Nasze dwa idealne futerka i my :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 28, 2009 20:36 Re: Nasze idealne futerko i my :)

Ależ to ładne pieroństwo sie robi! :mrgreen:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Nie lis 29, 2009 19:09 Re: Nasze idealne futerko i my :)

Nawet bardzo ładne :ok:
Tosia oj tak dokucza, ze juz przyjęlismy technike - zamęczyc i niech padnie :mrgreen:

Ciągle zawraca 4 litery ;) Nie można w spokoju pójśc do kuchni lub do Wc bo już się plącze pod nogami ;) Takie miziaste, kochane futerko :) Aż szkoda ją zostawiac ale niestety wyjśc czasami trzeba.
Śpi z nami - prawie na twarzach nam sie kładzie 8O I urządza nam pobudke łapkami ;( :ryk:

Je jak wielki kocur a nie kociak ;) Troszke próbujemy oduczyć ją wykradania z talerza nam posilków - po prostu robimy jej mix tego co może jesc z naszych posilków plus cos dla niej zdrowego w zastepstwie :ok: Daje się nabierac póki co :P
Wczoraj zjadła tyle co na 2 razy jej przygotowałam. Jak tak dalej pójdzie to jeszcze nam utyje - nie wiem skad sie u niej wzięło że trzeba zjesc wszystko plus 2 razy więcej. Apetyt ma naprawde nieziemski. Lata jak szalona więc to spala ale już mnie to trochę niepokoi,ze kilogramowy kociak potrafi zjesc tyle co np. ja?? :roll: I nigdy nie jest najedzona :roll:

Teraz raz czy dwa kichnie na dzien i jest spokoj :) Z tabletkami juz sie tak wycwaniła, ze ja nie daje rady. TŻ do tego zatrudniłam - o dziwo jej raz wsadzi do pyszczka i od razu połknie, mi potrafi i sto razy wypluć :roll:
Obrazek Nasza miłość :1luvu:

Pyśku i Nosku [*] Kocham Was moje kociaczki i tęsknie :(

wiktoria26

 
Posty: 276
Od: Sob paź 31, 2009 11:02

Post » Nie lis 29, 2009 21:31 Re: Nasze idealne futerko i my :)

Nie zaglądają na wątek Tosi ciotki :(

Nieładnie :(

Będe paskudne rzeczy Wam pisac aby Was wnerwić i żebyscie przeczytały "nasze" wypociny :P
Obrazek Nasza miłość :1luvu:

Pyśku i Nosku [*] Kocham Was moje kociaczki i tęsknie :(

wiktoria26

 
Posty: 276
Od: Sob paź 31, 2009 11:02

Post » Nie lis 29, 2009 21:34 Re: Nasze idealne futerko i my :)

w końcu ja znalazłam watek blixniaczki szelki :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Nie lis 29, 2009 21:35 Re: Nasze idealne futerko i my :)

ja zaglądam, ale w międzyczasie pracuję :) Tosieńkę młodość rozpiera - i to, że taka rozrabiaka strasznie mnie cieszy Obrazek

Tyzma

 
Posty: 4557
Od: Sob wrz 20, 2008 21:44

Post » Nie lis 29, 2009 21:36 Re: Nasze idealne futerko i my :)

Zaglądają i podziwiają :wink: :mrgreen: :1luvu:
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

Post » Nie lis 29, 2009 21:43 Re: Nasze idealne futerko i my :)

No opierdol Wam sie przydał :mrgreen: :P

A juz myslałam ze nas na pastwe losu zostawiłyście ;)

Tyzma - ja mam nadzieję że się kiedyś uspokoi bo ona chyba nie wiem, spi z 4 h na dobe? 8O :mrgreen:

Nigdy nie przestaje się bawić lub miziać ;) Teraz np śpi oparta łepkiem o częsc klawiatury a ja czytam i pisze ;)

Już sie martwie jak to bedzie gdy my na święta Bożego Narodzenia wyjedziemy... ciągnąc ją 400 km jeszcze do domu gdzie jest pies? i to jaki pies :evil: terierek z krwi i kosci który nie przepada za kotami :evil: W domu jakbym ją zostawiła to chyba by umarła z osamotnienia. Tak już wstepnie umówiłam się z mamą aby na te 3 dni wzięła ją do siebie, ale tam tez kot - chyba będe musiala z Tosieńką pare razy ją odwiedzić - zobaczyć czy sie polubią :roll:
Obrazek Nasza miłość :1luvu:

Pyśku i Nosku [*] Kocham Was moje kociaczki i tęsknie :(

wiktoria26

 
Posty: 276
Od: Sob paź 31, 2009 11:02

Post » Nie lis 29, 2009 21:46 Re: Nasze idealne futerko i my :)

niestety - dorośnie - wyrośnie :(

Tyzma

 
Posty: 4557
Od: Sob wrz 20, 2008 21:44

Post » Nie lis 29, 2009 21:52 Re: Nasze idealne futerko i my :)

Po kolei. Tosia się obżera bo ma syndrom głodomora - ona długi czas nie dojadała i miała tyle jedzenia co udało się porwać spod pysków większym, często ryzykując strzał z łapy. Owszem, ludzie dokarmiali maluchy jak się udało, ale to i tak nie zaspokajało ich głodu. Wiesz że jak rano daję jeść maluchom to one nadal na siebie warczą przy misce a i potrafią się bić? Nadal nie przywykły że miska jest zawsze pełna.
Ciotki zaglądają o ile nie są kompletnie zajęte gdzie indziej, nie ukrywam że mocno mnie pochłania kwestia domku dla Skarpeciary i dyskusja w zw. z tym sie tocząca, ale zaglądam i doczytuję. :mrgreen:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Nie lis 29, 2009 21:55 Re: Nasze idealne futerko i my :)

Jaka ona śliczna :1luvu:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Nie lis 29, 2009 22:00 Re: Nasze idealne futerko i my :)

Niektóre Ciotki też zaglądają ale tak bardziej ukradkiem :oops:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 29, 2009 22:03 Re: Nasze idealne futerko i my :)

Tyzma pisze:niestety - dorośnie - wyrośnie :(


Mój TŻ już sie o to modli :roll:

Kingo - nie dziwie sie :) Mam nadzieje ze domeczek dla Skarpeciary będzie super :) :ok:

Ja dzisiaj tak sobie myślałam ze mojej Tosi przydałoby się kocie towarzystwo ehh...

Trochę mniej by nam głowę zawracała ;)


Ps. A jeżeli bedzie problem z domkiem to na tymczasik mogę Skarpeciarę wziąsc... TŻ na stałe nie pozwoliłby ale na czas Twojego wyjazdu czemu nie... pobawiłaby się z Tosią... ja bym tam nie narzekała :P



Dziewczyny dziekuje ze zaglądacie :1luvu:
Wy sie wszystkie znacie a ja przyszłam niewiadomo skąd, dlaczego i po co :P I nie wiem czasami czy piszę dla siebie czy dla Was :roll:
Dlatego wybaczcie że ponarzekałam na Was że takie niedobre jestescie :roll:
Obrazek Nasza miłość :1luvu:

Pyśku i Nosku [*] Kocham Was moje kociaczki i tęsknie :(

wiktoria26

 
Posty: 276
Od: Sob paź 31, 2009 11:02

Post » Nie lis 29, 2009 22:07 Re: Nasze idealne futerko i my :)

Wiesz co? Jeśli ten domek nie wypali to mała jedzie do Was i jak znam życie po miesiącu już jej nie oddacie. Zakład?? :mrgreen:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Nie lis 29, 2009 22:10 Re: Nasze idealne futerko i my :)

kinga w. pisze:Wiesz co? Jeśli ten domek nie wypali to mała jedzie do Was i jak znam życie po miesiącu już jej nie oddacie. Zakład?? :mrgreen:

jestem pewna - bierz ja - to naprawdę rozwiąże wiele problemów rozrywkowych i nie tylko Tosi

Tyzma

 
Posty: 4557
Od: Sob wrz 20, 2008 21:44

Post » Nie lis 29, 2009 22:11 Re: Nasze idealne futerko i my :)

wiktoria26 pisze:
Tyzma pisze:niestety - dorośnie - wyrośnie :(


Mój TŻ już sie o to modli :roll:

Kingo - nie dziwie sie :) Mam nadzieje ze domeczek dla Skarpeciary będzie super :) :ok:

Ja dzisiaj tak sobie myślałam ze mojej Tosi przydałoby się kocie towarzystwo ehh...

Trochę mniej by nam głowę zawracała ;)


Ps. A jeżeli bedzie problem z domkiem to na tymczasik mogę Skarpeciarę wziąsc... TŻ na stałe nie pozwoliłby ale na czas Twojego wyjazdu czemu nie... pobawiłaby się z Tosią... ja bym tam nie narzekała :P



Dziewczyny dziekuje ze zaglądacie :1luvu:
Wy sie wszystkie znacie a ja przyszłam niewiadomo skąd, dlaczego i po co :P I nie wiem czasami czy piszę dla siebie czy dla Was :roll:
Dlatego wybaczcie że ponarzekałam na Was że takie niedobre jestescie :roll:


a tam w większości poznałyśmy się na forum, jak z tobą teraz :mrgreen:

Tyzma

 
Posty: 4557
Od: Sob wrz 20, 2008 21:44

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], sherab i 182 gości