Sfinksia Fredzia dziękuje za wsparcie!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 13, 2009 17:39 Re: Sfinksia Fredzia dziękuje za wsparcie!

widze, ze Fredzia to wyjatkowo ciezki przypadek... :roll: tzn.mialam na mysli, ze trudny do zdiagnozowania i wlasciwego leczenia.
Formica, czy masz jakies przypuszczenia teoretyczne, co kici moze byc?

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Wto paź 13, 2009 18:00 Re: Sfinksia Fredzia dziękuje za wsparcie!

Na podstawie wyników uzyskanych dotychczas podejrzewamy zespół jelita wrażliwego + problemy z wchłanianiem.
Test na giardie wypadł ujemnie.
Obrazek

Formica

 
Posty: 2094
Od: Wto kwi 12, 2005 12:05
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto paź 13, 2009 18:13 Re: Sfinksia Fredzia dziękuje za wsparcie!

Nie zebym byla jakos specjalnie czepliwa...ale 6-15 luty. Czyli pod opieka lecznicy byla przez 2 tygodnie rok temu?
Hanna1956, dziekujemy za dostep do tych danych, ale gdyby udalo sie jeszcze zdobyc namiar na lecznice, ktore prowadzily dalsze leczenie, to byloby wspaniale. Moglabys sprobowac? Moze w innym miejscy byly robione jeszcze inne badania.
Wczesniej znajoma wlascicieki pisala, ze kotka miewala lepsze okresy w odpowiedzi na leczenie.
Mysle, ze to wazne.
Rozumiem, ze od lutego do przejecia przez Szara Przystan nie zaniechano przeciez leczenia?
Obrazek Obrazek

Anna_33

 
Posty: 4120
Od: Nie mar 05, 2006 23:39
Lokalizacja: Warszawa Ursynow

Post » Wto paź 13, 2009 18:18 Re: Sfinksia Fredzia dziękuje za wsparcie!

dzieki za info :) Mam ten sam problem z jelitami u siebie. Czesciej jednak mam sklonnosci do zaparc, chociaz zdarzaja sie lekkie rozwolnienia. U mnie najwiekszy problem jest taki, ze czesto jedzenie nie zostaje chyba jeszcze strawione i natychmiast dostae jakiegos skretu jelit i musze do WC pedzic. Natomiast nie po kazdej potrawie sie tak dzieje, mniej wiecej wiem, po czym sie tego spodziewac. Natomiast nie trace na wadze z tego powodu (choc bym chciala conieco zrzucic) :wink:
Nie wiem, czy u zwierzat przebiega to tak samo, czy podobnie, nie znam sie na tym, natomiast mysle, ze jesli bylby to tylko zespol jelita wrazliwego kicia nie mialaby caly czas biegunek, tylko po niektorych potrawach i na pewno nie schudlaby az tak! :roll:
Mam nadzieje, ze szybko dojdziesz do ostatecznej i wlasciwej diagnozy, bo ja nie moge patrzec, jak sie kicia meczy! :| Kazdy chce jej pomoc, choc nie zawsze wie dokladnie jak!
Fredzia, kiedy w koncu wszystko sie unormuje, co? :roll: Formica :ok:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Wto paź 13, 2009 18:23 Re: Sfinksia Fredzia dziękuje za wsparcie!

Formica - spróbuj namówic weta na atybiogram z posiewem, będzie można wtedy sprawdzic co konkretnie mieszka u Fredzi i co z tego jest florą patogenną, a co ewentualnie nadmiernie namnożoną florą saprofityczną.

Oprócz marchewki kupalki jeszcze bardzo ładnie zagęszcza rozklejony ryż ew. płatki ryżowe, chyba że Fredzia jest na niego uczulona :evil:

Można jeszcze ew. zrobic biopsję jelita, żeby ocenic w jakim stanie są kosmki jelitowe (lub nawet endoskopię, żeby w ogóle ocenic stan jelit - tylko te badania niestety wymagają premedykacji, a obawiam się że Fredzia jest na to zbyt słaba :( )

A rozważałaś chorobę Leśniowskiego - Crohna? Wtedy mógłby pomóc jakiś steryd. Nie wiem czy jest jej koci odpowiednik :oops:

Kciuki za duo F&F i wszystkich ludzi uczestniczących w tym łańcuszku dobrych serc :ok: :ok: :ok:

num_lock

 
Posty: 171
Od: Wto lip 14, 2009 20:15

Post » Wto paź 13, 2009 18:27 Re: Sfinksia Fredzia dziękuje za wsparcie!

tez mi przez mysl przeszla kolonoskopia, o ile sie to u zwierzat wogole wykonuje. Ja np. wiem po sobie, ze mleko i przetwory mleczne oraz nabial najbardziej mnie "skrecaja" (chwyta mnie wtedy b.silny skurcz, ze nawet zgieta w pol ide do WC. Ustepuje to dopiero po wyproznieniu sie). Moze wlasnie wiec u Fredzi tez jakas konkretna grupa potraw powoduje te dolegliwosci?

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Wto paź 13, 2009 18:38 Re: Sfinksia Fredzia dziękuje za wsparcie!

Zakończyły się moje bazarki dla Fredzi, niestety nie wszystko znalazło amatorów. Dziś przelałam na fundację dla Fredzi 76 zł od MariiD, sihaji, Malawszaki, Justyny_M, i Ruach. Dziękujemy pięknie.
Za Fredzię :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

kirke18

 
Posty: 2132
Od: Pt mar 31, 2006 10:17
Lokalizacja: Grudziądz

Post » Wto paź 13, 2009 20:37 Re: Sfinksia Fredzia dziękuje za wsparcie!

:ok:
przybieraj na wadze,arystokratko
ObrazekObrazekObrazek

Koszmaria

Avatar użytkownika
 
Posty: 6233
Od: Pon lut 04, 2008 1:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto paź 13, 2009 20:38 Re: Sfinksia Fredzia dziękuje za wsparcie!

dla Formicy ;

Niestety podobno dopiero za parę dni pp.opiekunka ma dostać karte wypisową z jednej z warszawskich klinik , gdzie była z Fredzią latem

BardzoWazne112

 
Posty: 25
Od: Pon paź 12, 2009 0:34

Post » Wto paź 13, 2009 20:45 Re: Sfinksia Fredzia dziękuje za wsparcie!

Nieustające :ok: za trafne zdiagnozowanie i powrót do zdrowia Fredzi.
Nieustające :1luvu: serdeczne myśli wysyłane w kierunku osób troszczących się o Fredzię.
Życzę cierpliwości i wytrwałości bo widzę, że łatwo nie jest. :ok: :1luvu: :ok:

ka2jak

 
Posty: 27
Od: Czw paź 01, 2009 22:26

Post » Wto paź 13, 2009 20:53 Re: Sfinksia Fredzia dziękuje za wsparcie!

BardzoWazne112 pisze: [ciach!]...za parę dni pp.opiekunka ma dostać karte wypisową z jednej z warszawskich klinik , gdzie była z Fredzią latem


Ekstra :D Kolejny kroczek do przodu :ok:

Poproszę o fotę Fredzi na dobranoc. Jeśli oczywiście mogę :oops:

num_lock

 
Posty: 171
Od: Wto lip 14, 2009 20:15

Post » Wto paź 13, 2009 20:56 Re: Sfinksia Fredzia dziękuje za wsparcie!

Paniom opiekującym się Fredką i jej samej życzę spokojnej nocy i lepszego jutra .

BardzoWazne112

 
Posty: 25
Od: Pon paź 12, 2009 0:34

Post » Wto paź 13, 2009 21:01 Re: Sfinksia Fredzia dziękuje za wsparcie!

Nie boj sie, nie ucierpi. Nie ma obawy. To dobrze, ze wypis sie pojawi.Ale moze wystarczy dac Formice namiar na klinike? Zadzwoni, dowie sie wszystkiego i bedzie szybciej.

Nie wiem jak inni, ale ja zalozylam sobie juz kaganiec, inaczej goha5 dopiero moglaby uskarzac sie na "czepianie"....Jesli czepianiem mozna nazwac pytanie o leczenie kota od 15 lutego do momentu przejecia ( ok 9 miesiecy).

Pozostawmy ten watek Fredzi i jej zdrowiu. Poprzedni wlasciciele, opiekunkowie i znajomi, jesli to nie stanowi zbyt duzego problemu niech dostarcza informacje medyczne.
Inaczej trzeba bedzie zalozyc oddzielny watek "dyskusyjny" jak przy watku boguszyckim.
Obrazek Obrazek

Anna_33

 
Posty: 4120
Od: Nie mar 05, 2006 23:39
Lokalizacja: Warszawa Ursynow

Post » Wto paź 13, 2009 21:08 Re: Sfinksia Fredzia dziękuje za wsparcie!

Formica, a tak w ogole to jak sie mala dzisiaj czuje? Moze macie jakies nowe zdjecia ?
Obrazek Obrazek

Anna_33

 
Posty: 4120
Od: Nie mar 05, 2006 23:39
Lokalizacja: Warszawa Ursynow

Post » Wto paź 13, 2009 21:14 Re: Sfinksia Fredzia dziękuje za wsparcie!

Oj Baby, Baby!!! Człowiek na parę dni wątek opuścił a tu takie Cat Fight. A tak swoją drogą to to angielskie określenie świetnie tu pasuje. Dla nie hablających po angielsku, cat fight to w dosłownym tłumaczeniu kocia bójka, określenie powszechnie używane na opisanie bójki pomiędzy dwoma kobietami (dziewczynami).

Ja chodzę do różnych wetów w W-awie i wielu z nich, nawet sławy ogólnopolskie nie wpisują do książeczki informacji i faktycznie trzeba samemu się domagać.

Była opiekunka, jak tak bardzo chce informacje, to niech się wykosztuje na te pare zetów i sama zadzwoni do Fundacji. To Fundacji ma zależeć, żeby ona zadzwoniła? Jakby to mój kot był to bym sam codziennie dzwonił.

A tak to szkoda palców na klawisze.

Z pozytywów:

Sprzedała się jedna z moich poduszek na Allegro. Wystawiłem je po 50 zł. Jak tylko wpłyną na moje konto to zaraz przeleję. Będę potrzebował potwierdzenia tu w wątku, że doszły, bo pan który kupił chce mieć pewność, że to na pewno na Fredzię, a nie na moje zamiłowanie do czekolady.

Została jeszcze jedna do kupna. Komu, komu? Szukajcie sprzedawcy beckford (tak jak tutaj nick).

Pozdrawiam.

beckford

 
Posty: 96
Od: Pon sie 27, 2007 11:31
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, niafallaniaf, puszatek, Tundra i 95 gości