Fundacja "JOKOT" - zbieramy 1% - info str. 1

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 09, 2012 20:04 Re: Fundacja "JOKOT" - zbieramy 1% - info str. 1

Imię nasze legion :twisted:
Konkluzją tej opowieści w trzech odsłonach jest to, że w zamkniętym pomieszczeniu są dwa koty z czego jeden do złapania :twisted: . Proszę nie prześcigać się w ofertach :mrgreen:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Czw lut 09, 2012 20:07 Re: Fundacja "JOKOT" - zbieramy 1% - info str. 1

piotr568 pisze:Nas jest wielu :wink:

Legion? :twisted:

EDIT: buuu, spóźniłam się :(
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 09, 2012 20:10 Re: Fundacja "JOKOT" - zbieramy 1% - info str. 1

alix76 pisze:Konkluzją tej opowieści w trzech odsłonach jest to, że w zamkniętym pomieszczeniu są dwa koty z czego jeden do złapania :twisted: . Proszę nie prześcigać się w ofertach :mrgreen:

Obejrzyj jeszcze raz te rury.
Jak mają oczy, to może mają też jaja. Albo co insze :twisted:

Ale do rur to hydraulika się wzywa. A nie mnie budzi o 6 rano 8)
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 09, 2012 20:11 Re: Fundacja "JOKOT" - zbieramy 1% - info str. 1

Ale to ja mam pilota......

:mrgreen:

salvadoredali67

 
Posty: 2391
Od: Śro wrz 22, 2010 17:21

Post » Czw lut 09, 2012 20:12 Re: Fundacja "JOKOT" - zbieramy 1% - info str. 1

Aleba pisze:
alix76 pisze:Konkluzją tej opowieści w trzech odsłonach jest to, że w zamkniętym pomieszczeniu są dwa koty z czego jeden do złapania :twisted: . Proszę nie prześcigać się w ofertach :mrgreen:

Obejrzyj jeszcze raz te rury.
Jak mają oczy, to może mają też jaja. Albo co insze :twisted:

Ale do rur to hydraulika się wzywa. A nie mnie budzi o 6 rano 8)


polski hydraulik o 6.00 rano.

sam bym się skusił.....

:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

salvadoredali67

 
Posty: 2391
Od: Śro wrz 22, 2010 17:21

Post » Czw lut 09, 2012 20:18 Re: Fundacja "JOKOT" - zbieramy 1% - info str. 1

Rury są ciemne. Oczy świecą, jaja niekoniecznie. Rury są zamknięte, nie trzeba się zrywać na odprawę :twisted: . Można też zostawić klatkę na noc i rano obejrzeć udój :twisted:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Czw lut 09, 2012 20:25 Re: Fundacja "JOKOT" - zbieramy 1% - info str. 1

A ja z innej beczki:
Czy nadal darowizny wpłacane na konto Jokota można odliczać od podstawy oprocentowania? ;)

Tzn. warto pozbierać wszystkie kwitki z przelewami, wklepać to wszystko w odpowiednią rubrykę PITa i okaże się, ile dzięki temu mniej podatku się zapłaci, które to oszczędności można będzie wpłacić na konto Jokota, coby je odliczyć od podstawy opodatkowania rozliczając PIT w roku kolejnym. Dobrze kombinuję? :?:

:mrgreen:

Apsa

 
Posty: 1030
Od: Wto mar 11, 2008 12:20
Lokalizacja: W-wa

Post » Czw lut 09, 2012 20:29 Re: Fundacja "JOKOT" - zbieramy 1% - info str. 1

alix76 pisze:Rury są ciemne. Oczy świecą, jaja niekoniecznie. Rury są zamknięte, nie trzeba się zrywać na odprawę :twisted: . Można też zostawić klatkę na noc i rano obejrzeć udój :twisted:



8O jak niekoniecznie jak świecą...

salvadoredali67

 
Posty: 2391
Od: Śro wrz 22, 2010 17:21

Post » Czw lut 09, 2012 20:33 Re: Fundacja "JOKOT" - zbieramy 1% - info str. 1

ale dwuletni kotek ze złamaną łapką leżący pod krzakiem na mrozie, to też sama natura. Nie rozumiem po co w takim razie takiemu pomagać. Czym on się różni od 6-tygodniowych kociąt. W czym jest lepszy? Powiedz mi, proszę, bo nie rozumiem.
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 09, 2012 20:35 Re: Fundacja "JOKOT" - zbieramy 1% - info str. 1

alix76 pisze:Rury są ciemne. Oczy świecą, jaja niekoniecznie. Rury są zamknięte, nie trzeba się zrywać na odprawę :twisted: . Można też zostawić klatkę na noc i rano obejrzeć udój :twisted:

I rury nie przyjdą na poranną zbiórkę połączoną z wciąganiem flagi?
Niedobre rury :|
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 09, 2012 20:41 Re: Fundacja "JOKOT" - zbieramy 1% - info str. 1

Dopóki się nie ociepli i nie otworzą okna, rury nigdzie nie pójdą :twisted: . Potem oblecą cały plac apelowy krokiem defiladowym 8)

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Czw lut 09, 2012 20:43 Re: Fundacja "JOKOT" - zbieramy 1% - info str. 1

*anika* pisze:ale dwuletni kotek ze złamaną łapką leżący pod krzakiem na mrozie, to też sama natura. Nie rozumiem po co w takim razie takiemu pomagać. Czym on się różni od 6-tygodniowych kociąt. W czym jest lepszy? Powiedz mi, proszę, bo nie rozumiem.



tym, że ma złamaną w trzech miejscach łapkę i leży na mrozie.

Droga Aniko, tez lubię kawały o dwóch wróbelkach z których jeden przysiadł na gałęzi a drugi skręcił w prawo.

ale miałem, o ja blondyn, nadzieje , że to ja zrozumiem i odpowiem sobie na pytanie : dlaczego?
i dlatego tutaj na forum zapytałem.
Jednakowoż po tym poście widzę ,że nie mam szansy. ni chu chu.....
I Dlatego nie będę już szukał odpowiedzi . I w nieświadomości swojej, acz świadom własnych ograniczeń ruszam na łowy z moim wiernym Shrekusiem piesiuniem kochanym i sympatycznym.

salvadoredali67

 
Posty: 2391
Od: Śro wrz 22, 2010 17:21

Post » Czw lut 09, 2012 20:45 Re: Fundacja "JOKOT" - zbieramy 1% - info str. 1

alix76 pisze:Dopóki się nie ociepli i nie otworzą okna, rury nigdzie nie pójdą :twisted: . Potem oblecą cały plac apelowy krokiem defiladowym 8)


a to są na pewno jui? a nie takie jak te przy biurze przepustek? te na żelaznych kołach ?

Żebyś na coś nie nacisnęła bo ja mieszkam niedaleko i chcę mieć gdzie wracać po pracy....

:mrgreen: :mrgreen:

salvadoredali67

 
Posty: 2391
Od: Śro wrz 22, 2010 17:21

Post » Czw lut 09, 2012 21:29 Re: Fundacja "JOKOT" - zbieramy 1% - info str. 1

Agneska, pani Agnieszka z fb dzwoniła do ciebie w sprawie adopcji Rattusa i Kiore :1luvu:

klauduska

 
Posty: 3600
Od: Nie lut 27, 2011 19:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 09, 2012 21:53 Re: Fundacja "JOKOT" - zbieramy 1% - info str. 1

salvadoredali67 pisze:
*anika* pisze:ale dwuletni kotek ze złamaną łapką leżący pod krzakiem na mrozie, to też sama natura. Nie rozumiem po co w takim razie takiemu pomagać. Czym on się różni od 6-tygodniowych kociąt. W czym jest lepszy? Powiedz mi, proszę, bo nie rozumiem.



tym, że ma złamaną w trzech miejscach łapkę i leży na mrozie.

no i...?

aż zacytuję sobie:
salvadoredali67 pisze:Wiesz, życie jest obrzydliwe. ale to jest życie. a potem śmierć.wszędzie muszą być trupki.


idealnie pasuje.
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 67 gości