SCHRON W KONINIE: finansowa studnia bez dna... podaruj 1%

A jak się objawia to uszkodzenie systemu nerwowego?
Bidulka straciła wzrok całkowicie? Taka śliczna koteczka i tak już skrzywdzona przez los :cry:

Można prosić o trochę informacji o niej?

z małą jest bardzo źle - nie widzi i nie czuje zapachów, nie ma więc w ogóle parcia na jedzenie, trzeba ją karmić strzykawką. porusza się tylko po swojej lewej, kręci się w lewą stronę. przewróciła się raz na grzbiet i nie umiałam się 'odwrócić'... prawdopodobnie uszkodzenie pnia mózgu, jeśli dobrze zapamiętałam. małe szanse na przeżycie :cry:

ponawiam apel o DT/pomoc w ogłoszeniach dla Emilki i Kubusia. mają dwa tygodnie na znalezienie nowego domu lub domów - właścicieli zdecydowali się na ewentualne rozdzielenie kotów. ostatecznie bedzie pewnie tak że Kubuś znajdzie dom a Emilka bedzie na gwałt potrzebować tymczasu...

do kogo pojechała Elita? to była taka szybka adopcja, nic nie wiem. wiem tylko,ze przewoziła ją ta sama osoba,co Abbę. czy będą jakieś info? chciałabym wiedzieć czy mała bedzie żyć

cynamon i wanilia pisze:z małą jest bardzo źle - nie widzi i nie czuje zapachów, nie ma więc w ogóle parcia na jedzenie, trzeba ją karmić strzykawką. porusza się tylko po swojej lewej, kręci się w lewą stronę. przewróciła się raz na grzbiet i nie umiałam się 'odwrócić'... prawdopodobnie uszkodzenie pnia mózgu, jeśli dobrze zapamiętałam. małe szanse na przeżycie

Wyciagnełam maluśka ze chroniska -Dziekuje Pani Kasi za podjecie tej decyzji.Maluska przytulałam dzisiaj ,pojechała do Kamari na DT...Mała nie widzi na pewno,ale jakby ją to uszko bolało.Jutro bedzie przebadana od stóp do głów

Zostaje u Kmari, bo nie mam mozliwosci jechania do weta na kazdy "gwizdek"

Niepokoi mnie natomiast stan kotów jakie zabrałam do siebie...Yeti jest tak chudy,ze moje dziecko myslałao,ze schronisko zabija koty.Kamari tez była w szoku, każda kostka obleczona skórą

Miał byc u mnie na Dt,ale juz decyzje podjęlam,ze zostaje na stałe.Kot-tak proludzki, miziak, od pierwszej chwili barankuje i łazi po sypialni w przeciwieństwie do Abby.Królowa siedzi w koszyku...daje sie głaskac nie agresywna,ale wystraszona
Yeti dostał juz Scanumune...wszystko przy nim mozna zrobić...Przepraszam,ale koty b.bardzo zaniedbane

mam nadzieję, że Elicie można pomóc... pisz, co w badaniach

Przepraszam,ale koty b.bardzo zaniedbane

Bożena, a kto ma o nie dbać w schronie?...

od dawna twierdzę, że wiele z nich lepsze życie by miało na, tej pogardzanej przez wielu kociarzy, wolności

To prawda, schron to nie sanatorium.

Jako że wątek będzie pewnie założony dopiero jutro to mała zajaweczka obrazkowa

Potem podam z kodem (do wątku jak już będzie)
Obrazek

czekamy na kod

Jest jeszcze jeden taki bardziej "oficjalny", podrzucę razem z kodem (to Nitka/Karinka zakłada wątki Krakvetu). Za banerki baaardzo dziękuję, a wykonał je Krzysiekbolo :1luvu:

Ja-Ba pisze:czekamy na kod

Otóż to!

Lutencja pisze:To prawda, schron to nie sanatorium.

Gdyby tak dobrze było w schroniskach to ja osobiście miałabym tylko 2 koty. :mrgreen:

Abba lezy dalej w koszyku...dred na dredzie...nie jadła nic...Za to Yeti zapiernicza jak u siebie...dostał nowe imie-Michaś.Juz mnie wkurw bierze,ze ludzie na kotach sie nie znaja, bo te koty jakie wyciagnęłam ze schonu to sa cuda.(zreszta Gibutkowa wie, ze lepszego "cuda-odwalacza-Antka)to nie ma :wink:

a jednak Michaś(Yeti)to wspaniałe cudo...Królowa Abbba tez psinkna,ale niech sobie polezy w koszyku....zagłodnieje, wyjdzie..Jutro kapanie obydwu

i ten przykład niech bedzie dla osób jakie zakocone domy uwazaja za "zbieraczy"Lepiej w domu zakoconym ,zadbanym niz w schronisku....Jak do tej pory nie było zadnych prychniec i fukań-Abba jak mówie lezy w koszyczku,a Michaś wtulony w moje koty(jakby czuły,ze jest chory}mysle,ze cos ma nie halo z nerkami,ale zobaczymy....

Mnie to nic nie zdziwi już,ale ktos widział Szalonego Kota?Ja tak-Martyna dziekuje,ze pojechałas po moje koty...Dzieki Tobie maja dom :kotek:

Również dziękujemy...
Elita ma coś z błędnikiem także.
A Delejt za TM, nie można już było o niego walczyć nawet

Jestem załamana...

Ag_konin pisze:A Delejt za TM, nie można już było o niego walczyć nawet Jestem załamana...

Ciężko, strasznie ciężko. :cry:

[']
Taki śliczny koteczek :cry:

viewtopic.php?f=13&t=106678

Ag_konin pisze:Również dziękujemy...
Elita ma coś z błędnikiem także.
A Delejt za TM, nie można już było o niego walczyć nawet Jestem załamana...

Agata....jestem egoistka chyba.. :oops:

Dziekuje Tobie za opieke nad kotami....
Michaś(Yeti zrżarł juz mirune surową niecałe 10dag teraz wacha klawiatyre i pierdzi :ok:

Abba tez sie skusiła na mirune ,aczkolwiek była przerazona-zjadła z reki :ok:

Zaraz dostna wołowine mieloną..i napisze co i jak się wyklaruje.Teraz zwalił dokumentyi wskoczył na...bal debowy na suficie...zleciał na łózko..i to wszystko zrobił jeden jedyny zbój..w którego uwierzyła Agata..

Agatko...b.dziekuje,ze jestes tam....zrobie wszystko dla pozostałych zdechlinek :ok:

SCHRON W KONINIE: finansowa studnia bez dna... podaruj 1%

Kto przegląda forum