Moje MP6 i ... -cz. szósta-kończymy imprezowo i wspominkowo

Erin pisze:Cześć Sylwia!
Zapraszamy jak najczęściej!

Postaramy Się Iz jak tylko się da :1luvu:

Dzienks,to już jestem pewna teraz,ufff

NITKA/KARINKA pisze:Ja też jeszcze pączka dzisiaj nie zjadłam i nie powinnam,bo od tygodnia się odchudzam(mam 12 kg do zgubienia)
Zazdroszczę wszystkim chudzielcom i innym zadowolonym ze swojej wagi,którzy mogą się obżerać pączkami.
kociczka39 pisze:
Aaaa i witanko nie?,rzadko tu u Was bywam,trzaby mi to jkaoś nadrobić cosik,ale jak mi tż ze swoimi zakładkami się wpitoli w moje to potem wątków znaleźć nie mogę i wykopuję z gąszcza zakładek typu pompka elektryczna do materacy i te inne

Może pomogłyby zakładki w panelu użytkownika miau

A to jest takie cóś?Patrz ,nawet nigdy nie zwracałam uwagi,musze luknąć tam,dzięki za podpowiedź Nitko

Ooo ja też takim zazdraszczam

Hej Ciocie

.
No to widzę, że jestem najlepsza w pączkach :ok:

.
Pożarłam ich 6 :mrgreen:

(słownie sześć

) i teraz mi trochę ciężko na żołądku

.
Ale co tam! Najwyżej będę się później odchudzać :mrgreen:

.

Aniu, kciukasy za Snejkiego! :ok:

.
Izuś, i jak się mają komputerki?? Dalej z nich coś wyłazi? :roll:

Ja dwa

i zaraz zabieram się za trzeciego :oops:

Cześć Pożeraczki Pączków !
Wątróbki nie bolą ? :mrgreen:

Ja zjadłam tylko pól w pracy i pół w domu(resztę- 5,5 TŻ :twisted:

)
Kotki OK -przesiadują w śniegu na balkonie i ani kichną.
Kuba trochę zaczął jeść sam,ale niezbyt dobrze trawi i robi wybitnie pachnące kupki-musimy popracować w weekend nad poprawiaczami trawienia.
pozdrawiamy ,życzymy miłego weekendu !
:piwa:

Witajcie Cioteczki!
Ja zjadłam wczoraj 3 pączki

Tak więc, tradycji stało się za dość.

Aniu, mam nadzieję, że Snejki szybko dojdzie do siebie :ok:

Gosiu, za Kubunia również mocne :ok:

W jaki sposób poprawiasz trawienie?

U Komputerków narazie (tfu tfu tfu) więcej obcych nie zaobserwowałam.
I całe ich szczęście, bo w przeciwnym wypadku

Rano Pucuś haftnął - muszę kupić coś na odkłaczanie, bo widać za mało ostatnio było :roll:

A wczoraj po pracy zastałam na balkonie ... kto zgadnie? Rozwalony bezczelnie buciorem dach budki dla dziczków :twisted:

I w dół, który powstał (budka okryta folią) wysypane wszystkie chrupki z miseczki :evil:

No żesz taka ich mać, a nie inna :!:

#$@*&^#&^%@#$^#@*&^$#%
Podobno parapety zakładali ... tylko na moim oknie oczywiście żadnego parapetu nie ma :evil:

Skąd się bierze tyle tępych, ograniczonych, prymitywnych kmiotów? No, skąd?
Powiedzcie, bo naprawdę dla mnie to nie pojęte, jak można być tak podłym i ograniczonym

Plączą się przez cały dzień, praktycznie nic nie robią, ale do niszczenia pierwsi.
Konstrukcja ściany naruszona, przy drzwiach balkonowych zrobiła się szpara :evil:

2 budki zniszczone w sposób tak bezczelny, że głowa mała :roll:

Narazie budkę zabrałam i doszłam do wniosku, że będę ją wystawiać po południu, jak buraczki się zwijają.
I zabierać rano, przed wyjściem do pracy. Tak samo z miseczkami.

CZOŁEM BRYGADO

Ktoś ewidentnie po złości to zrobił raczej
@#$%^&*()

Cześć Myszeczki!
Tak Sylwia, ja też tak myślę.
Ale ja też potrafię być wredna :twisted:

Więc niech mnie lepiej nie w...ją

Rozwalają mnie te chłopy u Ciebie Izu ! :evil:

Czy wleźliźcie już sobie wczesniej na odciski czy co ? Bo to jest jawna złośliwość ...
Ja nie zapomnę, że zanim udało nam sie Kleośka złapać, miał prowizoryczna budke z ocieplonego kartonu postawioną przez TŻ, a w międzyczasie administracja wynajęła ekipe do sprzatania zieleni. Balismy się jak diabli, że kota wystraszą. Ale ... hłopy nie dość, że nie spsuli, to jeszcze poprawili i delikatnie się obchodzili, zeby Kloska nie przepłoszyć. Potem z nuimi rozmawiałam - same sensowne chłopy. Więc się da ! A tu .... :roll:

Cześć Psiama!
Fajnie, że u Was tacy majstrzy byli.
U mnie niestety to zwykłe kmioty prostackie :roll:

Zresztą, administracja dokładnie taka sama.
Ręce opadają przy samej ...
Ale przyjdzie jeszcze kryska na Matyska ...

Hop, hop!
Gdzież się podziewają Cioteczki?

Erin pisze:Hop, hop!
Gdzież się podziewają Cioteczki?

Balują na zabawach ostatkowych?
Śpią,a w nocy wstaną ogladać otwarcie Olimpiady?

Ja na szkoleniu byłam od 18:30,wróciłam ok 23-ciej ,kuwetki posprzatałam i miau doczytuję

O, Gosia!

Jak miło Cię widzieć

Jak się macie, jak kociaki?
Co dajesz Kubusiowi na lepsze trawienie?

Party właśnie położyła mi się na kolanach i trrrajkocze :1luvu:

Dane z ostatniej chwili: dołączył do nas Pixio.
I mam mruczando w stereo :1luvu:

Moje MP6 i ... -cz. szósta-kończymy imprezowo i wspominkowo

Kto przegląda forum