K-ów, Jerry odszedł :-(((

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 13, 2010 8:08 Re: K-ów,w oczekiwaniu na cud,jeden,bo z Milusią przegraliśmy;-(

Tweety pisze:Kosma nam usiłuje udowodnić, że to jest to
Obrazek

Obrazek

prawie podobne :D


NIESAMOWITE :1luvu: No szacun, poszan i wogole proponuje popiersie w parku Jordana - toz to cuda sa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
I KONIECZNIE WYKORZYSTAC TO NA TABLICE DO ZBIORKI W GK!!!! Idealny przyklad tego, jak pomagamy!!! Niech ludzie widza, jak duzo dobrego sie robi dla kotow - trzeba tez koniecznie obok polamanego Miko wstawic jego zdjecie (to w karnawalowej czapeczce :) ) - z rehabilitacji. Minelo juz troche czasu od pierwszych zbiorek... a ludzie ktorzy tam chodza, wracaja na zakupy. Jesli przyjda, niech zobacza jakis efekt.
No a poza tym Miko w czapeczce jest po prostu cudziak :) i na pewno wpadnie w oko :)
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Śro sty 13, 2010 8:12 Re: K-ów,w oczekiwaniu na cud,jeden,bo z Milusią przegraliśmy;-(

Na Kocimskiej nie jest fajnie!!!

Mały agresor czarny w klatce podrapał mnie podczas sprzątania :evil:

Bardzo źle wygląda Lego, nic nie zjadł. Zaglądałam do pyska , czysto. Jakby chciał a nie mógł. Chyba to problem psychiczny bo widać że boi się innych kotów. Czarna duża koteczka też nie akcpetuje sytuacji zamknięica i obecności kotów. Uspokaja się w drugim pomeiszczeniu jak jest sama. Maluchy w klatce zajadaly aż miło. Leokoty piękne i coraz mniej dzikie. Który z Leokotów nadal szuka domu ? Trzeba im allegro wystawić i nie wiem komu.

Wiem, że Lego jutro do kontroli, ale jeśli nic nie zjadł to trzeba mu zapodać jeszcze dzisiaj kroplówkę. Zaraz napisze do queen_ink żeby może kawałek surowej wołowiny spróbowała mu podać. Będzie tam dzisiaj koło południa.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sty 13, 2010 8:13 Re: K-ów,w oczekiwaniu na cud,jeden,bo z Milusią przegraliśmy;-(

A JA MAM WIELKA WIELKA PROSBE O POZYCZENIE MI DYFUZORA DO FELIWAYA JESLI KTOS MOZE!!!!! - Felek naszczal na koldre przedwczoraj wieczorem, wczoraj wieczorem i przed chwila :evil: Do tego Neska zrobila na niej qpe tuz obok. Jestem na skraju obledu - i mam coraz wieksza ochote na kisiel i ciastka z kota :twisted:



Przed chwila w radiu padl tekst a propos nowej piosenki Chylinskiej - ze jej najnowszy album dedykowany jest milosnikom kotow ;) W pierwszej piosence spiewa "Chce bys mnie MIAUUU" :)
Kolejny ma byc dedykowany milosnikom psow a potem bedzie wersja "Chce bys mnie KWAKWA" :ryk: :ok:

Tym radosnym akcentem pozdrawiam i zycze dobrego dnia. IDE DO PRACY :twisted:
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Śro sty 13, 2010 8:21 Re: K-ów,w oczekiwaniu na cud,jeden,bo z Milusią przegraliśmy;-(

A propo metamorfoz, musze obfocic Ujastka jaki sie kudlaty zrobil ! :)
Obrazek

Patka_

 
Posty: 1007
Od: Czw lut 12, 2009 16:43
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sty 13, 2010 8:25 Re: K-ów,w oczekiwaniu na cud,jeden,bo z Milusią przegraliśmy;-(

Patka_ pisze:A propo metamorfoz, musze obfocic Ujastka jaki sie kudlaty zrobil ! :)


I JA MAM POMYSL NA KOLEJNA PREZENTACJE KTORA MOZNA WRZUCIC POTEM NA STRONE AFN
METAMORFOZY... czyli Miauczace Efekty Pomocy AFN :)

Tweety, bedzie taka mozliwosc zeby na strone AFNU wrzucic te prezentacje zeby sobie mozna bylo je sciagnac i obejrzec? Taki rodzaj autopromocji? Ja moge je zrobic w PowerPoincie (podobniez jak te wystawowa) - tak jak pisalam wczesniej, myslalam tez o prezentacji z tymi Kotami, ktore sa za TM. I mozna zrobic tez mix zdjec z akcji w GK - z wklejeniem logo sklepu ;) Forma reklamy-podziekowania dla bardzo przyjaznego zwierzetom sklepu zoologicznego. Mysle ze sie uciesza :)
Co Ty na to, Szefowo wszystkich Szefow?

Mnie sie klaruje wyjazd na ostatni wykend stycznia... Ale to jeszcze jest wielka niewiadoma wiec jak cos to potwierdze.
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Śro sty 13, 2010 9:51 Re: K-ów,w oczekiwaniu na cud,jeden,bo z Milusią przegraliśmy;-(

Martwi mnie Lego, czy jest możliwość, aby osoba, która pojedzie z nim do krakvetu na kontrole poprosiła o zrobienie mu testów na białaczkę? Ja stawiam, bo to "mój" kot.
Czy ktoś wie, czy Belka była szczepiona? Czy mogę ją zaszczepić w czasie rui?
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Śro sty 13, 2010 10:57 Re: K-ów,w oczekiwaniu na cud,jeden,bo z Milusią przegraliśmy;-(

lutra pisze:Martwi mnie Lego, czy jest możliwość, aby osoba, która pojedzie z nim do krakvetu na kontrole poprosiła o zrobienie mu testów na białaczkę? Ja stawiam, bo to "mój" kot.
Czy ktoś wie, czy Belka była szczepiona? Czy mogę ją zaszczepić w czasie rui?


dr Adamska, która przyjmowała Lego, jest popołudniu we czwartek
Jemu koniecznie dzisiaj kroplówkę, bo będzie z nim kiepsko. Biedny Lego, taki mizianek :(

Bella nieszczepiona, bo prawie od razu się rozchorowały razem z Viki. No i nie ciachnięta

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sty 13, 2010 11:15 Re: K-ów,w oczekiwaniu na cud,jeden,bo z Milusią przegraliśmy;-(

Mnie nie będzie w czwartek, Lego trafi do mnie w pt dzięki pomocy koleżanek szklanek, które mnie w weekend w głuszy nawiedzają.
proszę kogokolwiek o wsparcie Lego, a pan ch... to jest kurka wodna nie pan wet a pan dupet, kot siedział u niego ponad trzy tygodnie... bez komentarza dodatkowego.
PS
To ja belkę zaszczepię tu, ok? żeby na sterylkę jechała zabezpieczona.
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Śro sty 13, 2010 11:23 Re: K-ów,w oczekiwaniu na cud,jeden,bo z Milusią przegraliśmy;-(

Miszelina idzie z Lego na rzut okiem i kroplówkę do nas na Józefitów

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sty 13, 2010 11:23 Re: K-ów,w oczekiwaniu na cud,jeden,bo z Milusią przegraliśmy;-(

Do LEgo poszła teraz quenn_ink zabezpieczona w rosół, gotowanego kurczaka, tuńczyka i surową wołowinę. Jak dzisiaj nie zje to trzeba koniecznie podać mu kroplówkę.

Próbowałam mu uszy wyczyścic ale skończyło się na zapuszczeniu płynu do uszu bo zrobił się niedelikatny a ja już mam dość zadrapań i pogryzień. Długo czekał zanim wyszedł z budki, ale przyszedł do mnie :-)
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sty 13, 2010 11:26 Re: K-ów,w oczekiwaniu na cud,jeden,bo z Milusią przegraliśmy;-(

B. dziękuję. Strasznie mnie wkurza bezsilność moja z odległości 130 km, k... mać.
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Śro sty 13, 2010 11:39 Re: K-ów,w oczekiwaniu na cud,jeden,bo z Milusią przegraliśmy;-(

gdzie jest watek z ostrzeżeniami przed nieodpowiedzialnymi domami?
Rozmawiałam z panem z Sołtysonskiej. Ma dwa argumenty za wychodzeniem w tej okolicy. Jego kot 14 lat wychodził, kot z przeciwka przychodzi do niego się stołować i już żyje z rok :evil: Pan był nastawiona na kota i wszyscy inni też wiec będzie szukał dalej, bo powiedziałam mu, że od nas nie dostanie więc musze ostrzec innych. również przed panią z okolic Bobrowskiego. Emerytka szuka maluszka, balkonu nie zabezpieczy, bo poprzedniego nauczyła, żeby nie spadał tzn maluszek spadł ze dwa razy z pierwszego piętra i już wiedział, że tam nie wolno wchodzić :evil:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sty 13, 2010 11:54 Re: K-ów,w oczekiwaniu na cud,jeden,bo z Milusią przegraliśmy;-(

Tweety pisze:gdzie jest watek z ostrzeżeniami przed nieodpowiedzialnymi domami?
Rozmawiałam z panem z Sołtysonskiej. Ma dwa argumenty za wychodzeniem w tej okolicy. Jego kot 14 lat wychodził, kot z przeciwka przychodzi do niego się stołować i już żyje z rok :evil: Pan był nastawiona na kota i wszyscy inni też wiec będzie szukał dalej, bo powiedziałam mu, że od nas nie dostanie więc musze ostrzec innych. również przed panią z okolic Bobrowskiego. Emerytka szuka maluszka, balkonu nie zabezpieczy, bo poprzedniego nauczyła, żeby nie spadał tzn maluszek spadł ze dwa razy z pierwszego piętra i już wiedział, że tam nie wolno wchodzić :evil:


viewtopic.php?f=13&t=103022 Został zamknięty przez administratora


Mam pytanie czy ktoś w najbliższym czasie wybiera sie do dr Szpeyera ?
Ewentualnie jak dr przyjmuje.

Mam serdecznie dosyć ciągłych rujek Tequili i ciągłego lania (ostatnio na łóżko).
IT'S OVER

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

Post » Śro sty 13, 2010 12:00 Re: K-ów,w oczekiwaniu na cud,jeden,bo z Milusią przegraliśmy;-(

Etiopia pisze:
Tweety pisze:gdzie jest watek z ostrzeżeniami przed nieodpowiedzialnymi domami?
Rozmawiałam z panem z Sołtysowskiej. Ma dwa argumenty za wychodzeniem w tej okolicy. Jego kot 14 lat wychodził, kot z przeciwka przychodzi do niego się stołować i już żyje z rok :evil: Pan był nastawiona na kota i wszyscy inni też wiec będzie szukał dalej, bo powiedziałam mu, że od nas nie dostanie więc musze ostrzec innych. również przed panią z okolic Bobrowskiego. Emerytka szuka maluszka, balkonu nie zabezpieczy, bo poprzedniego nauczyła, żeby nie spadał tzn maluszek spadł ze dwa razy z pierwszego piętra i już wiedział, że tam nie wolno wchodzić :evil:


viewtopic.php?f=13&t=103022 Został zamknięty przez administratora


jak tylko można coś spieprzyć to zawsze się taki znajdzie co to zrobi :evil: (to o ustawie o danych osobowych).

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sty 13, 2010 12:01 Re: K-ów,w oczekiwaniu na cud,jeden,bo z Milusią przegraliśmy;-(

Etiopia pisze:
Tweety pisze:gdzie jest watek z ostrzeżeniami przed nieodpowiedzialnymi domami?
Rozmawiałam z panem z Sołtysonskiej. Ma dwa argumenty za wychodzeniem w tej okolicy. Jego kot 14 lat wychodził, kot z przeciwka przychodzi do niego się stołować i już żyje z rok :evil: Pan był nastawiona na kota i wszyscy inni też wiec będzie szukał dalej, bo powiedziałam mu, że od nas nie dostanie więc musze ostrzec innych. również przed panią z okolic Bobrowskiego. Emerytka szuka maluszka, balkonu nie zabezpieczy, bo poprzedniego nauczyła, żeby nie spadał tzn maluszek spadł ze dwa razy z pierwszego piętra i już wiedział, że tam nie wolno wchodzić :evil:


viewtopic.php?f=13&t=103022 Został zamknięty przez administratora



Ewentualnie jak dr przyjmuje.

.


10-13 i 15-20, w sobotę 10-13

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 75 gości