koty z pożaru w Pabianicach!

[Kaprys2004]

Podnosimy!!!

[KM-Lodz]

ma dobrą wiadomość:-) Szaza ma już swoich ludzi:-)))

[taizu]

Hurra!
Czyli już wszystkie koty urządzone?

[Kaprys2004]

[Cindy]

zyczymy kotuni duzo szczescia u swoich ludzi

[Prążek]

[Dama Ya]

ma dobrą wiadomość:-) Szaza ma już swoich ludzi:-)))

super wszystkie czarnuszki mają domy

[wibryska]

to wspaniale

[KM-Lodz]

Kolejna gotowa już do adopcji kotka ze spalonego domu w Pabianicach.
Calinka ma około 2,5 roku. Jest filigranową, śliczną kotką. W jej małym ciele jest dużo miłości do ludzi. Uwielbia siedzieć na kolanach, być głaskana i przytulana. Zwraca na siebie uwagę cichutko miaucząc jakby chciała powiedzieć - "pogłaszcz mnie".
Wychowywała się w towarzystwie innych kotów i pieska. Jest bardzo grzeczna, korzysta z kuwety. Jest zdrowa i wysterylizowana. Szuka nowego kochającego domu, gdzie mogłaby pokazać jak wiele uczuć drzemie w tej malutkiej istotce.





Kontakt w sprawie adopcji: Ilona, tel. 607 862 762

[Dama Ya]

Czarnuszki się skończyły...teraz idą buraski

[Cindy]

Buraski sa najsliczniejsze - miniaturki prawdziwych tygryskow - za Calineczke - oby znalazla kochajacy domek

[taizu]

Kolejna gotowa już do adopcji kotka ze spalonego domu w Pabianicach.
Calinka ma około 2,5 roku. Jest filigranową, śliczną kotką. W jej małym ciele jest dużo miłości do ludzi. Uwielbia siedzieć na kolanach, być głaskana i przytulana. Zwraca na siebie uwagę cichutko miaucząc jakby chciała powiedzieć - "pogłaszcz mnie".
Wychowywała się w towarzystwie innych kotów i pieska. Jest bardzo grzeczna, korzysta z kuwety. Jest zdrowa i wysterylizowana. Szuka nowego kochającego domu, gdzie mogłaby pokazać jak wiele uczuć drzemie w tej malutkiej istotce.





Kontakt w sprawie adopcji: Ilona, tel. 607 862 762

Śliczności, tylko brać

[KM-Lodz]

Calineczka się przypomina

[KM-Lodz]

Udało nam się znaleźć dom dla Calinki. Kotka trafiła do rodziny, która wcześniej, przez 11 lat, miała kicię. Niestety weterynarze wykryli u niej nowotwór... Po długim leczeniu i ogromnych staraniach Państwo ci musieli pomóc jej odejść.
Sześcioletnia córeczka, z którą zmarła kotka była od samego urodzenia, nie wyobraża sobie życia bez kota. Od razu zaczęła się bawić z Calinką - obie były sobą bardzo zadowolone.

Rodzice dziewczynki są wspaniałymi ludźmi. Niezwykle ciepło i z czułością wypowiadali się o poprzedniej kotce. Widać było, że bardzo tęsknią i chcą tą ogromną pustkę zapełnić kolejnym kociakiem.
Myślę, że kicia będzie miała tam bardzo dobrze.

[Cindy]

Wspaniale, ze piekna Calineczka trafila do tak dobrego domku