Anna Rylska pisze:tak naprawdę, to nie wiem co napisać, wolałabym nic już nie pisać............
mamy wyniki, ja muszę to przełknąć jakoś, pomyśleć i się uspokoić, nie tego się spodziewałam
mamy dużą niedokrwistość, bardzo mało erytrocytów- 2,9 przy normach 6,21-9,31
FeLV +,mamy białaczkę
Jurand walczy dzielnie, w tej chwili jego stan nie jest bardzo zły, polepsza się, dlatego też postanowiłam spróbować , dać mu szanse, będziemy leczyć, jednak gdy zobaczę, ze stan się pogarsza i nie ma nadziei, nie pozwolę mu już więcej cierpieć, boli bardzo!
Biedny maluszek... Przykro mi, Aniu....
Miejmy nadzieje, ze mimo wszystko jest szansa i Jurandzik ją wykorzysta...
Qrcze, dlaczego takie tycie kotki maja dorosłe choroby, Jurand, Lilunia... Jakby kociakowych było mało