Tymczasy u horacy7. Wizyta PA w Białołęce potrzebna !!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw wrz 06, 2012 12:22 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Baśka walcz !!

Basiu, znalazłam taki wątek o rakowy ubijaniu gada.
viewtopic.php?f=8&t=145562
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56009
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw wrz 06, 2012 14:37 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Baśka walcz !!

Pilnie potrzebuję zdjęc Rubinka na maila oraz kilku wiadomości o nim.
Interesuje się pani z Warszawy, ze Śródmieścia adopcją Bolka (mojego czarnuszka) i rudzielca, ale że mój Oluś już w ds pomyślałam o Rubinie. Pani przychodzi jutro do mnie poznac Bolka, będę z nią też rozmawiac tak w ogole. na razie wiem tyle, ze zawsze miała koty ale odkąd jest w Warszawie (10 lat) to jeszcze nie i własnie by chciała wziąc dwa. Potem wizyta u pani a diero potem decyzja, no ale foty by się jużprzydały, aby się zakochała .
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35640
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw wrz 06, 2012 14:42 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Baśka walcz !!

Gdzieś powinnam mieć twojego maila, chyba...

Mogę przesłać.
Plus tekst z ogłoszeń i kilka słów, które ja sklecę, bo Basia jest nadal w szpitalu, na razie ma mowy o wyjściu na wolność... czyli nie ma dostępu do kompa...

Jeśli to wystarczy to wyślę co mam.
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Czw wrz 06, 2012 14:45 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Baśka walcz !!

meksykanka pisze:Gdzieś powinnam mieć twojego maila, chyba...

Mogę przesłać.
Plus tekst z ogłoszeń i kilka słów, które ja sklecę, bo Basia jest nadal w szpitalu, na razie ma mowy o wyjściu na wolność... czyli nie ma dostępu do kompa...

Jeśli to wystarczy to wyślę co mam.


masz pw z moim mailem.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35640
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw wrz 06, 2012 15:10 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Baśka walcz !!

Tak tak

Odebrałam,
Wysłałam co tam miałam pod łapą.
Rozmawiałam z Basią, wypytałam...
Mam nadzieję, że jakby co... to Basia już wyjdzie ze szpitala i będzie w stanie dalej koordynować sprawę...

Po prostu starać się trzeba...
Dzięki...

Obaczym co dalej.
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Czw wrz 06, 2012 17:02 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Baśka walcz !!

Pani przed chwila dzwoniła - w międzyczasie zdążyła kupic kuwetę, zabawki, drapak. Jutro będzie u mnie o 12 poznac Bolka. Potem przyjadę do niej, mieszka w samym centrum więc spokojnie dam radę w miarę szybko. Zaraz jej wyślę fotki wraz z umową adopcyjną.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35640
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw wrz 06, 2012 17:23 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Baśka walcz !!

W weekend ma przyjechać kobietka z Warszawy adoptować psa,może warto zapytać,czy zabrała by Rubina,gdyby wszystko było dograne z adopcją?

W sprawie Rubi były 2 telefony,jeden z Wrocławia(panią przeraziła odległość i zrezygnowała)i z Bydgoszczy,ale tu jest problem,że w domu są już 2 koty i nie wiadomo czy Rubi by się wpasowała w zestaw.Najważniejsze,że coś ruszyło.
Jest jeszcze zainteresowana pani ze Szczytna,widział ogłoszenie w lokalnej gazecie,ale to też jeszcze nic pewnego.

ACHA13

 
Posty: 451
Od: Pon maja 31, 2010 11:23

Post » Pt wrz 07, 2012 7:26 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Baśka walcz !!

Mam nadzieję, że w szpitalu troskliwie opiekują się naszą Basią. Zosiu Droga, dobrze, że Ty nad nią czuwasz!!!
Walcz, Basieńko!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


Trzymam kciuki za pomyślne adopcje :ok: :ok: :ok:
Gdyby zgłosił się ktoś z Poznania, mogę zrobić wizytę przedadopcyjną i przywieść zwierza ze Szczytna.
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Pt wrz 07, 2012 7:54 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Baśka walcz !!

Dziś nie mogę się dodzwonić do Basi.
Wczoraj padłam,bo byliśmy z przymusowymi tymczasami u weta.

Mówiłam, że nie znam się na maluszkach podobnie jak na całej reszcie.

Maluchy samodzielne, pomiędzy 2 a 3 miesiące.
Kosmicznie proludzkie, domowe na 100%, ufne do ludzi czyli niczego złego od cżłowieka nie zaznały... oprócz porzucenia.... czy też podrzucenia... Jedzą jak słonie, robią koopy jak słonie... kuweta zaliczana w 100%.
Są tylko dwa (bo przecież mogło być 7). Zestawik bardzo podobny do tych dwóch kawalerów (u mnie też panowie) u Marty, czarnuszek z krawacikiem (spokojniejszy) i pingwinek z fantazyjną plamką na nosku i białymi wąsikami (większy cwaniak).
Nie pozostało mi nic innego jak robić zdjęcia (bardzo trudne, bo natychmiast lezą na cżłowieka jak muchy i obłapiają) i wbijać ogłoszenia....
Ech a ja tradycyjnie jestem leniwa.

Zostały zaszczepione. Mają książeczki. Full serwis.
Chyba jak znajdę wolną chwilę założę im wątek tak na wsjakij pożarnyj słuczaj.

Robocze imiona
Manfred (Maniek) i Manuel (Manolo)

Do Basi jeszcze będę dzwonić...

Odmeldowuję się.
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Pt wrz 07, 2012 8:05 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Baśka walcz !!

Manfred

URL=http://imageshack.us/photo/my-images/84/p1010730u.jpg/]Obrazek[/URL]Obrazek
ObrazekObrazek


Manuel

ObrazekObrazek
ObrazekObrazek

Wielkie żarcie

URL=http://imageshack.us/photo/my-images/23/p1010806b.jpg/]Obrazek[/URL]

Obrazek
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Pt wrz 07, 2012 8:18 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Baśka walcz !!

Telefon Basi nadal milczy.
:oops:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Pt wrz 07, 2012 8:26 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Baśka walcz !!

meksykanka pisze:Telefon Basi nadal milczy.
:oops:

Pewnie do obchodu się oddział szykuje.Spokojnie.

Fajne maluszki.Spokojnie mogą isć do domków.Mają z 10 tygodni.

A co z tymi u sąsiada?Mniejszymi?
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56009
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt wrz 07, 2012 9:13 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Baśka walcz !!

Te maluszki od sąsiada są o połowę mniejsze (wagowo też) i pewnie też o miesiąc młodsze.
Mają początek KK, są leczone. Sąsiad bardzo dobrze się nimi zajmuje (niestety nie pracuje, co oznacza, że finansowo opeika spada na nas, ale koty zaopiekowane). Mamusia tych dwóch maluszków nadal do złapania i sterylki. Niestety, tradycyjnie sąsiedzi nie chcą się zrzucić na sterylkę, bo to ja robię w kotach...

A u nas mały sajgonik.
Maluchy robią do kuwety co prawda... ale duże nie całkiem.
Mila tradycyjnie sika pod drzwiami łazienki (zawsze jak są lokatorzy tak się dzieje). Któreś dorzuciło tam także koopona. Luzik.
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Pt wrz 07, 2012 9:16 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Baśka walcz !!

Basia nie może rozmawiać, bo bardzo źle się czuje.
Ale napisała do mnie sms-a. Wczoraj miała duze duszności po antybiotyku i znowu zwięszył się obrzęk...
Ciśnienie 80/60...
Jest podłączona do kroplówki...
Jak poczuje się troszkę lepiej może uda nam się porozmawiać.
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Pt wrz 07, 2012 9:16 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Baśka walcz !!

Pralcia przy gościach łazienkowych sikała do mojego łóżka. To nie jest miłe, ale co zrobić.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 1381 gości