Marskość wątroby czyli pokaż kotku co masz w środku .

Marcelibu pisze:
dorcia44 pisze:Bartek ma już i termin i godzinę .
9.09.2017 godzina 12 .

Będzie można wpaść i uściskać Parę Młodą?

A PEWNIE

Tyle że to będzie w okolicach Makowa :cry:

Kochani bardzo dziękuję ,przekaże Gadzinie

Wirtualnie wypijemy szampana ,niech się dzieciakom ułoży . :ok:

Jeszcze dwa miesiące.
Muszę jakiegoś ciucha nabyć :strach:

pewnie i o prezencie trzeba pomyśleć :roll:

kotecka ?

Dziś do nowego domku poszła Malwinka :201494

P.Ania u której zajmuje się kotem podczas wyjazdu ,zaadoptowała malutkiego szaraczka

Bądź szczęśliwa malutka :placz:

Tuczenia ciąg dalszy :mrgreen:

To ja zloze prezent w Twoje rece z prosba o przekazanie.

Gratulacje dla syna i przyszłej synowej, kotecek w prezencie obowiązkowy w dwupaku:)

Podła ja matka ,ale chyba bym jednak nie dała ,to nie te ręce .nie ta bajka .
Gadzina krzywdy nie zrobi ,do domu przytarga ,z drzewa ściągnie ,obroni ,ale to chyba wszystko :roll:

Monia ,jasne ,ale wiesz nie rób Sobie kłopotu ,zbędnych wydatków.
często rozmawiamy o tamtych latach ,o tym gwarze jaki wnosiliście w moje ,nasze życie...

Idę spać ,jutro dzień jak co dzień ,pobudka o 5 ,ot stado wymaga ciągłej dyspozycyjności :twisted:

Kociaki na szczęście :201494

przeszły kalici .bez problemu ,lekka kulawizna ,dwa nadżerki i to wszystko.
Apetyty super,zachowanie jak na młode czorty przystało super ,oby tak dalej. :ok:

dorcia to jutro ortopeda?

Malwinko, powodzenia :1luvu:

Tak ,dziś ortopeda.
Napiszę że nie polecam FIZIOMAX na Bielanach.
Przyjęła mnie P.dr. która w zeszłym tygodniu nie mogła..bo była zapisana tylko jedna osoba ,czyli ja :evil:

Dziś były dwie więc się oplacało . :twisted:

Pani dr. okazała się bezradna ,nie wiedziała co ma zrobić jak mi pomóc ,nie miała żadnych danych ,nic...poleciła zrobić rezonans lub tomograf który kosztuje 500zł ,ale Ona absolutnie nic mi nie sugeruje .
W swej bezradności pożegnałyśmy się ,ja nie co ogłupiala ,z bolącym kolanem ,a przy kasie okazało się że za te 3 minuty bezradności Pani dr. musiałam zapłacić 140 zł.
Kur.a rzesz mać :evil:

Tak skończyło się moja przygoda z prywatnym leczeniem ,zapiszę się na państwowy najwyżej poczekam do grudnia.

Chciało mi się wyć ,w końcu wsiadłam do tramwaju i się poryczałam.

Muszę się zebrać do kupy bo nie co ochlapłam :oops: