Hospicjum'J&J'[5]. ZAMYKAMY.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 04, 2009 8:37 Re: Hospicjum 'J&J' [5]. Ritoo - walczymy. kciuki - plis.

ja tam jestem dumna bo robię zastrzyki i kroplówki :mrgreen:
że przełamałam barierę psychiczną, kiedy przekłuwana skóra robi CHRRRRRUUUUP!

też nie miałam o tym pojęcia, kiedy musiałam robić to codziennie, nauczyłam się:)

nie umiem oczyszczać ropnia! mam nadzieję, że nie będę musiała się z konieczności tego uczyć, ale w tej chwili nie wiedziałabym nawet, jak się do tego zabrać! a sonda..? umarłabym chyba!

Podziwiam, ale jeszcze wieeele mi brakuje:)
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Śro lis 04, 2009 8:41 Re: Hospicjum 'J&J' [5]. Ritoo - walczymy. kciuki - plis.

Jak Ritoo dziś?
Obrazek

ania toruń

 
Posty: 909
Od: Wto cze 06, 2006 14:14
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro lis 04, 2009 8:42 Re: Hospicjum 'J&J' [5]. Ritoo - walczymy. kciuki - plis.

Anna_33 pisze:Tak po cichu spytam, ma ktos link do watku fanow bialych kotow? poltorej godziny chodze i szukam.. :roll: Na dogo jest mega przepiekny i mega wielki bialy kot z rudym polyskiem, musze go zaniesc do tego watku.

viewtopic.php?f=1&t=74795&start=1155

Ritoo :ok:
Obrazek Obrazek Obrazek
Moja mała Lolunia 07.03.2009 [']

Monisek

 
Posty: 2591
Od: Śro gru 27, 2006 13:15
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lis 04, 2009 8:50 Re: Hospicjum 'J&J' [5]. Ritoo - walczymy. kciuki - plis.

Monisek :1luvu:
Obrazek Obrazek

Anna_33

 
Posty: 4120
Od: Nie mar 05, 2006 23:39
Lokalizacja: Warszawa Ursynow

Post » Śro lis 04, 2009 9:11 Re: Hospicjum 'J&J' [5]. Ritoo - walczymy. kciuki - plis.

ania toruń pisze:Jak Ritoo dziś?

Słabo, ale stabilnie.
W nocy miałam wrażenie, że jest gorzej, ale rano okazało się, że właściwie jest tak samo. Jeśli ma być dobrze, to pewnie trochę to potrwa. Żeby mały się nie zatkał, podałam mu nieco lactulozy do Conva - dziś widać, że jelita pracują bo dupka jest umazana. Ta wczorajsza twarda kupa to `zaszłość` z poprzedniego tygodnia, teraz czekamy aż uzbiera się z tego, co mały dostaje przez sondę.


Satoru - ja też pamiętam jeszcze ten opór, który stawia skóra, gdy się robi zastrzyk pierwszy raz samemu. :lol:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro lis 04, 2009 9:22 Re: Hospicjum 'J&J' [5]. Ritoo - walczymy. kciuki - plis.

A ja jestem jeszcze na etapie PRZEDzastrzykowym, czyli kamień łupany generalnie :oops:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Śro lis 04, 2009 9:32 Re: Hospicjum 'J&J' [5]. Ritoo - walczymy. kciuki - plis.

Agn pisze:
ania toruń pisze:Jak Ritoo dziś?

Słabo, ale stabilnie.
W nocy miałam wrażenie, że jest gorzej, ale rano okazało się, że właściwie jest tak samo. Jeśli ma być dobrze, to pewnie trochę to potrwa. Żeby mały się nie zatkał, podałam mu nieco lactulozy do Conva - dziś widać, że jelita pracują bo dupka jest umazana. Ta wczorajsza twarda kupa to 'zaszłość' z poprzedniego tygodnia, teraz czekamy aż uzbiera się z tego, co mały dostaje przez sondę.


Satoru - ja też pamiętam jeszcze ten opór, który stawia skóra, gdy się robi zastrzyk pierwszy raz samemu. :lol:

Opór to dopiero jest przy kotach " z pola" ( po waszemu " z dworu" :lol: ). Przy Franku to cieńsze igły wyginały się w pałąk :mrgreen: W domowe wchodzą jak w masło :wink:

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lis 04, 2009 9:40 Re: Hospicjum 'J&J' [5]. Ritoo - walczymy. kciuki - plis.

villemo5 pisze:A ja jestem jeszcze na etapie PRZEDzastrzykowym, czyli kamień łupany generalnie :oops:


Spoko Ciotka, wszystko przed Tobą.
Tak BTW - pochwaliłaś się już gdzieś Iską? jak Tata? 8)
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro lis 04, 2009 11:12 Re: Hospicjum 'J&J' [5]. Ritoo - walczymy. kciuki - plis.

Jeszcze się nie pochwaliłam. Zbieram się do założenia wątku.
Tata zapytał na jak długo ona zostaje... Szkoda, że nie znam odpowiedzi. :(
Wątek będzie. Myślę, że po południu.

Kiedy mogę przyjechać nauczyć się kuć kocie dupska?
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Śro lis 04, 2009 11:16 Re: Hospicjum 'J&J' [5]. Ritoo - walczymy. kciuki - plis.

Cały czas za małego Ritoo :ok: :ok: :ok:

Katarzyna Grzyb

 
Posty: 213
Od: Czw kwi 09, 2009 18:40
Lokalizacja: jura

Post » Śro lis 04, 2009 11:36 Re: Hospicjum 'J&J' [5]. Ritoo - walczymy. kciuki - plis.

Katarzyna Grzyb pisze:Cały czas za małego Ritoo :ok: :ok: :ok:



:ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Śro lis 04, 2009 12:14 Re: Hospicjum 'J&J' [5]. Ritoo - walczymy. kciuki - plis.

SKORO taka potrzeba -też TRZYMAM KCIUKI
:ok:

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 5012
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

Post » Śro lis 04, 2009 12:23 Re: Hospicjum 'J&J' [5]. Ritoo - walczymy. kciuki - plis.

Maleńki Ritoo niech bierzę swoją maleńka kocią doopkę w troki i zdrowieje :!: . kciuki niesustanne :!:

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Śro lis 04, 2009 13:53 Re: Hospicjum 'J&J' [5]. Ritoo - walczymy. kciuki - plis.

Tosza pisze:
Agn pisze:
ania toruń pisze:Jak Ritoo dziś?

Słabo, ale stabilnie.
W nocy miałam wrażenie, że jest gorzej, ale rano okazało się, że właściwie jest tak samo. Jeśli ma być dobrze, to pewnie trochę to potrwa. Żeby mały się nie zatkał, podałam mu nieco lactulozy do Conva - dziś widać, że jelita pracują bo dupka jest umazana. Ta wczorajsza twarda kupa to 'zaszłość' z poprzedniego tygodnia, teraz czekamy aż uzbiera się z tego, co mały dostaje przez sondę.


Satoru - ja też pamiętam jeszcze ten opór, który stawia skóra, gdy się robi zastrzyk pierwszy raz samemu. :lol:

Opór to dopiero jest przy kotach " z pola" ( po waszemu " z dworu" :lol: ). Przy Franku to cieńsze igły wyginały się w pałąk :mrgreen: W domowe wchodzą jak w masło :wink:


Boszszsz, mam dewona "z dworu" (on warszawiak) 8O Igły we Frodzika trzeba wbijać "z rozpędu", inaczej dooopa blada. Te grubsze.
No i kciuki za Ritoo, naturalnie.
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 04, 2009 14:03 Re: Hospicjum 'J&J' [5]. Ritoo - walczymy. kciuki - plis.

:ok: za malucha
Misio [*] 9.07.2021,Bąbel [*]1.03.2020, Weron [*] 31.12.2014,Tysia [*]13.11.13, Bazyl [*]06.07.13, Dasia (Dakota) [*]18.06.13, Leon [*]10.12, Gabriel [*]19.11.2011, Majki [*]01.06.2011

Tysiek

 
Posty: 720
Od: Czw lut 07, 2008 7:35
Lokalizacja: pod Warszawą

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 38 gości