Kwestowanie to też nie jest taki oczywisty sposób na zbiórkę kasy.
Ludzie nie są tacy chętni, aby wrzucać do puszek.
Ja sama nigdy nie wrzucam do żadnych puszek, bo nie mam pewności na co idzie kasa, nie ma możliwości rozliczenia takiej osoby.
Wolę pomóc konkretnej osobie, która wiem czego potrzebuje .
Dlatego apeluję do osób z forum, które na bieżąco mogą poczytać co robi Kasia, jak wiele serca wkłada w to co robi, nie odmawia nikomu w potrzebie, wiele kotów z forum wzięła na tymczas.
Chyba zasługuje na pomoc, prawda ?




