oby, Boże... oby

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
GreenEvil pisze:Kto moze skontaktowac sie z pania, ktora by moze Widziala Fuksie (tylko z normalnym pyszkiem) i podejsc z nia zeby zobaczyc, gdzie przebywa? PRosze, pani jutro wyjezdza na dzialke!!!
pzdr
GreenEvil
O ile wiem nie było żadnej rozmowy ze schroniskiem w Warszawie. Jeżeli się mylę proszę o wiadomość.
Mayo pisze:Dziękuję ogromnie wszystkim zaangażowanym w poszukiwanie Fuksi !
Mimo, że byłam w Warszawie w weekend, niestety z powodu bardzo napiętych planów, nie mogłam spotkać sie z Jagą w celu poszukiwań. Tym bardziej jestem wdzięczna wszystkim, którzy znajdują czas i środki na poszukiwania !GreenEvil pisze:Kto moze skontaktowac sie z pania, ktora by moze Widziala Fuksie (tylko z normalnym pyszkiem) i podejsc z nia zeby zobaczyc, gdzie przebywa? PRosze, pani jutro wyjezdza na dzialke!!!
pzdr
GreenEvil
I być może, że Fuksia była tylko (!) pogryziona przez psa, gdy broniła małych i przez ten czas poszukiwań, wygoiły jej się rany na pyszczku, więc tu może być kłopot, bo wygląda teraz inaczej...
Ewik pisze:Wieczór? A o której?
kotika pisze:Xandra jestem pełna nadzieji.![]()
Dobrze,że są tu takie osoby,jak ty.
Użytkownicy przeglądający ten dział: askaaa88, Blue, Gosiagosia, kasiek1510 i 778 gości