Nasze białaczkowce cz. 2. Nowy lek? Na razie w USA. Str. 26

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Wto gru 22, 2009 20:51 Re: Nasze białaczkowce cz. 2. Nowy lek? Na razie w USA. Str. 26

19.20 Kajusia odeszła za TM...Dziękuję za wszelka pomoc



Pytanie:
czy Vibragen mozna podac np.kotu z silna anemia/i jesli tak to czy i seria wystarczy...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Wto gru 22, 2009 21:17 Re: Nasze białaczkowce cz. 2. Nowy lek? Na razie w USA. Str. 26

Żegnaj Kajunia [*] :cry:

Bardzo mi przykro Bożenko. :cry:

BOZENAZWISNIEWA pisze:Pytanie:
czy Vibragen mozna podac np.kotu z silna anemia/i jesli tak to czy i seria wystarczy...

Nie możesz go podać, bo po tym leku bardzo się obniża morfologia. Ja właśnie z tego powodu nie mogłam podać Kasi drugiej serii Virbagenu. Miała dwie transfuzje, a i tak się nie udało. [*]
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40463
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Wto gru 22, 2009 21:36 Re: Nasze białaczkowce cz. 2. Nowy lek? Na razie w USA. Str. 26

Zostałam z długami w lecznicy-lek Vibragen jest u weta w lodówce..jesli ktos potrzebuje musi po niego sam przyjechac..przeciez mi sie nie przyda...jest 1-MU

Dodam ,że Kaja została uśpiona...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Wto gru 22, 2009 21:40 Re: Nasze białaczkowce cz. 2. Nowy lek? Na razie w USA. Str. 26

Bożenko Kaja [*] już bez cierpienia, bez bólu biega sobie z innymi zwierzakami i czeka....Bo one tam na nas czekają... kiedy odchodzą patrząc w nasze oczy nie mówią "żegnaj".... ich oczy mówią "do zobaczenia" z wiarą i tą pewnością... niektóre wracają, żeby uzmysłowić nam, że nie ma ostatecznych pożegnań.

Na miniaturę trzeba kliknąć, żeby się powiększyła

Obrazek

Obrazek

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Wto gru 22, 2009 22:49 Re: Nasze białaczkowce cz. 2. Nowy lek? Na razie w USA. Str. 26

Bożenko, bardzo mi przykro :cry: :cry: :cry:
Tak dużo kotków nam ostatnio odeszło :(

Śpij, Kajuniu ['] ['] [']

BOZENAZWISNIEWA pisze:Pytanie:
czy Vibragen mozna podac np.kotu z silna anemia/i jesli tak to czy i seria wystarczy...

Nie możesz go podać, bo po tym leku bardzo się obniża morfologia. Ja właśnie z tego powodu nie mogłam podać Kasi drugiej serii Virbagenu. Miała dwie transfuzje, a i tak się nie udało. [*][/quote]
Kasiu, Virbagen jest zalecany dla kotów z anemią w przebiegu białaczki zakaźnej. Obniża on śmiertelność kotów z anemią zarażonych FeLV o ok. 30%. Niewielki spadek morfologii jest jednym z możliwych, lecz przejściowych (trwających ok. tygodnia), skutków ubocznych. Jeśli ten lek zadziała, to po ok. 14 dniach morfologia się poprawia i obserwuje się skok hematokrytu do ok. 20%. Jeśli tego skoku nie ma, oznacza to, że Virbagen nie zadziałał, a nie że obniżył parametry.
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 22, 2009 23:19 Re: Nasze białaczkowce cz. 2. Nowy lek? Na razie w USA. Str. 26

Ja mam kota uratowanego z e złymi bardzo wynikami..wizualnie wszystko ok jest,ale on miał podejrzenie hemobartonellozy i jest własnie leczony.Dlatego pytam...Antonio nie miał białaczki w testach..wyniki ujemne..
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Wto gru 22, 2009 23:27 Re: Nasze białaczkowce cz. 2. Nowy lek? Na razie w USA. Str. 26

Virbagen nie jest generalnie lekiem stricte krwiotwórczym. Poprawa wyników morfologii przy anemii spowodowanej białaczką wynika z zadziałania na wirusa. Na stronie Institut für Veterinärpharmakologie und -toxikologie nie ma podanych żadnych wskazań do podawania Virbagenu ze względu na anemię. Inaczej, gdy anemia występuje w przebiegu chorób, przy których koci interferon jest zalecany.
Wszystko zależy od przyczyny anemii. Dla przykładu - jeśli powodem anemii jest niedobór żelaza, Virbagen nie pomoże, bo trzeba suplementować żelazo.
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 22, 2009 23:32 Re: Nasze białaczkowce cz. 2. Nowy lek? Na razie w USA. Str. 26

[*] Kajunia
Tak bardzo mi przykro. Nie ma słów... Przytulam mocno.
:cry: :cry: :cry:

larentia

 
Posty: 307
Od: Śro lis 11, 2009 12:45
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto gru 22, 2009 23:39 Re: Nasze białaczkowce cz. 2. Nowy lek? Na razie w USA. Str. 26

galla pisze:Kasiu, Virbagen jest zalecany dla kotów z anemią w przebiegu białaczki zakaźnej. Obniża on śmiertelność kotów z anemią zarażonych FeLV o ok. 30%. Niewielki spadek morfologii jest jednym z możliwych, lecz przejściowych (trwających ok. tygodnia), skutków ubocznych. Jeśli ten lek zadziała, to po ok. 14 dniach morfologia się poprawia i obserwuje się skok hematokrytu do ok. 20%. Jeśli tego skoku nie ma, oznacza to, że Virbagen nie zadziałał, a nie że obniżył parametry.

Tak masz rację galla.

Przy wynikach Kasi
RBC - 3,23
HGB - 5,4 chcieliśmy najpierw podnieść jej krew poprzez transfuzję i wtedy dopiero miała dostać drugą serię Virbagenu. Była taka słabiutka po pierwszej serii, że tylko siedziała skulona pod kaloryferem. Dokarmiałam też ją strzykawką Convem i puszkami a/d, bo sama to prawie nie jadła.
Nie można było ryzykować czy jej się parametry krwi obniżą czy nie. Codziennie walczyliśmy o każdy jej dzień z nadzieją na polepszenie.
Niestety, doszły zmiany neurologiczne na które już nie mogłyśmy nic poradzić.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40463
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Czw gru 24, 2009 13:42 Re: Nasze białaczkowce cz. 2. Nowy lek? Na razie w USA. Str. 26

Wszystkim koteczkom białaczkowym i tym , którzy walczą o ich życie....życzę dużo sił, zdrowia, nadzieji i samych pozytywnych sukcesów.

ZDROWYCH i WESOŁYCH ŚWIĄT
Ostatnio edytowano Czw gru 24, 2009 15:25 przez dorobella, łącznie edytowano 2 razy

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Czw gru 24, 2009 14:45 Re: Nasze białaczkowce cz. 2. Nowy lek? Na razie w USA. Str. 26

Obrazek Życzę zdrowych pogodnych Świąt!
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40463
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Czw gru 24, 2009 17:57 Re: Nasze białaczkowce cz. 2. Nowy lek? Na razie w USA. Str. 26

Dla kotków za TM

Obrazek Obrazek

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Czw gru 24, 2009 18:11 Re: Nasze białaczkowce cz. 2. Nowy lek? Na razie w USA. Str. 26

:cry: :cry: :cry:
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Pt gru 25, 2009 2:25 Re: Nasze białaczkowce cz. 2. Nowy lek? Na razie w USA. Str. 26

Wszystkim białaczkowcom chciałabym życzyć w te Święta dużo zdrowia, a ich opiekunom - spokoju, odpoczynku i radości.
Niech nam nikt nie choruje.
:s2:
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 25, 2009 15:33 Re: Nasze białaczkowce cz. 2. Nowy lek? Na razie w USA. Str. 26

ciężko ...pozdrawiam i zdrowia zycze wszystkim kotkom ,a ich Duzych siły i jeszcze raz siły...
BOZENAZWISNIEWA
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], koszka i 96 gości