Moje koty i ja - dalej kichamy :-(Murzynek w DS:)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt gru 25, 2009 1:08 Re: Moje koty i ja (2) - Uszatek - leczymy czym się da

Fotorelacja z mojej dziupli :D
Myszka:
Obrazek
Obrazek
Agatka:
Obrazek
Obrazek
Michał:
Obrazek
Obrazek
Brzózka:
Obrazek
Mruczek:
Chcę wyjść na spacerek : Obrazek
nie słyszałaś, o co proszę? Obrazek
nie to nie, idę spać
Obrazek
Obrazek
Kluseczka:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Uszatek:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Ogonek:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Florek:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt gru 25, 2009 1:15 Re: Moje koty i ja (2) - Uszatek - leczymy czym się da

meggi 2 pisze:Maryniu jak byś potrzebowała Ornipuralu to daj znać. :D

a co to jest?
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt gru 25, 2009 9:19 Re: Moje koty i ja (2) - Uszatek - leczymy czym się da

Floruś :1luvu: :1luvu: :1luvu: chyba szybko się odnalazł u Ciebie mar9?
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 25, 2009 10:15 Re: Moje koty i ja (2) - Uszatek - leczymy czym się da

jakie piękne zdjęcia pięknych futrzaków :)
a Ogonek to taki grubasek :1luvu:
Obrazek Obrazek
OKTUŚ i HANECZKA Nasze aniołki
viewtopic.php?f=1&t=102758&start=0

agakow82

 
Posty: 2547
Od: Sob paź 31, 2009 19:36
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt gru 25, 2009 11:37 Re: Moje koty i ja (2) - Uszatek - leczymy czym się da

Wczoraj za dnia wyglądało OK ale noc to był mały koszmar. Odgłosy jak z amazońskiej dżungli: same prychania i warczenia dzikich kotów :roll: . Floruś warczał na pozostałe, pozostałe na Florusia a w końcu pozostałe zaczęły warczeć na siebie nawzajem. Nad ranem się uspokoiło. Rano znalazłam przyczynę: Floruś wpakował się do szafy w przedpokoju. Stoi tam pudło z odkurzaczem i Floruś spał na odkurzaczu.
Mam nadzieję, że futra sobie z czasem poukładają wzajemne relacje. Dobrze, że przez te kilka dni będę w domu to mogę interweniować, w razie czego. Do człowieka jest bardzo pro-ludzki ale z kotami miłości nie ma, przynajmniej na razie.
Wierzę, że jak już kociambry ustalą nową hierarchię w stadzie to będzie dobrze.
W tym nocnym harmiderze jedynie Uszatek nie brał udziału.
Uszatek dziś rano po raz pierwszy od dawna przyszedł na śniadanko do kuchni i nawet sporo zjadł.
Z kolei Floruś dostał śniadanko na komodę w pokoju, też mu smakowało.
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt gru 25, 2009 16:29 Re: Moje koty i ja (2) - Uszatek - leczymy czym się da

Wszystkiego dobrego dla całego stada i jego Kochanej Opiekunki :1luvu:
Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]

IKA 6

 
Posty: 6469
Od: Pon mar 30, 2009 18:31
Lokalizacja: Ruda Sląska

Post » Pt gru 25, 2009 16:57 Re: Moje koty i ja (2) - Uszatek - leczymy czym się da

Przepiękne zdjęcia.
Dzielny Uszatek.
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt gru 25, 2009 19:55 Re: Moje koty i ja (2) - Uszatek - leczymy czym się da

♥*♥ WESOŁYCH ŚWIĄT ♥*♥
¨¨¨¨¨¨¨¨¨★
¨¨¨¨¨¨¨¨¨**
¨¨¨¨¨¨¨¨¨*o*
¨¨¨¨¨¨¨¨*♥*o*
¨¨¨¨¨¨¨***o***
¨¨¨¨¨¨**o**♥*o*
¨¨¨¨¨**♥**o**o**
¨¨¨¨**o**♥***♥*o*
¨¨¨*****♥*o**o****
¨¨**♥**o*****o**♥**
¨******o*****♥**o***
****o***♥**o***o***♥ *
¨¨¨¨¨____!_!____
Z okazji nadchodzących Świąt Bożego
Narodzenia pragnę przesłać Ci
najserdeczniejsze życzenia. Niech
nadchodzące Święta będą dla Ciebie
niezapomnianym czasem spędzonym
bez pośpiechu, trosk i zmartwień.
Życzę Ci, aby odbyły się w spokoju,
radości wśród Rodziny,
Przyjaciół oraz wszystkich
Bliskich dla Ciebie osób.
Wraz z nadchodzącym Nowym Rokiem
życzę Ci również
dużo zdrowia i szczęścia.
Niech nie opuszcza Ciebie
pomyślność i spełnią się te
najskrytsze marzenia.
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

Post » Sob gru 26, 2009 1:12 Re: Moje koty i ja (2) - Uszatek - leczymy czym się da

Zaznaczam sobie wątek bo muszę śledzić Florusia, a przy okazji inne futerka :)

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob gru 26, 2009 12:46 Re: Moje koty i ja (2) - Uszatek - leczymy czym się da

Amando, dziękuję za przepiękne życzenia, Gosiaa, serdecznie zapraszam do naszego wątku.
Druga noc Florcia przebiegła o wiele spokojniej, za dnia też jest lepiej.
Dalej dochodzi do zatargów śródkocich ale i przedtem tak bywało.
Niestety kotów jest sporo, przestrzeni mało to i siłą rzeczy musi dochodzić do zatargów.
Może nie powinnam brać nowych tymczasów przed wydaniem poprzednich ale w tym morzu kotów potrzebujących domu, choć tymczasowego nie umiem się powstrzymać. :oops:
Dla uspokojenia powiem, że kłaczki nie fruwają, krew się nie leje.
Są tylko odgłosy prychania, syczenia, warczenia itp.
Z reguły tak jest z przyjściem nowego tymczasa, z czasem sytuacja się normuje.
Floruś jest przełokropnie miziankowy, pod dotykiem dłoni zwija się tak, jakby w ogóle nie miał kręgosłupa. :mrgreen:
Robi takie figury geometryczne, że tylko go na Olimpiadę wysłać. Jest słodki. :1luvu:
Uszatek już sam je więc nie muszę go karmić strzykawką.
Wczoraj dostał kolejny Zylexis, po następne muszę iść do weta.
Ogonek ma spory apetyt, w sumie wszystkie nieźle siamają, po świętach muszę uzupełnić zapasy mokrego bo "wychodzą"
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob gru 26, 2009 13:21 Re: Moje koty i ja (2) - Uszatek - leczymy czym się da

Marysiu śliczne Wszystkie Twoje Koty :1luvu:
Spokoju i Zdrowia dla Was :ok:

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Sob gru 26, 2009 15:15 Re: Moje koty i ja (2) - Uszatek - leczymy czym się da

mar9 pisze:Fotorelacja z mojej dziupli :D
Myszka:
Obrazek
Obrazek
Agatka:
Obrazek
Obrazek
Michał:
Obrazek
Obrazek
Brzózka:
Obrazek
Mruczek:
Chcę wyjść na spacerek : Obrazek
nie słyszałaś, o co proszę? Obrazek
nie to nie, idę spać
Obrazek
Obrazek
Kluseczka:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Uszatek:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Ogonek:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Florek:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

:1luvu: :ok:
krynia08
 

Post » Sob gru 26, 2009 17:05 Re: Moje koty i ja (2) - Uszatek - leczymy czym się da

Dzisiaj przejeżdżaliśmy niedaleko Ciebie, posyłaliśmy Ci wirtualne serdeczności... :P
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie gru 27, 2009 11:32 Re: Moje koty i ja (2) - Uszatek - leczymy czym się da

:ok: za uszatka i resztę :kotek:
krynia08
 

Post » Nie gru 27, 2009 11:38 Re: Moje koty i ja (2) - Uszatek - leczymy czym się da

anita5 pisze:Dzisiaj przejeżdżaliśmy niedaleko Ciebie, posyłaliśmy Ci wirtualne serdeczności... :P

a wstąpić to już nie można BYŁO? HMMM :evil: ALE MIMO TO DZIĘKUJEMY CHOĆ ZA TE WIRTUALNE (sorry za capsa, tak się jakoś sam włączył :mrgreen: )
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510, Majestic-12 [Bot] i 34 gości