WRO,Baltazar nasz nowy i DROGI !!! nabytek S. 95

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 01, 2010 15:55 Re: Tuptuś zaniedbany persik ze schr.i Nika z depresją :(

Witam wszystkich

Mika ma się już dużo lepiej. Nie jest to może ideał miziastego, wyluzowanego kotka, ale w porównaniu do stanu sprzed tygodnia... kicia bez problemu pałaszuje jedzonko (pod warunkiem, że jest do niego wyciągnięta z kryjówki, je z miseczki będąc u nas na kolanach). Jeszcze trochę płacze, gdy ją wyciągamy z ukrycia, ale na kolanach rozluźnia się, mizia i wywala brzuszkiem do góry. Jeszcze przy podawaniu żelu trochę się boi, ale tak poza tym już patrzy w miarę ufnie w oczy. Zaczynamy powoli wycofywać feliwaya. Największym problemem na dzień dzisiejszy jest to, że niestety nie jest kuwetkowa. Po prostu sama za rzadne skarby nie chce wyjść z kryjówki, dobrze czuje się jedynie u nas na rękach i nawet wsadzana do kuwety ucieka z niej z płaczem w najbliższy kąt. W tym momencie boi się chyba innych kotów (trochę trzeba przyznać, że niestety ma powód bo rezydentowi Figarowi zdarzyło się ją dwa razy pogonić co w jej stanie było zupełnie wystarczające). Zdecydowałyśmy, że zaczynamy jej szukać kochającego, doświadczonego domku, który nie boi się wyzwań. To czego najbardziej jej teraz trzeba to poczucie stabilności i bezpieczeństwa, które może dać tylko własny domek.

Siria po tym jak nas przestraszyła w sobotę i w nocy z soboty na niedzielę (przestała jeść i musiałyśmy dokarmiać ją co trzy godziny) ozdrowiała i bryka z innymi kociakami po mieszkaniu. Zostało jej to, że jest bardzo miziasta, domaga się szczególnych względów (jak naprzykład pościelenie jej jej własnego osobistego dwuosobowego łóżka o 19 o co się głośno wykłócała :twisted: ). Nie ma nic cudowniejszego od zdrowego kotka :ryk:

Nie wiem właściwie czemu złe wiadomości zostawiam na koniec. Może po to, żeby te dobre nie uciekły i dawały siłę do dalszego działania.

Z lepszych wiadomości Tygrysek Tuptuś ma zapalenie oskrzeli i prawdopodobnie odmawia jedzenia z powodu obolałego przełyku i zatwardzenia. Dostał mocniejszy antybiotyk, pastę na apetyt i przeczyszczenie (odkłaczenie) w zanadrzu mamy jeszcze parafinkę i duża szansa, że apetycik wróci.
Maluszek był dzisiaj na badaniach i wrócił przed niedługim momentem. Diagnoza objawowa jest taka, że ma niestety wadę genetyczną, która obecnie przejawia się:
- dysplazją nerek (nerki nie są prawidłowo wykształcone, profesorowie z klinik weterynaryjnych nie byli w stanie do końca określić ich funkcjonalności, ale biorąc pod uwagę jego dotychczasowe życie to przynajmniej w części nerki podejmują swoją pracę);
- pogrubiałe ścianki jelit (to mogło być przyczyną zaburzeń pokarmowych);
- nieprawidłowości we wzroście kości (kręgosłup Tygrysia jest już w pełni skostniały tzn. że więcej już nie urośnie niestety dużo bardziej niepokojącą wiadomością jest to, że jego łapki jeszcze nie zakończyły swojego wzrostu i trudno przewidzieć ile jeszcze urosną i jak to wpłynie na możliwości ruchowe kotka).
Póki co wątroba, serducho i tarczyca nie wykazały żadnych nieprawidłowości.
W chwili obecnej problemy zdrowotne maluszka nie przysparzają mu cierpień i to najważniejsze. Prognoza... jak to przy wadach genetycznych trudna do określenia. Na razie kicia żyje i będzie sobie żyła normalnie jak każdy inny kotek. Najpewniej będzie żył krócej niż przeciętna kicia. Najważniejsze, że ma swoje ciepłe, kochające miejsce i kocich kumpli do zabawy i dzięki waszej interwencji i pomocy nie musi siedzieć w schronisku. Myślę, że lepsze krótkie dobre życie niż długie bylejakie. I tego się trzymajmy :kotek: .
Każdy kotek zostawia odcisk
swojej łapki w twoim sercu[

Figaro52

 
Posty: 1892
Od: Śro lip 22, 2009 5:09
Lokalizacja: WROCŁAW

Post » Pon mar 01, 2010 16:03 Re: Tuptuś zaniedbany persik ze schr.i Nika z depresją :(

myślę,że Tupek ma życ i to długo i szczęśliwie-bo jakaś Dobra Siła z Góry dała mu szansę.....ja od pierwszej chwili pokochałam tego kicia baaaardzo.I wcale nie bałabym się tej choroby.....
Poza tym miłość czyni cuda i zwierzaki w oczach zdrowieją-a dowodem na to jest moja suka Berta(po amputacji łapy-smiga na 3 jak strzała i jest zdrowa-a miała straszny nowotwór).Znaleziona po wypadku,na poboczy drogi,w mróz-odkąd ma dom-zdrowieje!!!! :D Tupusiem będziemy się opiekować cały czas....wszystkim kiciom zdrówka :D
Serniczek
 

Post » Pon mar 01, 2010 19:23 Re: Tuptuś zaniedbany persik ze schr.i Nika z depresją :(

ja tradycyjnie, co mogę, znaczy :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: mocne potrzymam
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Pon mar 01, 2010 21:49 Re: Tuptuś zaniedbany persik ze schr.i Nika z depresją :(

Nie ma takiej opcji, żeby nie wyzdrowiał - z pierwszych informacji wyglądało, że powinien już parę dni być ( jakby to powiedzieć eufemistycznie) mniej żywy 8O Poza tym - jeżeli ludziom tak zależy na dłuuuuugich nogach, to czemu kotu miałoby to przeszkadzać :roll:
PS: Jak już czegoś nie można lekko obśmiać :wink: , to już jest naprawdę niedobrze :cry: , na razie próbujemy robić dobrą minę i baaardzo trzymamy kciuki za Tuptusia i jego opiekunów :ok: :ok: :ok: Ten kot jeszcze wszystkim pokaże :1luvu: :1luvu: :1luvu:


Poważnie ( :( )- co można dla niego zrobić, oprócz oczywistych rzeczy? Karma specjalistyczna, farmakoterapia, skoro genetyka - więc nic inwazyjnego, tylko leczenie zachowawcze ? Bioenergetyka, zioła, czary ( :roll: ), voodoo ( 8O ), święty spokój ? Bo rozumiem, że był diagnozowany bardzo porządnie - p. Figaro pisze o "profesorach" ??? Czy wzrost i rozwój mogą stanowić zagrożenie dla uszkodzonych narządów i układów, czy to raczej przewlekłe - ale nie terminalne ? Nie przejmujcie się odpowiedziami - to raczej pytania do Pana Boga :?
Jasmina
 

Post » Wto mar 02, 2010 17:56 Re: Tuptuś zaniedbany persik ze schr.i Nika z depresją :(

Nasz maluszek jest w ciężkim stanie :cry: .
Od niedzieli nie odzyskał apetytu. Staramy się go dokarmiać, ale od wczoraj wieczora mocno się już przeciwko temu buntuje. Dziś od rana był na kroplówkach.
Miał porobione badania krwi, które jeszcze nie są do końca opisane, ale wygląda na to, że nie są złe.
Jeść jednak jak nie chciał, tak nie chce. Nadal będziemy starały się go dokarmiać, ale nie mamy dobrych doświadczeń ze sztucznym karmieniem kotów (do tej pory mimo baaardzo usilnych starań żaden z "niejadków" nie przeżył :cry: ).
Jeśli dotrwamy do jutra Tuptuś Tygrysek znów będzie miał podane odżywki dożylnie.

Jassmino prosimy o przygnanie dobrych duszków głodomorków do maluszka.

Jeszcze raz bardzo dziękujemy z pomoc Jessi. I byle do rana.
Każdy kotek zostawia odcisk
swojej łapki w twoim sercu[

Figaro52

 
Posty: 1892
Od: Śro lip 22, 2009 5:09
Lokalizacja: WROCŁAW

Post » Wto mar 02, 2010 18:31 Re: Tuptuś zaniedbany persik ze schr.i Nika z depresją :(

:roll: walcz Tuptusiu :!:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto mar 02, 2010 18:33 Re: Tuptuś zaniedbany persik ze schr.i Nika z depresją :(

Tuptusiu trzymaj się słoneczko :( Oby zaczął jeść ...
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Wto mar 02, 2010 19:40 Re: Tuptuś zaniedbany persik ze schr.i Nika z depresją :(

ojej, niedobrze, a juz myslalam , ze wszystko z górki.
Za zdrówko :ok:

Diana27

 
Posty: 212
Od: Pon gru 07, 2009 18:17
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto mar 02, 2010 19:42 Re: Tuptuś zaniedbany persik ze schr.i Nika z depresją :(

jeśli go gardziolko i przełyk boli moze sam nie chciec jeść
mocne :ok: :ok: :ok:
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto mar 02, 2010 20:30 Re: Tuptuś zaniedbany persik ze schr.i Nika z depresją :(

Tupek, ja Cie proszę :( tak bardzo Cię proszę.......

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Wto mar 02, 2010 20:35 Re: Tuptuś zaniedbany persik ze schr.i Nika z depresją :(

A może sachol? Albo jakieś takie kisielowate jedzonko? Siemię lniane?... może gerberek - jest taki papkowaty, łatwiejszy do przełykania. Albo ciepłe mleczko - maluchy lubią. Jest takie dla ludzi z nietolerancją laktozy (z obniżoną laktozą ponad 80%), nadaje się dla kotków, nie ma po tym żadnych rewelacji żołądkowych, a na pewno jest bardziej odżywcze niż to kocie mleko które tak naprawdę jest "białą wodą", przetestowane na moim kocie (i na tymczasach Mru ;) ) - nazywa się "Łagodne mleko lekkostrawne" i widziałam je w sklepach Społem i Carrefour (1litr i 0,5 litra).
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto mar 02, 2010 21:16 Re: Tuptuś zaniedbany persik ze schr.i Nika z depresją :(

No i po raz pierwszy nawet pajacować mi się nie chce :( :( :(
Czy to przypadkiem znowu nie jest sytuacja, że kocio się poczuł trochę bezpieczniej, opadł stres i .... pojawiły się objawy ??? Ale tak szybko ??? Przecież jakoś przetrwał przez te kilka miesięcy ?!
Może Święty Franciszek tu się stara o ds :cry: :cry: :cry: dla Tupka ??? Pani Figaro - proszę mu Tupka nie wydawać !!!!!!!!!!!
Jasmina
 

Post » Wto mar 02, 2010 22:06 Re: Tuptuś zaniedbany persik ze schr.i Nika z depresją :(

Tuptusiu, walcz kochany... Tyle cioteczek trzyma za ciebie kciuki, nie poddawaj się :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Kruszyna

 
Posty: 4570
Od: Czw gru 13, 2007 22:32
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto mar 02, 2010 22:13 Re: Tuptuś zaniedbany persik ze schr.i Nika z depresją :(

Ogromne kciuki za Tuptusia :( :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto mar 02, 2010 22:23 Re: Tuptuś zaniedbany persik ze schr.i Nika z depresją :(

kurczę.... antybiotyk musi zadziałać....Maluszku -Skarbeńku ..... :(
Serniczek
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Caseyriple i 43 gości