Sosnowiec K.Chatka-PILNE OGŁOSZENIA STR99

[mar_tika]

Czy ktoś zna tego "Pana"?

Toż to mój stały tymczas Adolf W marcu 2008 roku zostal wyciągnięty wraz z mamuśka z sosnowieckiego schroniska:)
Został u mnie for ever

[Madziula]

MIKUŚ masz wiadomość na pw ...

[Filomen]

niestety nasze malenstwo odeszło najzdrowsza ze wszystkich w dwa dni ją ścięło. objawy wskazywały na suchą postać FIP, potwierdza to również występowanie neurologicznych objawów u brata Diesla szroniastego.Zatacza się, opadanie tyłu, krwawy wylew w oczku. Też charakterystyczne dla FIPa. Pytanie co z resztą? zobaczymy, na razie walczymy z KK. Boimy się o nasze domowe dzieci i Pigułkę, w sumie też domową.Pigułka opiekowala się Matyldą, myła ją. dajemy srodki na wzmocnienie a reszta poza nami los pokaże. Padam na twarz wrociłam właśnie z delegacji. Pa pa, smutno nam bardzo,

[terenia1]

Kurcze Ewuś kciuki za Was i kocią gromadę. Wstrętne choróbsko Biedna malutka z króciutkim ogonkiem

[MIKUŚ]

Tak więc Piter mieszka dziś u mnie chyba zgłupłam. Ale kociaki szczęśliwe że nowy kolega przyszedł A Ja chyba zwariuję z nimi wszystkimi

Za 2 tygodnie biorę Grafiego, a może wcześniej Zobaczymy

[terenia1]

Niestety dalej szukamy
SZUKAMY TRANSPORTU DLA OLINKA
szukamy transportu do Warszawy lub do Piastowa (koło Pruszkowa)
Jak już wcześniej pisałam preferowany transport samochodem, bo Olinek to dość spory i energiczny kociak, na dodatek umie otwierać transporterek

[Madziula]

niestety nasze malenstwo odeszło najzdrowsza ze wszystkich w dwa dni ją ścięło. objawy wskazywały na suchą postać FIP, potwierdza to również występowanie neurologicznych objawów u brata Diesla szroniastego.Zatacza się, opadanie tyłu, krwawy wylew w oczku. Też charakterystyczne dla FIPa. Pytanie co z resztą? zobaczymy, na razie walczymy z KK. Boimy się o nasze domowe dzieci i Pigułkę, w sumie też domową.Pigułka opiekowala się Matyldą, myła ją. dajemy srodki na wzmocnienie a reszta poza nami los pokaże. Padam na twarz wrociłam właśnie z delegacji. Pa pa, smutno nam bardzo,

ojjj

[MIKUŚ]

Pani Iwona pisze:

kotka daisy ktora adoptowałam w sosnowcu 28.09 powoli się klimatyzuje .już zrozumiała że nie śpi się na podlodze i polubiła swoje posłanko dobrze je sika do kuwety i nie chowa sie w najciemniejsze dziury.nie wysylam zdjęcia bo nie chcę stresować jej błyskami .zobaczymy na ile sie oswoi bo warunki do zycia ma dobre i nie grozi jej krzywda.przesyłam wyrazy szacunku za wasze poświęcenie jest to godne podziwu jak pomagacie nawet istotom tak trudnym jak daisy gdy widzę jak łypie na człowieka wystraszonym okiem.przedemną dużo pracy już kiedyś też oswoiłam dzikiego kota który okazał się najmilszym przyjacielem a nie rokował nadziei bo dwa lata mieszkał na działkach i chciano go zlikwidować.daisi mieszka w garażu i ma ogródek do dyspozycji.iwona czarnecka sławków.

Dla takich momentów warto........

[MIKUŚ]

Bazarki dla Nas

viewtopic.php?f=20&t=102352&p=5108960#p5108960
viewtopic.php?f=20&t=102506

[Dorota Wojciechowska]

hop hop sosnowieckie kociaki

[kasiunia773]

Znalazłam Was ,witam serdecznie

[terenia1]

Znalazłam Was ,witam serdecznie

Kasiu dobrze, że nas znalazłaś ja też witam serdecznie

[mar_tika]

A ja poraz setny powtarzam .
Nie wypuszczamy kotów które siedzą w boksach.Koty mają kk i grzyba.
Mamy kolejnego kota z grzybem malego czarnego ze schronika.

Kto nagminnie wypuszcza kotkę od hidi?Kotka ma świewrzba i zachodzi jej 3 powieka?

Kto do cholery do kotów z KK (z piwnicy z kalinowej)wrzucił pręguska ze schroniska?

Czy ja pisze w jakim niezrozumiałym dla kogoś języku?
Jezeli tak proszę o kontakt telefoniczny!

Jezeli będziecie mieszać koty i nagminnie wypuszczać .Leczenie ich jest bezsensowne niech latają wszystkie po kociarni i te z kk i z grzybem i niech się zarażają Poprostu ręce mi opadlay jak dziś rano weszlam na kociarnię

[Dorota Wojciechowska]

A ja poraz setny powtarzam .
Nie wypuszczamy kotów które siedzą w boksach.Koty mają kk i grzyba.
Mamy kolejnego kota z grzybem malego czarnego ze schronika.

Kto nagminnie wypuszcza kotkę od hidi?Kotka ma świewrzba i zachodzi jej 3 powieka?

Kto do cholery do kotów z KK (z piwnicy z kalinowej)wrzucił pręguska ze schroniska?

Czy ja pisze w jakim niezrozumiałym dla kogoś języku?
Jezeli tak proszę o kontakt telefoniczny!

Jezeli będziecie mieszać koty i nagminnie wypuszczać .Leczenie ich jest bezsensowne niech latają wszystkie po kociarni i te z kk i z grzybem i niech się zarażają Poprostu ręce mi opadlay jak dziś rano weszlam na kociarnię

Marta nie nerwujsja .
Przeciez możesz sprawdzić kto i kiedy był na dyżurze i zadzwonic.
Nie wszyscy czytaja forum i może nie wiedza jakie zmiany zachodzą. Kto nowy i od kogo i co wolno a czego nie.
Myślę że wychodzą sprawy na ktore trzeba zwrócić uwagę, a są ważne - sprawy organizacyjne.
Więcej pisemnych uwag przy boksach.
Bo wy stale przebywające z tymi kotami wszystko ogarniacie i wiecie, a my pomagacze chcemy ale czasami chodzimy jak we mgle i robimy na macanego
Ja wiem że powiesz że nie ma na to czasu (na ppisanie)- i masz rację (bo jesteście tak zabiegane że szacun).
Tylko czasami ten kto pomaga nie ma czasu zajżeć na forum (bo jedzie prosta z pracy, lub nie ma dostępu do kompa) albo po prostu nie pamięta.
Ja za chiny nie pamiętam jak np ma na imię ktory czarny, malo tego nieraz ich nie rozpoznaję wiesz o tym bo nieraz do ciebie dzwonię z pytaniami.
Spokojności bo musimy razem współpracować.
Tez cię kocham

[terenia1]

No to dobra dziewczyny kilka podstawowych zasad do przestrzegania

1. Nie wypuszczamy kotów z boksów, ani z woliery - na zewnątrz są tylke te które mogą być, więc proste nie zmieniać żadnych układów lokalowych z kotami przeszeregowania robią Marta z Basią bo one są najbardziej zorientowane w leczeniu kociaków.
2. Sprawa jedzenie - rano wszystkie kociaki dostają mokre i suche, wieczorem tylko maluchy i chudziny chore tutaj może faktycznie przydałaby się dla dziewczyn informacja które z dorosłych powinny dostawać mokre wieczorem, bo maluchy to wiadomo. Wystarczy na tablicy korkowej napisać box ten, ten.... czyli numer ma dostać żarcie mokre wieczorem.
3. Pamiętajcie o zamykaniu boksów , bo prawdopodobnie niedomknięcie boksu powoduje, że kociaki same sobie dokończą dzieło i już są na zewnątrz,
4. Następna sprawa żwirek - idą tego niesamowite ilości ostatno zamówiłyśmy 20 worków chyba niecałe 2 tygodnie temu albo nawet mniej, dziś podobnież są 2 worki. Więc nie wiem co jest grane, moim zdaniem przy czyszczeniu kuwet tzn odwalaniu nieczystości i dosypywaniu nowego na 1 dyżur powinno wyjść max pół worka, ale piszę to z włąsnego doświadcznia bo ostatnio jak byłam, czyli w poniedziałek wieczorem nie otworzyłam ani jednego worka, były 4 worki Marta byłą dziś rano i zostały 2 worki czyli przez 2 dyżury poszły 2 worki żwiru.
Może jesteśmy upierdliwe, ale niestety za to wszystko trzeba zapłacić i trzeba na to znaleźć pieniądze, a nasze możliwości w poszukiwaniu finansów już też są na wyczerpaniu.
PROŚBY DO WSZYSTKICH

OGŁOSZENIA PROSIMY WSZYSTKICH O ROBIENIE OGŁOSZEŃ TO NIE JEST TRUDNE JAK COŚ SŁUŻYMY POMOCĄ
BAZARKI bazarki może wystawiać każdy jak ktoś nie wie jak to też pomożemy, my czasami na wystawianie bazarków nie mamy czasu, troszkę pracy to wymaga, z podrzucaniem nie ma problemu bo tu wszyscy są aktywni
Może macie pomysły jakieś na bazarki, nieraz coś przez przypadek wpadnie w ręce
No niestety prawda jest taka, że głównie żyjemy z bazarków z tych pieniędzy wszystko opłacamy, w przypadku zdobywaniu pieniędzy musimy liczyć na siebie tzn wszystkie dziwczyny i chłopaki bo sami widzicie ile na forum jest potrzebujących kociaków
No nie wiem czy coś jeszcze miałam dodać więc kończę jak na razie