Po drugiej stronie siatki - schr. łódź VI

[Cameo]

Zapraszam

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=4136163#4136163

Aniu, dostałaś mojego PW?

[pisiokot]

Zapraszam

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=4136163#4136163

Aniu, dostałaś mojego PW?

Dostałam, dopiero dzisiaj rano odebrałam. Kamilko, koty w schronisku nie są czipowane, nie przypuszczam też, żeby właściciel ją zaczipował Może to tylko rozdrapana ranka, albo coś w tym rodzaju ?


A Bubu nadal w schronisku Pani Małgosia pojechała wczoraj po niego, a tu kocio zaprezentował pięknego gila (w weekend jeszcze był "czyściutki") i grzyba w uszach . Ponieważ pani Małgosia ma w domu jeszcze trzy inne koty i trochę się obawia, żeby czegoś od Bubusia nie złapały - a zwłaszcza grzybicy - dr Kamila zaproponowała, że go podkuruje i dopiero jak objawy ustąpią to Bubuś pójdzie do domu. Mam nadzieję, że szybko dojdzie do siebie.

[gosiaa]

Oj to szkoda W schronisku to pewnie tak szybko nie dojdzie do siebie, ale mocno trzymamy kciuki.

[Cameo]

Dam sobie głowę uciąć że to reakcja alergiczna na czip... zabrać ją dzisiaj do weta?

Trzymam kciuki za zdrówko Bubusia

[pisiokot]

Wzruszyłam się przed chwilą bardzo, bardzo ...

Pamiętacie panią Monikę, która chciała adoptować Nonnkę ? Do adopcji nie doszło, kotunia znalazła wcześniej dom. Pani Monika nie pogniewała się za obiecywanie jej adopcji kota, którego już ktoś wziął do domu i obiecała, że podeślę trochę karmy dla naszych schroniskowców. Grzecznie poprosiłam ją w takim razie o kilka puszeczek karmy weterynaryjnej - dla największych bidoków.
No i dzisiaj odbieram paczkę, a tam :

10 puszek Hillsów a/d
5 covalescensów RC
5 tacek recovery RC
5 saszetek z wołowiną Iams'a
2 duże puchy animondy

Wszystko za sumę blisko 160 zł
jak zobaczyłam zawartość tej paki, to mi łzy stanęły w oczach jak świeczki.
Ta babka nie zna nikogo z nas, nigdy nie była w naszym schronie, nie miała okazji poznać naszych kociastych, wymieniła ze mną raptem kilkanaście maili - a wydała tyle pieniędzy, zadała sobie trud skompletowania takiej wspaniałej paczki i okazała mega-zaufanie przesłając to na mój prywatny adres (pracowy dokładnie rzecz biorąc).
No w szoku jestem.
Cudowni ludzie są na świecie, ech ...

[Magija]

Aniu, super!
Jak możemy jej podziękować?

[pisiokot]

Madziunia, myślę, że najlepiej będzie jak zrobię pani Monice foto-reportaż jak kociaste wcinają te jej smakołyki.
Ona sama ma dwie kilkuletnie kocie bidy po przejściach, jedna z Palucha chyba. Wie, jakim miejscem dla zwierzaka jest schronisko

[Magija]

Madziunia, myślę, że najlepiej będzie zrobię pani Monice foto-reportaż jak kociaste wcinają te jej smakołyki.
Ona sama ma dwie kilkuletnie kocie bidy po przejściach, jedna z Palucha chyba. Wie, jakim miejscem dla zwierzaka jest schronisko

tak, to dobry pomysł, na pewno będzie jej miło
można też zrobić jej dyplom, taki jak wysyłamy w podziękowaniu za hojne wpłaty osobom z allegro, co myślicie?

[pisiokot]

Pewnie.
A jak taki dyplom wygląda, tak z ciekawości ?

[Etka]

Wzruszyłam się przed chwilą bardzo, bardzo ...

Pamiętacie panią Monikę, która chciała adoptować Nonnkę ? Do adopcji nie doszło, kotunia znalazła wcześniej dom. Pani Monika nie pogniewała się za obiecywanie jej adopcji kota, którego już ktoś wziął do domu i obiecała, że podeślę trochę karmy dla naszych schroniskowców. Grzecznie poprosiłam ją w takim razie o kilka puszeczek karmy weterynaryjnej - dla największych bidoków.
No i dzisiaj odbieram paczkę, a tam :

10 puszek Hillsów a/d
5 covalescensów RC
5 tacek recovery RC
5 saszetek z wołowiną Iams'a
2 duże puchy animondy

Wszystko za sumę blisko 160 zł
jak zobaczyłam zawartość tej paki, to mi łzy stanęły w oczach jak świeczki.
Ta babka nie zna nikogo z nas, nigdy nie była w naszym schronie, nie miała okazji poznać naszych kociastych, wymieniła ze mną raptem kilkanaście maili - a wydała tyle pieniędzy, zadała sobie trud skompletowania takiej wspaniałej paczki i okazała mega-zaufanie przesłając to na mój prywatny adres (pracowy dokładnie rzecz biorąc).
No w szoku jestem.
Cudowni ludzie są na świecie, ech ...

jej jak fajnie ze tacy ludzie istnieja
a ja w sobote przywioze dla wybredniuchow piersi z kurczaka ( wezme tak z kilo lub dwa)
zamierzam tak w ten sposob przekupic Ardene niech sie lepiej przelamie kiciunia to trafi jej sie lepsze zycie.

[pisiokot]

[
zamierzam tak w ten sposob przekupic Ardene niech sie lepiej przelamie kiciunia to trafi jej sie lepsze zycie.

Jowitka, kogo chcesz przekupywać ?
Nie kojarzę u nas kota o takim imieniu

[Etka]

a ja sobie tak nazwalam te oto dzika dzicz



jak bedzie grzeczna i bedzie rokowac to za miesiac moze pojedzie do Poznania

[ruru]

ale cudowna osoba z tej Pani
i strasznie się cieszę, że Pennelopka
już bezpieczna u Cameo

[pisiokot]

a ja sobie tak nazwalam te oto dzika dzicz



jak bedzie grzeczna i bedzie rokowac to za miesiac moze pojedzie do Poznania

ahaaaaaaaaaaaa

no, piękna z niej dziewucha. Jak ludzie stoją przed boksem i ogladają koty, to wiele osób zwraca na nią uwagę, ale ....
ostra panna z niej.

[Etka]

ale wiesz co ona w tej dwojce sie zmienila, troche spokorniala. Nie syczy juz jak opetana totez chce z nia sprobowac

a co do chetnych, Ci co adoptowali Tonke mieli na nia zakuse, ale powiedzialam ze zycia swojego ryzykowac nie bede
Czy ona jest wyciachana?? bo sie ludze ze moze zmieni sie jak Zoska