KOCIE ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ 4 adopcje, nowy kot :)

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Sob kwi 03, 2004 15:57

Ziuta :dance: - wszystkiego naj w nowym domku

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

Post » Sob kwi 03, 2004 16:01

:D Ech Ryśko, żeby nasz rząd miał takie sukcesy jak Ty...powinni do Ciebie przysłać premiera na przeszkolenie.
Jak chcę się podbudować psychicznie to wchodzę na Twój wątek.

Magdalena

 
Posty: 1513
Od: Sob maja 18, 2002 12:05
Lokalizacja: Warszawa Bemowo

Post » Sob kwi 03, 2004 16:22

Cudownie :lol:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88527
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Nie kwi 04, 2004 16:20

Mam sporo złych wieści, trochę dobrych...
Zacznę do najgorszej: Pawełek odszedł. Mimo "ręcznego" karmienia, leczenia. Przestało mu w ogóle pracować jedno płuco, drugie pracowało coraz gorzej... :(

Z innych złych wieści: Balbina Rzepka jest bardzo chora - nie reaguje na leczenie, wręcz odwrotnie - katar jej się jeszcze nasilił. Oczka ma zapuchnięte okropnie. Bardzo ciężko jej się oddycha, nie ma w ogóle apetytu :( Wczoraj widział ją wet, jutro znów czeka ją wizyta. Moim zdaniem powinna być teraz w domu, pod całodobową opieką. Niestety nie ma jej kto wziąć.

Zachorowała dziś Coco. Moim zdaniem (bardzo nieśmiałym) ma zapalenie krtani, bo kaszle w taki charakterystyczny sposób. Bardzo jej ten kaszel dokucza. Jutro pojedzie do lecznicy.
Rozkatarzyli się Bartuś i Maciuś. Czują się zupełnie nieźle, ale leczenie jest konieczne. Bartuś i tak dostaje antybiotyk, bo miał paskudnego ropnia na uchu.
Pewnie obie Balbinki rozdają teraz wszystkim katar - niestety.

Z dobrych wieści:
Pirat zakończył leczenie - oby już nie było nawrotów choroby! Bardzo jest szczęśliwy, że już go nie kłujemy.
Miłka znalazła dom - u miłośników kotów. Na pewno bedzie jej tam dobrze.
Ferdynand po kastracji czuje się znakomicie.

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Nie kwi 04, 2004 16:22

przykro mi z powodu Pawełka :cry:

ElaKW

 
Posty: 3788
Od: Śro mar 05, 2003 15:50
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie kwi 04, 2004 16:37

Biedny Pawelek :-( Ale juz mu jest coeplo, dobrze i spokojnie... Spij malutki.

Koteczki - wracaj cie do zdrowia i dajcie sie leczyc.

Milko - badz szczesliwa w nowym domu.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88527
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Nie kwi 04, 2004 16:38

Mój Pawełek :cry: :cry: :cry:
No nie... :cry: :cry: :cry:
Nawet mu nie zdążyłam paczuszki wysłać :( . Komu mam wysłać?

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie kwi 04, 2004 16:41

Mnie rowniez bardzo przykro. :(

Majka jest teraz w rozjazdach, ale kazala przekazac, ze bardzo, bardzo sie cieszy, ze Milka znalazla dom :dance2:
Rysiu, w imieniu Majki prosze szybciutko o wyznaczenie nastepcy Milki, bo prezent dla niego jest juz w drodze :D

AlkaM

Avatar użytkownika
 
Posty: 3566
Od: Nie sty 04, 2004 6:14
Lokalizacja: Toronto

Post » Nie kwi 04, 2004 20:06

biedny Pawelek :(
Rysiu, zaraz po 10 prześlę pieniążki dla M. troszke na leczenie i jakies odpornosciowe ...

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

Post » Pon kwi 05, 2004 7:10

Proszę trzymajcie kciuki - zaraz się będę starała wybłagać u weta pobyt Balbiny w lecznicy. Boję się o nią.

Anko, Alko - są w schronisku dwie następne kociczki, ale już "zamowione" do adopcji przez osoby spoza forum, następne jakie przyjdą od razu będą Wasze. Może tak być?

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pon kwi 05, 2004 7:12

trzymam kciuki mocno
Obrazek

Kaska

 
Posty: 7487
Od: Pt paź 17, 2003 21:24
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon kwi 05, 2004 7:13

Ryśko, kciuki za Balbinę. Ale czemu trzeba błagać? Czy chodzi o koszty? Deklaruję oficjalnie 100 zł jeśli brakuje w kasie.

Magdalena

 
Posty: 1513
Od: Sob maja 18, 2002 12:05
Lokalizacja: Warszawa Bemowo

Post » Pon kwi 05, 2004 7:31

Magdalena pisze:Ryśko, kciuki za Balbinę. Ale czemu trzeba błagać? Czy chodzi o koszty? Deklaruję oficjalnie 100 zł jeśli brakuje w kasie.

Magdaleno :1luvu:
Na szczęście tym razem pieniędzy nie brakuje - są jeszcze przecież z leczenia Kucharka i Baszy.
"Błagać", bo Ci weci nie prowadzą szpitala i dla naszych kotów zrobili wtedy wyjątek - mam nadzieję, że i tym razem się zgodzą zrobić wyjątek.
Transport już mamy zorganizowany - jeśłi wet się zgodzi to o 14 jedziemy zaiweźć kicię.

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pon kwi 05, 2004 7:39

Biedactwa :(
Mam nadzieję, że pozostałe kotki wyzdrowieją !

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Pon kwi 05, 2004 7:54

Biedactwa, tyle kocich nieszczęść. Ale dobrze że są i miłe wiadomości. Aby reszta kotków nie podłopała choróbska ,a najlepiej zeby znalazły swoje domki!
"NiechodziOToByCzłowiekMiałKota,TylkoByKotMiałCzłowieka"
Obrazek

RyuChanek i Betix

 
Posty: 2807
Od: Śro lis 05, 2003 11:48
Lokalizacja: Radzionków/Rojca- k/Bytomia- Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: bluerat i 318 gości