Dziekuje Dziewczyny za obecność
własnie podałam glukozę Sulci
Sulka dostała zastrzyki ale w nerwach umkneła mi nazwa
płyny elektrolitowe ,glukoza i sól fizjologiczna i te zastrzyki dostałam do domu
na miejscu dostała tez zastrzyki ale więcej
mamy tez podawać taki preparat w syropie
Vitaminum B complex +liver extrakt
w Piątek kolejne badanie krwi i dalsze zalecenia
no chyba że się stan pogorszy to jutro
Sula ma gorączke i serduszko bardzo szybko bije
nie chce być dotykana bo płacze a jak chce ją napoić doustnie to warczy
Dziwi mnie jedno
jak przypadkiem dotykam jej noska to wrzeszczy okropnie
buzia usliniona ale w buzi nie jest źle
z noska też cos wycieka ale wodniste
Sulka prycha troszkę na nosku
Czeka mnie okropna noc znowu
Ja mam też dosyć dużą gorączke
niestety mocz zawiera dosyć duże ilości bakterii
sikam jak koza
najgorsze jest to że nie moge antybiotyków
i boję się że znowu tak jak kiedyś zaatakuje mi nerki
no ale zdrowie Sulki najważniejsze teraz
musiałam narazie wstrzymać termin sterylek wiejskich
przynajmniej na teraz kiedy sulka mnie potrzebuje
nie dałabym rady w tej chwili
Samej mi trudno to wszystko ogarnąć
a tu zima za pasem i dopiero roboty będę miała
bo warunki wtedy trudniejsze
Usiadłam na chwilkę znowu bo Sulenka zasneła teraz
mam nadzieję że chwilkę pospi bo strasznie zmęczona i stres przeżyła dodatkowo
w Lecznicy było dzisiaj aż czarno od chorych Zwierząt
a najwięcej przed samym zamknięciem
był tam taki ruch
Spotkałam znajomą TŻ z klasy
przyjechali z Pieskiem którego ktoś rzucił z auta pod ich samochód
zaraz gnali do lecznicy
szkoda tylko że z tych nerwów nie zapamiętali co to było za auto i rejestracji
ale oboje stwierdzili na szczęście że zostawią sobie sunię
całkiem podobna do tego Pieska co ja z ulicy zgarnełam tylko Dziewczynka
ale podobieństwo uderzające bardzo
Dr.Ola zbadała,powiedziała o sterylce
na wszystko się Ludziska zgodzili
cieszę sie że nie wywieźli do schronu
bardzo się cieszę