Jesteśmy w trakcie odrobaczania, więc trzeba bedzie ją złapać.
Część dzikusów ma to już za sobą

Merlin jest osowiały i nie ma apetytu.
Do poniedziałku musi mieć cewnik.
Wylazło z niego troche kamyczków i piasku.
No i krwi też trochę.
Mam nadzieję, że będzie dobrze.
Chucy-Gruby był w gorszym stanie...