Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
atla pisze:dziękuję Aniu. już napisałam do dellfin612. a to wątek mojej łazęgi: viewtopic.php?f=1&t=114678
delfinka pisze:aga9955 pisze:Tak sobie poczytalam watek.....delfin przepraszam, a podajzesz Ty to miejsce skoro wiesz gdzie to jest (jakims cudem)
Nic nie rozmumiem.
rzecz w tym, że nie mogę
. Zawarłam z Saski (-ą?) ważną umowę, Justynka i Marek to rozumieją.
Jeśli tę umowę złamię, Saski nie pozwoli więcej na ustalenie pozycji.
delfinka pisze:justyna j-k pisze:przemów po dobroci do tego niezależnego i samorządnego futrzanego łepka by go gdzieś wystawiła w widocznym miejscu.
nie wiem, co to tym myślą Magiczna Pani i Mistrzyni Reiki. Decyzje należą do nich, one kierują energią.
Ja ze swojej strony mogę pytać, wątpię, abym miała wpływ na decyzje kotów, Saski.
Jedno jest jednak pewne: jesli nie znajdziecie się się pobliżu, to nie tylko wystawianie łepków, ale siedzenie na drodze nic nie da.![]()
Spróbuję dziś popracować, miałam przerwę, nic nie robiłam w żadnej z oczekujących spraw![]()
Marku, jesteście mądrymi ludźmi, analizujcie i wyciągajcie wnioski!
delfinka pisze:acha, Wasza prośba zostanie odebrana przez obie panie, ponieważ przez cały czas śledzą wątek.
I są w kontakcie z kotami, badają ich energie, czuwają nad nią, zasilają.
Oba dzieciaki z tego punktu widzenia są pod bardzo dobrą opieką
delfinka pisze:Jasmina pisze: Może jednak przydałaby się jakaś czarownica z kwalifikacjami i certyfikatem, albo skrócony kurs namierzania i ściągania kotów na odległość?
raczej należałoby szukać czarownicy z kwalifikacjami psychologa i negocjatora, aby kotom wytłumaczyła, na odległość, że dom to dom i pora do niego wrócić.
delfinka pisze:Jasmina pisze: nie wiem....
Jasmino, co znaczy ten uśmieszek? Nie mówiąc o wyczuwalnym braku pewności?
Jeśli się ktoś taki nie znajdzie, to ...
no cóż, właściwie to Justynka i Marek mają już na głowie dwa koty,
może pora aby ktoś inny też miał dwa? Może Saskia i Kru takiej osoby szukają?![]()
więc jeśli mają wrócić, to Jasmino porozglądaj się, proszę.
magdaradek pisze:Słuchajcie dostałam na pw zapytanie o czarnego persa. Dziewczyna nie ma dużego doświadczenia z kotami, ale wydaje się być ciepłą osobą.
Zastanawiam się czy Alfred wymaga bardzo specjalistycznej opieki i w jakim może być wieku?
Dziewczyna jest spod Krakowa.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], niafallaniaf i 19 gości