Dzielna kocia mama i jej cztery maleństwa-KOCIAKI MAJĄ DOMKI

ano kociaki śliczne,rosna jak na drożdżach

czy ktoś zechciał by wspomóc kocią rodzinkę grosikiem...na szczepienia :roll:

kocia rodzinka jest narazie na allegro

i jest wstepnie domek dla kociaka biało-czarnego

jak to zrobić zeby wyadoptowac maluchy aby kocia mama nie przeżyła tego jakos bardzo???
Czy to nie bedzie dla niej jakies wielkie przezycie jesli zabiore jej dzieci???
Może to głupie pytania ale zawsze miałam (jesli juz miałam) kociaki bez matki.
Ona napewno bedzie chodzic szukac ich,smutne to ale moze powinnam cos zrobic zeby to nie bylo dla niej jakies wielkie przezycie

Martyna, one są jeszcze malutkie, ale niedługo staną się dla kotki dość męczące i powinna zacząć trochę ich unikać

Tak że myślę, że nastąpi naturalny moment, gdy te więzi znacznie zmaleją, a dla kotki nie powinna to być trauma. U mnie na osiedlu kotka przyprowadziła takie ok. 6-tygodniowe kociaki i po prostu sobie poszła :evil:

i tyle ją widziałam...

Moja Burasia [*] kiedy miała malutkie to po ok. 2 miesiącach nie traktowała ich już jak małe dzieci. Kiedy je rozdawałam - pojedynczo, żeby nie od razu wszystkie mamusia szybko dostosowywała sie do ich nieobecności. Jednego zostawiłam na zawsze, więc może dlatego nie odczuła całkowitego ich braku.
Ale kotka nie przeżywa tak bardzo rozstania z dziećmi w trochę starszym wieku.

W tej chwili nasza Bestla ma 7,5 tygodnia. Często nie śpi z mamą. Bawi się z babcią i ciotkami, mame cmoka raz/dwa razy na dobę. Ją pasjonuje świat, a jak jest głodna to idzie jeść do miski. A i mamuśka nie pilnuje już tak małej.
Bedzie dobrze.
:ok:

za kolejne domki.

maluchy maja juz 7 tygodni,sa w pełni samodzielne mysle ze masowo mozna szukac domkow
zanim ostatni kociak znajdzie dom zawsze to toche minie
wiadomo ze wszystkie naraz domow nie znajda tylko po kolei wiec mam nadzieje ze do tego czasu mama juz nie bedzie sie tak nimi interesowac

OK. 12 tygodni to najlepszy moment na wyadoptowanie kociaków (wg mojej wiedzy i doświadczenia z kociakami)

myśle ze zanim przeswietli sie domki to beda mialy conajmniej z 10 tygodni

maili duzo przychodzi ale to narazie nic sensownego :roll:

bo mail typu:
"pregowanego kociaka biore odrazu,kiedy moge przyjechac" to ..... :evil:

Cioteczki pomórzcie
szukam kogoś z Jastzębia Zdroju zeby sprawdził dom dla kociaka

odwiedzam i podrzucam, niestety nie znam nikogo stamtąd...

MartynaP pisze:Cioteczki pomórzcie
szukam kogoś z Jastzębia Zdroju zeby sprawdził dom dla kociaka

juz znalazłam

Biało-Szary kociak zamieszkał w Czeladzi

super! kto jeszcze szuka domku?

Dzielna kocia mama i jej cztery maleństwa-KOCIAKI MAJĄ DOMKI

Kto przegląda forum