~~~Schron. w Milanówku~~~str98 - Ważne ! :)

[Miria]

Mi pasują oba terminy, ale moja siostra chyba nie może w ten weekend. Nie wiem, jak Ewa.
Iskra, ustal godzinę i powiedz, co przywieźć. Jakieś środki czystości, sprzęty? Czy podkaszarkę załatwiać na weekend? Dziś miałam przyjechać do schroniska, ale wczoraj wieczorem przybyły do mnie maluchy i nie chciałam ich zostawiać. Jutro chciałam wpaść na dwie godzinki, będzie ktoś?

[Tajemniczy Wujek Z.]

Ja będę i w sobotę i w niedzielę. W sobotę razem z Mirią wypowiadamy wojnę dżungli na wybiegach

[iskra666]

Tylko uważajcie żeby jakiegoś kota nie podkosić

hm.. to może umówmy się za tydzień w sobotę skoro w tą sobotę będziecie się dżunglować ?
Poczekajmy jeszcze czy Beata może

Miria.. tylko rąk do pracy potrzeba
Środki czystości/wiadra/mop/lampa itp są na miejscu

Ja jutro z rana przyjeżdżam po Czarnego.. ale patrząc na to ile zajęła nam ostatnia wizyta, to chyba nie posiedzę w schronie..

[Tajemniczy Wujek Z.]

Właśnie przełożyliśmy z Mirią telefonicznie zagładę dżungli na niedzielę. Więc raczej trzymajmy się niedzieli.

[Babett_B]

Ja teoretycznie mogę być w niedzielę, narazie nie przewiduję żadnych innych planów


Środki czystości z tego co pamiętam są na miejscu, ewentualnie jakaś gąbka aluminiowa (skrobak, czyścik czy jak to się nazywa), zmywak itp. Rękawiczek gumowych też raczej nie będzie. Wiadro z mopem jest.

[iskra666]

To może w tą niedzielę ogarnijmy dżunglę na dwóch wybiegach a za tydzień w sobotę umyjemy kociarnię ?

[ na raz się tego nie da zrobić bo jak będziemy myć kociarnię to koty muszą być na wybiegu ]

[iskra666]

btw.. Beata właśnie mi się przypomniało jak myłyśmy izolatki

[Miria]

To może w tą niedzielę ogarnijmy dżunglę na dwóch wybiegach a za tydzień w sobotę umyjemy kociarnię ?

[ na raz się tego nie da zrobić bo jak będziemy myć kociarnię to koty muszą być na wybiegu ]

Myślę, że to dobry plan.

[Tajemniczy Wujek Z.]

No chyba, że Miria mogłaby jutro zostawić podkaszarkę w schronie, a ja spróbowałbym się zmierzyć z dżunglą w sobotę...

[Miria]

Tylko boję się, że nie dam rady załatwić podkaszarki na jutro, bo dowiedziałam się, że brat ją wywiózł do siebie i nie mam jej jak zabrać dzisiaj stamtąd.

[iskra666]

Rafał zachetasz się sam.. przecież to trzeba skosić, zgrabić i wynieść.. a to są dwa duże wybiegi.....

[Miria]

Przyjeżdżam z podkaszarką w niedzielę i koniec. Nawet jak we dwoje tylko będziemy, to sobie poradzimy.

A w międzyczasie proszę popodziwiać moje nowe nabytki.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=4684448#4684448

[Tajemniczy Wujek Z.]

Jak się uda skosić, to zebrać i wynieść można w niedzielę. Zresztą, zobaczymy czy będzie narzędzie. Jak nie będzie to zrobimy to w niedzielę.

[Babett_B]

btw.. Beata właśnie mi się przypomniało jak myłyśmy izolatki

Też od razu o tym pomyślałam, dlatego o tych rękawiczkach piszę aleśmy się wtedy odkaziły

[Tajemniczy Wujek Z.]

Dwie pary rękawiczek zostawiłem jakiś czas temu w schronie. Jedna leży na zlewie a druga powinna być w szufladzie naszej szafki.