Gryzia: bez łapki i bez ogonka najpiękniejsza, najukochańsza

Wszystko dobrze!
Gryzia po sterylce taka troche markotnawa - ale chyba dziś wróciła do formy; lezała na stole i jak tylko któryś kot wskoczył na krzesła wsunięte pod stół to zaraz z góry dawała z liścia.
Sprawiedliwie, każdemu.
Mnie sie oberwało jak zamiatałam pod tym stołem

Gryziulka jest najukochańsza na świecie.
Brzunio sie zagoiło własciwie ranka maleńka, szew tylko jeden już został :mrgreen:

Ufff...

A ja dzis rano w autobusie spotkalam naczelnego chirurga firmy.
I o Gryzi z kopyta pomyslalam.

:ok:

Gra w skojarzenia?
:lol:

Na szczęście Gryzia już pozałatwiała te sprawy. WSZYSTKIE :mrgreen:

Jest kotkiem bardzo niezależnym; nawet szwy sama sobie zdejmuje
Śpi teraz na mojej stopie; wygląda niewinnie i słodko.
Zresztą - Ona jest słodka, i kochana.
:1luvu:

Mnooostwo głasków dla Gryzi!
I żeby już nigdy nigdy nigdy nigdy nie miała do czynienia z chirurgiem!

Myszata to najpewniej niebieski pręgowany ( partie bezowe sa tu i owdzie)

albo niebieski pregowany szylkret (trzeba by ja rozprostowac i obejrzec, nieprawdaz

)

Dorota pisze:Ufff...

A ja dzis rano w autobusie spotkalam naczelnego chirurga firmy.
I o Gryzi z kopyta pomyslalam.

A kto to taki?

magyrato pisze:Myszata to najpewniej niebieski pręgowany ( partie bezowe sa tu i owdzie) albo niebieski pregowany szylkret (trzeba by ja rozprostowac i obejrzec, nieprawdaz )

Rozprostować :ryk:

Pręgowanie jest znikome; troszkę na łebku między uszkami i ślady pręg na boczkach.
Poza tym nieregularne mazaje.
No takiego kota jeszcze nie widziałam.
Gryzia spi na stole i ciągle mi kładzie na klawiaturę tylną łapkę.
Może Was pozdrawia Cioteczki :idea:

MaryLux pisze:
Dorota pisze:Ufff...

A ja dzis rano w autobusie spotkalam naczelnego chirurga firmy.
I o Gryzi z kopyta pomyslalam.

A kto to taki?

Kierownik Katedry Chirurgii i Rentgenologii Wydziału Medycyny Weterynaryjnej
Uniwersytetu Warminsko-Mazurskiego.

Dorota pisze:
MaryLux pisze:
Dorota pisze:Ufff...

A ja dzis rano w autobusie spotkalam naczelnego chirurga firmy.
I o Gryzi z kopyta pomyslalam.

A kto to taki?

Kierownik Katedry Chirurgii i Rentgenologii Wydziału Medycyny Weterynaryjnej
Uniwersytetu Warminsko-Mazurskiego.

Strach się bać!

Gryzia nikogo się nie boi

kiedy będą fotki Gryziaczka

magaaaa pisze:Gryzia nikogo się nie boi

I nie zawahałaby się nawet pacnąć łapką tego Ważnego Pana Weterynarza? :lol:

magaaaa pisze:Gryzia nikogo się nie boi

Wiem cos o tym :mrgreen:

justyna p pisze:
magaaaa pisze:Gryzia nikogo się nie boi

I nie zawahałaby się nawet pacnąć łapką tego Ważnego Pana Weterynarza?

Nie zawahałaby się.
Dorota widziała :twisted:

Gryzia: bez łapki i bez ogonka najpiękniejsza, najukochańsza

Kto przegląda forum