się odebrać koszulki i odwiedzić pewne podwórko
Dulencja pisze:... i odwiedzić pewne podwórko
Dulencja pisze:Chciałabym ją wysterylizować, ale tak, żeby się sąsiadka nie kapnąła. Pomyślałam, że złapę Balbinkę, wysterylizuję, poczeka w jakimś DT aż odrośnie futerko. W tym czasie będę z babą szukała () zaginionego kota. Jak odrośnie futerko, to kot się znajdzie.
Co o tym myślicie? Zorientuje się czy nie?
Gibutkowa pisze:A może zorganizuj jej najazd TOZuMoże to ja jakoś "otrzeźwi"
casica pisze:Gibutkowa pisze:A może zorganizuj jej najazd TOZuMoże to ja jakoś "otrzeźwi"
Ale na kogo???![]()
![]()
![]()
Nie jest w Polsce karalne rozmnażanie zwierząt. No nie przesadzajmy może z misją?
casica pisze:.....Uważam, że każdy ma prawo decydować o swoim zwierzęciu - chyba, że się nad nim znęca, wówczas bezwzględnie należy ingerować.....
należy zadać sobie pytanie: co będzie jak kociaki przestaną znajdować domki? Czy zostaną u tej pani na utrzymaniu do końca swojego życia, czy zostaną podrzucone Dulencji na wycieraczkę, czy może skończą w najgorszy możliwy sposób. IMO, lepiej zapobiegać niż leczyć.....I przedwczoraj radośnie poinformowała mnie, że kotce zaczyna się rujka i czy będę chciała kociaka, bo takiego jeszcze nie mam. Oczywiście, wszystkie argumenty spływały po niej jak po kaczce Bo Balbinka miała już dzieci i były piękne i znalazły dobre domki. A po dwóch córeczkach Balbinki tez są piękne kociaki.....
Gibutkowa pisze:casica pisze:Gibutkowa pisze:A może zorganizuj jej najazd TOZuMoże to ja jakoś "otrzeźwi"
Ale na kogo???![]()
![]()
![]()
Nie jest w Polsce karalne rozmnażanie zwierząt. No nie przesadzajmy może z misją?
OK. Możemy poczekać aż pojawią się kociaki, aż kobita z braku domków wywali je na ulicę i dopiero wtedy poinformować TOZ. Kwestia czasu według mnie...
a kto wypuszcza samopas kota musi się liczyć z tym że ktoś (ktokolwiek) może tego kota złapać i wysterylizować. Nie musi wiedzieć że to tej Pani kot. To jej problem że kota nie pilnuje. Jak chce mieć nad nim pełną kontrolę to niech pilnuje a na dwór wypuszcza tylko na szelkach.
Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, Myszorek, puszatek i 211 gości