koteczek555 pisze:Mam nadzieję, że na dniach dostaniemy jakieś informacje od Roberta

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
koteczek555 pisze:Mam nadzieję, że na dniach dostaniemy jakieś informacje od Roberta
Runo pisze:Jutro jadę do rodziców więc na dniach wybiorę się do znajomego, co do tego kiedy poród itd miał mi dać znać żebym sobie "wybrał" kota, więc spokojnie
Kasia D. pisze:Runo pisze:Jutro jadę do rodziców więc na dniach wybiorę się do znajomego, co do tego kiedy poród itd miał mi dać znać żebym sobie "wybrał" kota, więc spokojnie
ręce opadają na takie akcje...
Runo pisze:Proszę Administrację o zamknięcie tego tematu, dla mnie już jest wszystko jasne, z wybranymi osobami skontaktuję się bezpośrednio przez PW, nie chcę wchodzić w dyskusje o tym co mam, co powinienem i jak powinienem je zabić.
Runo pisze:Proszę Administrację o zamknięcie tego tematu, dla mnie już jest wszystko jasne, z wybranymi osobami skontaktuję się bezpośrednio przez PW, nie chcę wchodzić w dyskusje o tym co mam, co powinienem i jak powinienem je zabić.
Runo pisze:(...) mam zadeklarowana pomoc finansową na sterylizację po wszystkim i to postaram się zrobić, jest to nie moja kotka więc mogę tylko pogadać z gościem żeby ją dał na zabieg.
koteczek555 pisze:Moje zdanie takie. Owszem zapobiegać narodzinom poprzez sterylizację kotek, ale jeśli już się stało i kotka jest w ciąży to dać urodzić i odchować kocięta. Nie wiem czy ktoś z Was ogląda czasem policję dla zwierząt na animal planet? Ja oglądam codziennie. Mają tam mnóstwo zwierząt w potrzebie, ale jeśli uratują kotkę w ciąży to robią dosłownie wszystko i walczą o życie kociaków i żeby narodziły się zdrowe. Sytuacja z wczoraj. Znaleźli w ruinach spalonego domu ciężarną młodą kotkę. Nie wiadome było czy kocięta narodzą się żywe, większe prawdopodobieństwo było, że niestety będą martwe. Ale czekali na poród, nie zrobili sterylki aborcyjnej. 2 kociaki urodziły się martwe, jedno żywe i jaka była ich radość!! I to radość pomimo, że tyle zwierząt już narodzonych jest w potrzebie. No, ale macie rację takie rzeczy to tylko za granicą, bo gdzie by to w Polsce wszyscy chcieli pomóc biednym maleństwomNajprościej poddać sterylce aborcyjnej i mieć kłopot z głowy...
Myślę, że w tym temacie nie ma być dyskusji o sterylce aborcyjnej, a niech wypowiadają się tylko osoby chętne pomóc tym biednym nienarodzonym maluszkom. I nie pomóc w sposób zabicia.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Evilus, Google [Bot], puszatek, Tundra, welon i 466 gości