KOCIE PODZIEMIE CZYLI BEZDOMNE WROCŁAWSKIE KOTY CZĘŚĆ I

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 02, 2010 12:40 Re: czarna DIABOLO grozi jej depresja i śmierć, pilnie dt, str.

:D w domku bedę potem przez cały czas, wieczorem tylko bryknę nakarmić Ogonki na ulicy
Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeśli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla Ciebie jedyny na świecie(...) Mały Książe

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=111621

mamucik

 
Posty: 2942
Od: Wto kwi 20, 2004 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lut 02, 2010 12:43 Re: czarna DIABOLO grozi jej depresja i śmierć, pilnie dt, str.

Mamucik :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lut 02, 2010 12:48 Re: czarna DIABOLO grozi jej depresja i śmierć, pilnie dt, str.

:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Agness78 pisze:Mamucik :1luvu: :1luvu: :1luvu:


ale się ucieszyłam

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Wto lut 02, 2010 13:58 Re: czarna DIABOLO grozi jej depresja i śmierć, pilnie dt, str.

Serduszka przekażę Hani, bo jej się należą, kochane baby :D
Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeśli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla Ciebie jedyny na świecie(...) Mały Książe

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=111621

mamucik

 
Posty: 2942
Od: Wto kwi 20, 2004 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lut 03, 2010 11:20 Re: czarna DIABOLO grozi jej depresja i śmierć, pilnie dt, str.

z uwagi na kontuzję nogi nie jeżdżę autem, narazie to w ogóle nie chodzę :oops: i potrzebna jest pomoc transportowa, w przewiezieniu karmy , z Księża Małego do mnie, lub do pani Zosi
i kogoś kto w następnym tygodniu może odebrać autem karmę z TOZ-u dla bezdomniaczków

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Śro lut 03, 2010 11:30 Re: czarna DIABOLO grozi jej depresja i śmierć, pilnie dt, str.

o rany, współczuję, pośliznęłaś się pewnie? Może wklej tę prośbę jeszcze na schroniskowym wątku?
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Śro lut 03, 2010 11:38 Re: czarna DIABOLO grozi jej depresja i śmierć, pilnie dt, str.

dagmara-olga pisze:o rany, współczuję, pośliznęłaś się pewnie? Może wklej tę prośbę jeszcze na schroniskowym wątku?

łamaga szła i się przewróciła :lol: po zastrzykach przeciwbólowych jakoś funkcjonuję...... do kuchni dojdę......
zaraz przekleję , dobry pomysł :ok:

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Śro lut 03, 2010 13:18 Re: czarna DIABOLO grozi jej depresja i śmierć, pilnie dt, str.

kto pomoże jessi74 z transportem karmy? Bo jessi74 teraz niestety ...o tak wygląda Obrazek
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Śro lut 03, 2010 17:42 Re: czarna DIABOLO grozi jej depresja i śmierć, pilnie dt, str.

dagmara-olga pisze:kto pomoże jessi74 z transportem karmy? Bo jessi74 teraz niestety ...o tak wygląda Obrazek

:ok: :ryk:

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Śro lut 03, 2010 20:19 Re: czarna DIABOLO grozi jej depresja i śmierć, pilnie dt, str.

jessi ja mogę odebrać, ale wiesz, że ja do wzięcia jestem dopiero późnym popołudniem / wieczorem :)
Obrazek Cezar, 08.1992 - 02.11.2009 ... śpij słodko me złotko

magda b.

 
Posty: 245
Od: Wto lis 03, 2009 21:24
Lokalizacja: Wrocław / Opole

Post » Śro lut 03, 2010 20:27 Re: czarna DIABOLO grozi jej depresja i śmierć, pilnie dt, str.

Ja się już pogubiłam... :oops: :roll:

Reasumując,mamy tak:
1. Kotki spod NFZ sztuk 2
2. Kotek z Dawida
3. Czernulka wycofana
4. Dwójka z wątku Kruszynowego

Czy wszystkie kotki są "zabezpieczone"?
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lut 03, 2010 20:29 Re: czarna DIABOLO grozi jej depresja i śmierć, pilnie dt, str.

magda b. pisze:jessi ja mogę odebrać, ale wiesz, że ja do wzięcia jestem dopiero późnym popołudniem / wieczorem :)

zaoferowała się też już jaguśka - na wątku schronowym, to może ustalimy wszystko jak jaguśka przeczyta PW i da znać jak jej pasuje :)
madziu, słyszałm że dzisiaj miałaś obdchód :D byłaś dzisiaj u kotków?

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Śro lut 03, 2010 20:45 Re: czarna DIABOLO grozi jej depresja i śmierć, pilnie dt, str.

Gibutkowa pisze:Ja się już pogubiłam... :oops: :roll:

Reasumując,mamy tak:
1. Kotki spod NFZ sztuk 2
2. Kotek z Dawida
3. Czernulka wycofana
4. Dwójka z wątku Kruszynowego

Czy wszystkie kotki są "zabezpieczone"?

poopowiadam Ci więcej jak mnie odwiedzisz :mrgreen: kotków jest faktycznie bardzo dużo i jak się nie jest w tym na bieżaco to można się pogubić, wystarczy że ja jeden dzień nie wiem co sie dzieje i potem okazuje się że mam olbrzymi zaległości, bo 5 kotków przybyło...
w skrócie
kotków z pod NFZ złapanych jest sześć : Feliks, Dzidek, Miecia, Świerszczyk, i dwie dziewuchy które okazały się niereformowalnymi dzikuskami oraz dwa jeszcze na ulicy, przy parkinu NFZ, ale nie mamy mocy przerobowych ani więcej środków na leczenie , ani też miejsca w dt , sytuacja patowa :( Fundacja KŻ która poczatkowo zaoferowała pomoc, potem ograniczyła się do zaoferowania dt u megnetki, ale dla kota zdrowego. Nic więcej też nie są w stanie pomóc w tej sprawie. Jeśli chodzi o nas to fizycznie osób do łapania , tymczasowania , chodzenia do lecznicy i karmienia kotków wolnożyjących ( 9 miejsc) są cztery osoby pani Zosia, magda b. , natasza25, ja ( chociaż obecnie kontuzjowana). Nie jesteśmy w stanie tego przerobić. Złapane kotki z pod NFZ to oznaczało prawie codzienne wizyty u weta...... i tak gdyby nie Wasze bazarki, fanty na bazarki , kasa ze skarbonki, nie udałoby się tyle zrobić. Pierwszy kotek z pod NFZ pojechał wczoraj do swojego domu , prawdziwego domu..... bardzo chory Dzidek jest leczony, Świerszczykowi szukamy pilnie odpowiedzialnemu domu, dwie dzikuski pojadą może do przytuliska w Kątach wrocławskich....
Czarne wycofane Diabolo, to kotka która wraz z czwórką innych została przyniesiona do lecznicy, bo miały trafić do schroniska..... trafiły do dt u Beaty..... tam też kilka pilnych przypadków.... trzeba to zoabczyć na własne oczy.....
wiem, że ciężko się połapać, co chwilę coś ważnego, ale tak to wygląda.....
Ostatnio edytowano Śro lut 03, 2010 21:05 przez jessi74, łącznie edytowano 1 raz

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Śro lut 03, 2010 20:54 Re: czarna DIABOLO grozi jej depresja i śmierć, pilnie dt, str.

jessi74 pisze: madziu, słyszałm że dzisiaj miałaś obdchód :D byłaś dzisiaj u kotków?


no właśnie się o tym dowiedziałam... :? zadzwoniłam do P. Zosi - jest w szpitalu u córki, miała mi dać znać, ale jakoś nie wyszło i kotki przy NFZ dzisiaj bez jedzenia były; powiedziałam P. Zosi, że ma jutro sobie odpuścić, ja pójdę i się zgodziła.

Słyszałam, że kicia, któta wczoraj pojechała do nowego domu, sama sobie wybrała swoich dużych :) mądre stworzenie :kotek:
Obrazek Cezar, 08.1992 - 02.11.2009 ... śpij słodko me złotko

magda b.

 
Posty: 245
Od: Wto lis 03, 2009 21:24
Lokalizacja: Wrocław / Opole

Post » Śro lut 03, 2010 21:02 Re: czarna DIABOLO grozi jej depresja i śmierć, pilnie dt, str.

o kurcze nie wiem jako to wyszło, może ja zapomniałam coś przekazać :roll: biedne kitunie......
tak, kotek trojga imion Feliks-Pankracy a obecnie w ds już Tymek ( ale ładnie :kotek: ) to bardzo wstydliwy kotek, ale wczoraj wyszedł sam na środek kuchni i najzwyczajniej w świecie zaczął jeść chrupki i smakołyki przywiezione przez ludzi....
trochę miałam opory że może za wcześnie na adopcję, ale mnie przekonali ...... dzisiaj miałam telefon, że Tymek czuje się dobrze, co prawda siedzi schowany, ale jadł, korzystał z kuwety , zapewniali że tylko lepiej :ok:

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, niafallaniaf, puszatek, Tundra i 96 gości