Tuptuś już po operacji dochodzi do siebie....

[iza71koty]

Dziękujemy Wszystkim z Całego Serca za kciuki i ciepłe myśli. To sprawiło ze Tuptuś przeszedł wszystko dobrze i teraz tylko czekać aż wszystko ładnie sie wygoi. Dziekuje Wam ze byliście i jestescie z nami

[iza71koty]

U Tuptusia dobrze. Zjadł sam z wielkim smakiem sniadanko. Ma straszny apetyt. To dobrze. Czuje sie chyba lepiej niz wczoraj bo juz próbował samodzielnie sie myć. Wczesniej wcale tego nie robił, bo ten języczek wypadał przez ta żuchwe. Będzie chyba dobrze.Lek przeciwbólowy dobrze w nocy działał, bo jak sie obudził, to ziewał i wyglądał na wyspanego.

[wiora]

kochany Tuptus z takim zapalem i checia zycia napewno bardzo szybko dojdzie do siebie

[Afatima]

Co tam u Tuptulka dziś słychać?

[iza71koty]

U Tuptusia dobrze. Je bardzo ladnie. Wczoraj juz ładnie sie mył. Zrobiłam mu ladne zdjęcia, nawet jak sie próbował bawić. Zaczyna powolutku nabierać cialka. Dzisiaj go odrobacze . Poza tym wszystko dobrze. Pozdrawiam Serdecznie Dziewczyny.

[vega29]

Kciuki za kocurro !!!

[iza71koty]

Tuptuś ocalony.....

--
--
--
--
--
--

[iza71koty]

Maż wrocił z Faktura z kliniki. Jest wystawiona na kwote 425 zł, czyli tak jak wczesniej powiedzial Doktor Gugała.Ustalona wizyta kontrolna na dzień 8 marca i wtedy zapadnie decyzja kiedy zdjecie drutów. I odnośnie tego jakie leki jeszcze trzeba podac. Za sciagnięcie drutów będzie osobna opłata.

[iza71koty]

Kciuki za kocurro !!!

Sliczne dzieki. Jak widać kciuki bardzo, bardzo pomagaja.

[Afatima]

Kopiuję z wątku ogólnego, bom leniwa
Rozmawiałam z Izą i prosiła, żeby przekazać Wam naszą prośbę

Iza musi wykorzystać czas, kiedy jest w domu jej mąż, i pozałatwiać wszystkie zaległe sprawy, które nie mogą czekać, a są bardzo pilne. Przez zimę, nieobecność męża, chorobę, sprawy organizacyjno-domowe, które każdy z nas ma i załatwiać musi, skumulowały się i teraz trzeba wykorzystać, że mąż Izy jest na miejscu. Jednocześnie codziennie jeździ do kociaków z jedzeniem, no i opiekuje się Tuptusiem, więc przez najbliższy okres możliwe, że nie będzie miała czasu, aby codziennie wpisywać aktualne informacje. Z braku czasu albo sił, bo Iza dalej chodzi przeziębiona, przemarza codziennie na działkach, źle się czuje i w domu ląduje już bardzo wymęczona.

Jeśli chodzi o rozliczenia, te będą aktualizowane raz w tygodniu, do zakończenia leczenia Tuptusia, zarówno wpłaty jak i wydatki. Iza na razie z funduszy Tuptusiowych kupiła tuńczyka i żwirek. Ostateczne rozliczenie nastapi po zakończeniu leczenia.

[nifredil]

Ja dodam że wpłaty za bazarek do mnie dotarły i już przelałam pieniążki na konto Izy. Bardzo dziękuję wszystkim za udział i pomoc. Kciuki oczywiście za Tupusia cały czas

[osspdg]

Wspaniale wygląda Tuptuś po operacji Niech zdrowieje ! A co do karmy - tez polecam BOZITĘ w puszce - duża zawartość mięsa (moje kociaste uwielbiają Bozitę), a zawsze do podawania można jeszcze rozrobić z przegotowaną wodą!

mam pytanie czy Bozita w kartoniku to ta sama co w puszcze?I pytanie jeszcze o smaki. Jakie sie sprawdzaja?Mają cos z tuńczykiem czy łososiem. Tuptuś uwielbia rybę.

Nie, w kartonikach jest inna - kostki mięsne w sosie (galaretce). Smaki różne - okoń, dorsz, szczupak, wątróbka wołowa, krewetki, siekana wołowina, dziczyzna, królik, indyk, renifer , łoś i jeszcze jakieś inne smaki...

W sumie to jest miękkie. W puszce jest bardziej zwarta konsystencja.

[Afatima]

To faktura za operację Tuptusia. Dodatkowo dojdą koszty zdjęcia drutów i być może jakichś lekow, które będzie trzeba podawać. Również koszty wizyt kontrolnych. Tak mowił Doktor Gugała. Faktura i tak jest jak dla nas bardzo korzystna. W drugiej Klinice wspominano o kwocie ok.500 zł, jednak istniało prawdopodobieństwo ze kwota moze byc wyzsza. Kwota na fakturze jest tak jak obiecał nam Doktor, ze specjalnym rabatem dla Tuptusia.

[Irenka]

Zaraz wyślę na Fundację pieniążki na leczenie kotka. Pozdrawiam

[Afatima]

Irenko bardzo dziękujemy w imieniu Tuptulka