Czarne Diabły Tasmańskie VIII - życie codzienne DT i śmierć

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 18, 2015 16:56 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VIII czas przemijania ...

A owszem, trzymamy się nie będzie prosto - Babka w klatce zażądała michy a teraz znów siedzi na balkonie z wyzywającą miną :roll: . Jeszcze ma silę na grymasy - czekamy.

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Sob wrz 19, 2015 7:34 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VIII czas przemijania ...

Koty działają na baterie słoneczne ... Babka zażyczyła sobie śniadanie na balkonie i futruje aż się uszy trzęsą. Kolejny słoneczny dzień dla niej :wink:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Sob wrz 19, 2015 8:43 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VIII czas przemijania ...

Oby ich było jak najwięcej :D

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 19, 2015 21:22 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VIII czas przemijania ...

Mamy dziś gości na noc - Lusia od Iwony i kocięta pozostawione w lecznicy jadą jutro w podróż. Lusia do DS a małe do DT, pofarciło im się :wink:
Smarkacze siedzą w klatce dla chomika, którą przypadkowo dostałam w tygodniu i nie zdążyłam przekazać dalej. Całkiem dobrze sobie radzą - ogarnęły wszystkie poziomy i stoczył kilka pojedynków w stylu płaszcza i szpady :mrgreen: . Oczywiście klatka jest ogólnie zbyt mała dla nich ale na jedną noc wystarczy :wink: a z niej na pewno nie zwieją :twisted:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Nie wrz 20, 2015 20:19 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VIII czas przemijania ...

Dziś był dzień pełen wrażeń - zawiozłam Lusię od iwony66 do nowego domu a dwa maluchy zostawione w lecznicy :( do DT :1luvu: . Lusia już się integruje, maluchy rozrabiają.
Ja sobie obejrzałam Pszczynę ale nie wzięłam aparatu :( :oops: a z telefonu dalej nie umiem wrzucić. A tam są ... żubry 8O , ale jakie kolosy! I cielaczki! I inne rodzaje zwierząt a po terenie łażą luzem pawie :lol: opatrzone wymownymi ostrzeżeniami, żeby nie zaczepiać bo drapią :twisted: . Kopytnych też nie wolno dotykać, w związku z czym widziałam Panią tulącą przez płot muflona a potem częstującego go cukierkiem :201436 . Muflon raczej wiedział co robi :twisted:
Jakoś do żubrów nikt ogrodzenia nie forsował :twisted:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pon wrz 21, 2015 5:12 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VIII czas przemijania ...

Wiem, czemu nikt nie pisze. Każdy się boi, co przeczyta i nie wiadomo, co napisać.
Ja też się boję. Boję się, co zastanę rano i boję się wracać do domu. Dziś też się boję. Babunia wczoraj mało zjadła, w nocy niewiele i spała w klatce, nie chciała wyjść. Teraz wyszła, ale nic nie skubnęła :( . Siedzi skulona. Wygląda gorzej niż w piątek.
Jeśli popołudniu będzie wyglądała tak samo, to nie będę dłużej zwlekać.
A, właśnie się zabrała do miski i zastanawia nad wyjściem na balkon.

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pon wrz 21, 2015 5:37 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VIII czas przemijania ...

Teraz w ogóle chyba jest jakiś zastój na miau. Może forumowicze jeszcze się urlopują, albo robią jesienne porządki. :wink:
Trzymam kciuki za dobrostan Babci i życzę słońca, skoro ona działa na baterie. :ok:

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Pon wrz 21, 2015 6:58 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VIII czas przemijania ...

Ja zaglądam. Zaglądam codziennie, z duszą na ramieniu. Masz rację, ja się boję. Znam za dobrze to uczucie strachu, co będzie kiedy się obudzę, co będzie, kiedy wrócę do domu...
Mam nadzieję,że Babusia ma chwilowe gorsze momenty. Mocne kciuki i dobre mysli, dla Babusi i dla Ciebie.

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Pon wrz 21, 2015 20:55 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VIII przemijanie ... Babunia [*

Babunia śpi [*]
Dziś była już w złej formie. Na śniadanie ledwo co skubnęła, dzień przesiedziała w klatce, otwartej, nie chciała wyjść. Konsultacja wykazała duże powiększenie zmiany przez ostatni tydzień a Babunia była coraz bardziej wycieńczona :( . Nie chciałam, żeby przekroczyła granicę między dyskomfortem a cierpieniem.
Kidy sprzątałam klatkę odkryłam, ze Babunia dziś siusiała pod siebie - to znaczy, ze moje decyzja zapadła w dobrym momencie. Wcale mi od tego nie łatwiej :(
Arkusz leczenia Babuni pokazuje 212 dni. Była niezwykle dzielna, niejeden domowy kot nie znosi leczenia tak dobrze, jak ona. Po prostu nie mogła być dzielna już dłużej ...
Tak naprawdę nie ma powodu do rozpaczy - miała dobre życie. Kilkanaście lat na podwórku, w dobrej formie, z pełną michą i piwnicami do buszowania. Jeśli uznamy to za ważne dla kota, to urodziła dzieci (niewiele! ), z których jedno nadal żyje. Emerytura i leczenie na wydaje mi się przyzwoitym poziomie, a nie śmierć z głodu czy wycieńczenia w kącie ...
Żal jest, oczywiście, ale to smutek przemijania a nie wściekły, palący żal po Gołąbce [*] czy innych młodych kotach, które umarły, bo ich życie zniszczył człowiek a nie w stosownym wieku, zgodnie z koleją rzeczy ...
Babunia przeżyła swoje życie ... teraz po drzemce czeka ja uczta powitalna i pewnie jakieś nocne kocie rozrywki ku utrapieniu Aniołów Dyżurnych :twisted:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pon wrz 21, 2015 20:58 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VIII przemijanie ... Babunia [*

(') na ostatnią podróż
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pon wrz 21, 2015 21:04 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VIII przemijanie ... Babunia [*

[']['][']
:placz:

Dziękuję za wszystko co dla Niej zrobiłaś
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024, Pusia [*] 3 października 2024, Alan [*] 17 października 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6951
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Pon wrz 21, 2015 21:55 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VIII przemijanie ... Babunia [*

Babuniu[*]

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 21, 2015 22:24 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VIII przemijanie ... Babunia [*

[*]

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 21, 2015 22:29 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VIII przemijanie ... Babunia [*

Moja kochana Babuniu (*) <3

... bardzo, bardzo mi przykro :(

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Pon wrz 21, 2015 22:49 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VIII przemijanie ... Babunia [*

Brykaj Babuniu w Kocim Niebie (*)

wiewiur

 
Posty: 1492
Od: Sob cze 26, 2010 13:08
Lokalizacja: Białystok

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 79 gości