Kiedy człowiek traci wszystko. Miś w DS, Puszkin u A59

[barba50]

na podłodze to mój nowy dywan

O jaki masz ładny dywan na podłodze I to za darmo
Ja też kiedyś miałam, co prawda w innym kolorze i mniej trwały, bo rzucony w ogrodzie na trawnik Też był niebrzydki

[Satoru]

na podłodze to mój nowy dywan

O jaki masz ładny dywan na podłodze I to za darmo
Ja też kiedyś miałam, co prawda w innym kolorze i mniej trwały, bo rzucony w ogrodzie na trawnik Też był niebrzydki

Ty miałaś dywan ażurowy!

[Aleksandra59]

na podłodze to mój nowy dywan

O jaki masz ładny dywan na podłodze I to za darmo
Ja też kiedyś miałam, co prawda w innym kolorze i mniej trwały, bo rzucony w ogrodzie na trawnik Też był niebrzydki

Śliczny ogród Barba50 masz , a dywan de best

[Satoru]

Olu - np w czwartek kończę o 17

[Aleksandra59]

Olu - np w czwartek kończę o 17

W czwartek ok 17 w centrum mam spotkanie z dziewczynami z miau - możemy połączyć , BAAAardzo mi się pomysł mój własny podoba A teraz zgaduj z kim się spotykamy

[Satoru]

joshua?;) no i nie wiem:) bbedziecie mi musialy powiedziec gdzie Was znalezc bo o 17 to ja z pracy wyjde i pewnie dojade po godzince.

[Aleksandra59]

joshua?;) no i nie wiem:) bbedziecie mi musialy powiedziec gdzie Was znalezc bo o 17 to ja z pracy wyjde i pewnie dojade po godzince.

Lekka podpowiedź - wątek Wyspowców a nie Puszkina.
U Puszkina ok, ale ja kiepska dzisiaj jestem, bo maly kocio którym posrednio się opiekowałam, nagle za TM pobiegł. Bardzo mi smutno.

[Satoru]

*głaszcze* wiesz, że czasami więcej zrobić się nie da: ( człowiek i jego moc mają swoje granice...

Co do spotkania.. Aia? Anita? Basia?

[Aleksandra59]

Aia - i taka "JEDNA" też WYSPOWA i z wątku i dosłownie

[joshua_ada]

Kochana, melduję się.

Doczytam z wypiekami trochę później. Bardzo jestem ciekawa!

Dziś mam taki KOCIOkwik, że mogę tylko błagać o litość - o biały kaftanik.

[Satoru]

i gdzie się spotykamy?:D

[Aleksandra59]

Pogłaskałam Puszkina - trzy razy, wczoraj raz a dzisiaj dwa Oczywiście z zaskoczenia ale tak od głowy do ogona głaski były Bardzo Puszkin był zadziwiony i zwiał, ale pacanek nie było

Satoru - miejsce spotkania Pl. Trzech Krzyży, tam trochę knajpek jest. jeszcze nie jesteśmy dogadane

[Satoru]

Miejsce idealne. Mam autobus spod pracy bezpośrenio

Tylko nie jakieś burżujskie miejsce bo ja biedna studencina jestem i Aia raczej tyż

[Aleksandra59]

Chyba straszną prywatę na wątku Puszkina Satoru uskuteczniamy - ja stawiam

[Aleksandra59]

Kochana, melduję się.

Doczytam z wypiekami trochę później. Bardzo jestem ciekawa!

Dziś mam taki KOCIOkwik, że mogę tylko błagać o litość - o biały kaftanik.

No - tak opuścić Puszkina

Ada - a co się dzieje