Bardzo chory Puchatek prosi o wsparcie na leczenie! Pomóż!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie paź 04, 2009 14:34 Re: Bardzo chory Puchatek prosi o wsparcie na leczenie! Pomóż!

Dalio dziękuję..Mam nadzieję, że Puchatek - w przeciwieństwie do Mijki - da radę.. Albo przynajmniej będzie tak jak ona szczęśliwy jak najdłużej.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kocia dusza

 
Posty: 1824
Od: Sob wrz 26, 2009 17:42
Lokalizacja: Wejherowo (Trójmiasto)

Post » Nie paź 04, 2009 16:10 Re: Bardzo chory Puchatek prosi o wsparcie na leczenie! Pomóż!

Podnoszę :ok:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kocia dusza

 
Posty: 1824
Od: Sob wrz 26, 2009 17:42
Lokalizacja: Wejherowo (Trójmiasto)

Post » Nie paź 04, 2009 16:19 Re: Bardzo chory Puchatek prosi o wsparcie na leczenie! Pomóż!

Nerki daje się wyprowadzić na prostą ( o ile to nie jakieś problemy genetyczne, ale w tym przypadku chodzi o zapalenie )- wymaga tylko przestrzegania diety i leczenia wg zalecen weta, no i badań kontrolnych
cale leczenie nie jest kłopotliwe wymaga konsekwencji, a tej Ci nie brakuje
Puchatek juz zdiagnozowany, leczenie wdrożone więc wszystko wskazuje na to że będzie ok
Mam nerkowego kota (z przewlekła niewydolnością nerek) jest na lekach i karmie wet. od ponad 3 lat i ostatnie wyniki są doskonałe.
Jakbyś miała jakieś pytania to chętnie pomogę i inni forumowicze też.
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie paź 04, 2009 16:27 Re: Bardzo chory Puchatek prosi o wsparcie na leczenie! Pomóż!

Bardzo dziękuję :) Jak pisałam wcześniej, naczytałam się w necie możliwych powikłań i mi się słabo zrobiło :roll:

Poradźcie mi, proszę, jak się przygotować na przyjazd Puchatka. Mam dla niego pokoik. Nie wiem, jakie ma teraz samopoczucie i jak się zachowuje. Zastanawiam się, czy lepiej będzie, jeśli posiedzi sobie w dużej klatce (podobno mogę pożyczyć taką 1,5 m x 2m) przykrytej do połowy kocem, by miał poczucie bezpieczeństwa czy po prostu zakryć łóżko foliowym prześcieradłem (zabezpieczenie przed moczem) i na tym zrobić mu posłanie? Może mi też wejść pod szafę się schować (wszystkie koty przyniesione się tam chowały),a to by utrudniło komunikację i oswajanie.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kocia dusza

 
Posty: 1824
Od: Sob wrz 26, 2009 17:42
Lokalizacja: Wejherowo (Trójmiasto)

Post » Nie paź 04, 2009 16:59 Re: Bardzo chory Puchatek prosi o wsparcie na leczenie! Pomóż!

tu Ci nie pomogę - myśle że jopop najlepiej doradzi bo Puchatka poznała.

mam natomiast pytanie
jakie są wyniki mocznika i kreatyniny i czy Puchatek miał robione elektrolity?
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie paź 04, 2009 17:35 Re: Bardzo chory Puchatek prosi o wsparcie na leczenie! Pomóż!

Gibutkowa pisze:
aamms pisze:To jeszcze powtórzę pytanie:
aamms pisze:
Skoro kicio będzie u Kociej Duszy, to może poprosić lrafala, żeby to Kocia Dusza poprowadziła dalej ten wątek?


Ja uważam że dobry pomysł. Kocia co Ty na to? ;)


przepraszam, przegapiłam post
jak najbardziej :ok:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kocia dusza

 
Posty: 1824
Od: Sob wrz 26, 2009 17:42
Lokalizacja: Wejherowo (Trójmiasto)

Post » Nie paź 04, 2009 17:49 Re: Bardzo chory Puchatek prosi o wsparcie na leczenie! Pomóż!

A ja mam pytanie generalnie o koszty. Cały czas jest mowa, że potrzeba pieniędzy i że kosztowne leczenie, ale tak naprawdę to ile potrzeba? Wiem, że nie można podać dokładnej kwoty, ale chyba można coś szacunkowo wyliczyć.

Nie chodzi mi o to, że komuś nie ufam, ale obawiam się sytuacji, że Kocia Dusza zostanie sama z drogim tymczasem bo wątek się skończy, spadnie i skończy się napływ funduszy.

Dlatego myślę, że dobrze by było gdyby wyliczyć ile już poszło i ile jeszcze będzie potrzeba (licząc leki, wizyty u weta, specjalistyczną karmę). W ten sposób mielibyśmy jakoś określony cel, kwotę do której dążymy.

Przydałoby się wtedy też podawać ile nam jeszcze brakuje. Może to kogoś zachęci, jak zobaczy, że już niewiele.

Ja się mogę zobowiązać, że co miesiąc coś przekaże na Puchatka (mam bardzo podobnego puchacza, też skundlonego burasa z Main Coonem, tylko, że srebrzystego pręgusa) przygarniętego praktycznie z ulicy (spod kliniki) więc mnie chwyta za serce....

Co myślicie? Kocia Duszo i Jopop, dałybyście razem radę coś takiego opracować? Jopop, ty już wiesz ile mniej więcej kosztują jego leki i wizyty. Karmę łatwo wyliczyć, trzeba sprawdzić ile kosztuje większa torba Hills'a (nie wiem czy dla nerkowców można przez Animalie czy inny internetowy sklep kupić).

beckford

 
Posty: 96
Od: Pon sie 27, 2007 11:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 04, 2009 17:57 Re: Bardzo chory Puchatek prosi o wsparcie na leczenie! Pomóż!

Jopop podała wyliczenie w wątku - leczenie, zakup karmy i przetrzymanie Puchatka w lecznicy do piątku to ok. 190 zł.
Karma Hill's to ok. 150/5 kg.

Koszty będę mogła podać po przyjeździe Puchatka i wizycie u mojego weterynarza - on praktycznie nigdy nie liczy mi "za usługę" oprócz leków i badań krwi (nawet usg mi nie liczył, a do uśpinia Mijki w niedzielę, dzień po swoich urodzinach przyjechał do nas na spacer i pieniędzy nawet nie chciał (oczywiście dostał). Ze swojej strony będę mogła powiedzieć dopiero w piątek (o ile przyjedzie do mnie przed 19, bo do tej godziny wet działa) lub w poniedziałek.
Z aukcji już prawie mamy pokrycie kosztów poniesionych przez jopop.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kocia dusza

 
Posty: 1824
Od: Sob wrz 26, 2009 17:42
Lokalizacja: Wejherowo (Trójmiasto)

Post » Nie paź 04, 2009 18:03 Re: W-wa TDT na tydzień dla puchatka, 9.10 jest trnsp do DT s.3

jopop pisze:Jeśli nie znajdzie się TDT to moje łączne wydatki na tego kota to 8 dni pobytu + 110 pln za badania i leki, czyli 190 pln. A podobnych kotów mam pod opieką mnóstwo.


Tyle jeśli chodzi o koszty Puchatka ze strony jopop (pamiętajmy że ma mnóstwo tymczasów więc dobrze by było pokryć całość kosztów)

Jeśli chodzi o Kocią duszę to w tym miesiącu ma problemy finansowe (leczenie niestety nieskuteczne suczki z ciężkim nowotworem). Jeden miesiąc to 4 tygodnie, więc zakładając ze (jak wyżej wyliczyła jopop) dwa tygodnie leczenia i karmienia kota (specjalną karmą) to ok 190 zł, więc 4 tyg. to 190 zł x 2 to będzie 380 zł.

Razem (pokrycie kosztów jopop plus pomoc Kociej duszy tylko w tym miesiącu) to koszt 570 zł. To są potrzeby na teraz. Myślę że wsparcie dla Kociej mogłoby być oczywiście wydłużone kilka miesięcy choćby z uwagi na to że na miesiąc jest to koszt ok 380 zł. Tak wynika z moich przybliżonych rachunków :)
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie paź 04, 2009 18:05 Re: W-wa TDT na tydzień dla puchatka, 9.10 jest trnsp do DT s.3

jopop pisze:
badania 55 pln, karma 20, leki 35. doba pobytu w lecznicy 10 pln.


jopop pisze:Jeśli nie znajdzie się TDT to moje łączne wydatki na tego kota to 8 dni pobytu + 110 pln za badania i leki, czyli 190 pln. A podobnych kotów mam pod opieką mnóstwo.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kocia dusza

 
Posty: 1824
Od: Sob wrz 26, 2009 17:42
Lokalizacja: Wejherowo (Trójmiasto)

Post » Nie paź 04, 2009 18:09 Re: Bardzo chory Puchatek prosi o wsparcie na leczenie! Pomóż!

Gibutkowo nie przerażaj mnie! :roll: 8O :) chyba pół chałupy sprzedam w tym miesiącu, a potem zetnę włosy i też sprzedam ;-)
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kocia dusza

 
Posty: 1824
Od: Sob wrz 26, 2009 17:42
Lokalizacja: Wejherowo (Trójmiasto)

Post » Nie paź 04, 2009 18:11 Re: Bardzo chory Puchatek prosi o wsparcie na leczenie! Pomóż!

z badań to do zrobienia będą na moje oko:
morfologia, mocznik, kreatynina, elektrolity, mocz
moze raz może dwa razy (jeśli będzie potrzeba to i więcej razy, ale mam nadzieje ze nie)
usg? pewnie też, ale to chyba tylko raz

nerkowy hills tak jak Kocia dusza napisała w Krakvecie 150 zl za 5 kg
jeśłi Puchatek jadałby puszki to polecam kattovit (jest w zooplusie) bo nie wiem czy hillsa k/d ruszy
http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... 175g/48899
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie paź 04, 2009 18:14 Re: Bardzo chory Puchatek prosi o wsparcie na leczenie! Pomóż!

Napisała do mnie pewna pani na maila, dołoży się trochę do karmy :1luvu:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kocia dusza

 
Posty: 1824
Od: Sob wrz 26, 2009 17:42
Lokalizacja: Wejherowo (Trójmiasto)

Post » Nie paź 04, 2009 18:15 Re: Bardzo chory Puchatek prosi o wsparcie na leczenie! Pomóż!

Kocia dusza pisze:Napisała do mnie pewna pani na maila, dołoży się trochę do karmy :1luvu:

:ok:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie paź 04, 2009 18:16 Re: Bardzo chory Puchatek prosi o wsparcie na leczenie! Pomóż!

badania krwi te o których pisalam to koszt ok 35 - 40 zl (morfologia, krestynina, mocznik) plus elektrolity (nie wiem ile ale tak plus minus 40-50 zł) plus badanie moczu (nie wiem ile)
to ceny w Poznaniu (elektolity wysylane do Laboklinu)
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Levika i 468 gości