Tytek Kot Nad Koty. 5 tymczasów szuka domu !!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 17, 2016 8:19 Re: Tytek Kot Nad Koty. I znów skończyłam 18 LAT ;)

Elu ,za krótko jej dała :( ona potrzebuje czasu i cierpliwości.
To że koty się nie zawsze z sobą zgadzają to normalne ,wystarczy ze będą się tolerowały.
Z czasem się wszystko ułoży.
Gdyby do mojego domu wpadła jaskółka ,wszystkie ,jak jeden mąż rzuciły by się żeby ją zamordować ,to kot ! i nie ma w tym nic dziwnego ,instynkt łowiecki mają we krwi :wink:

Miałam o 8 rano próbować złapać maluchy ,ale się nie dogadałyśmy i dopiero na 13 .
Gdyby się jeszcze udało od razu kotkę złapać na sterylizację było by super.
Karmicielka mówi że one takie piękne ,kurde ,a które nie są piękne? kuleczki malutkie ,wszystkie piękne ,ale potem są normalnymi również pięknymi kotami ,dla których po okresie kuleczkowym ciężko znaleźć dom.
Chyba tego nie rozumie. :?
Wiem jedno ,mogło do tego nie dojść ,ale teraz to już nie ma co ,stało się ,trzeba maluchy zabrać ,kotkę ciachnąć i modlić się oby kolejny kot tam nie trafił .
Od dwóch miesięcy nie było nawet jednego telefonu w sprawie Tygryni ,co mam zrobić? mogę tylko czekać.
Też była cudną malunią kuleczką..
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 17, 2016 12:51 Re: Tytek Kot Nad Koty. I znów skończyłam 18 LAT ;)

No i łapania nie było ,ściana deszczu ,wróciłam a nawet nie dojechałam :?
Zrobiło się strasznie duszno ,czarno silny wiatr i pierdutnęło.. :strach:
Podobno w Warszawie duże zniszczenia . :?
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 17, 2016 13:02 Re: Tytek Kot Nad Koty. I znów skończyłam 18 LAT ;)

U nas też krąży, ale na razie spadło tylko trochę deszczu, za to wiatr bardzo mocny i strasznie parno.
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['], Ina ['], Zoja ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21795
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Pt cze 17, 2016 16:33 Re: Tytek Kot Nad Koty. I znów skończyłam 18 LAT ;)

Umówiłam się z karmicielką na poniedziałek ,pewnie już wszystko się unormuje.

Z Abdulem bardzo kiepsko ,nawet nie chce mi się pisać :( nie raz myślę że i nie ma po co.

Malutki piesek na tymczasie u mnie spadł mi z wersalki ,mało zawału nie dostałam.
On nie wie co to łóżko ,ręce ,nie wie co to trawa .. :(
chciał zeskoczyć ale nie umiał ,a ja pipa nie zdążylam :oops: :oops: :oops:
Złapałam na ręce i biegiem do lekarza zwanego KURCZAKGOTOWANY ,na szczęście pomógł od razu :wink:
Teraz obserwuje glutka.
Ma z rok ,waga piórkowa 1.30 i bardzo wystraszony ,kuli się i podczołguje do mnie ,tak bardzo chce i tak bardzo się boi. :(
W lepszym stanie byłe te dwa co wczoraj pojechały.
Malutek szuka domu ,najlepszego z najlepszych .
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 17, 2016 16:40 Re: Tytek Kot Nad Koty. I znów skończyłam 18 LAT ;)

Bidulek :( 1,30 kg to rzeczywiście malizna.
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['], Ina ['], Zoja ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21795
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Pt cze 17, 2016 16:41 Re: Tytek Kot Nad Koty. I znów skończyłam 18 LAT ;)

jakieś smutne dzisiaj wieści są wszędzie :(

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26855
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt cze 17, 2016 17:31 Re: Tytek Kot Nad Koty. I znów skończyłam 18 LAT ;)

Matko jaka bieda, jakieś zdjęcie maluszka byś dała.
Jak go reszta zaakceptowała?
Obrazek

Kalai

Avatar użytkownika
 
Posty: 1253
Od: Wto cze 30, 2015 1:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt cze 17, 2016 18:33 Re: Tytek Kot Nad Koty. I znów skończyłam 18 LAT ;)

U mnie nie ma problemu ,chyba dziewczyny już przyzwyczajone. :roll:
Fotek nie mogę wstawić ,coś mi blokuje ,na fejsie są .
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 18, 2016 6:22 Re: Tytek Kot Nad Koty. Tygrynia wciąż szuka domu.

Oj to malutki ten malutek. Twoje dziewczyny na pewno go ośmielą i nauczą co to dom, trawka a Ty co kochające ręce.
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35298
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Sob cze 18, 2016 16:08 Re: Tytek Kot Nad Koty. Tygrynia wciąż szuka domu.

Witam Kochani .
Może ktoś z Was wybiera się w poniedziałek do Częstochowy i wraca tego samego dnia ????
Musze zabrać pieska którego dałam ,psiak panicznie boi się większych psów ,wielkością dorównuje Pipakowi co tymczasuje u mnie.Kruszak.
Wycofuje się zamiast iść do przodu :(
Zabiorę go ,u mnie jest jego kumpel z tej samej klatki.
Nie bał się moich dziewczyn.
Mam pociąg o 6.40 ale to wszystko tyle kosztuje że szok ,a jeszcze muszę ich wykastrować.
Jak nikt nie jedzie ,to pojadę pociągiem.
Obiecałam że będzie tylko lepiej ,nie gorzej :(
Oddam ich w dwupaku.

Tygrynia zachowuje się jak zawodowy morderca ,żadna mucha jej nie ucieknie :piwa: :wink:
Miłego łikendu :ok:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 18, 2016 17:24 Re: Tytek Kot Nad Koty. Tygrynia wciąż szuka domu.

dorcia44 pisze:Witam Kochani .
Może ktoś z Was wybiera się w poniedziałek do Częstochowy i wraca tego samego dnia ????
Musze zabrać pieska którego dałam ,psiak panicznie boi się większych psów ,wielkością dorównuje Pipakowi co tymczasuje u mnie.Kruszak.
Wycofuje się zamiast iść do przodu :(
Zabiorę go ,u mnie jest jego kumpel z tej samej klatki.
Nie bał się moich dziewczyn.
Mam pociąg o 6.40 ale to wszystko tyle kosztuje że szok ,a jeszcze muszę ich wykastrować.
Jak nikt nie jedzie ,to pojadę pociągiem.
Obiecałam że będzie tylko lepiej ,nie gorzej :(
Oddam ich w dwupaku.

Tygrynia zachowuje się jak zawodowy morderca ,żadna mucha jej nie ucieknie :piwa: :wink:
Miłego łikendu :ok:

:!: :!: :!:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob cze 18, 2016 18:00 Re: Tytek Kot Nad Koty. Tygrynia wciąż szuka domu.

Byłam na Facebooku i widziałam malenstwo:) Slodzizna. Dorcia zaakceptuj moje zaproszenie do znajomych:)

Szkoda maluszka co się boi:( Matko tyle dobrych domków trzeba dla takiej gromadki.
Obrazek

Kalai

Avatar użytkownika
 
Posty: 1253
Od: Wto cze 30, 2015 1:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob cze 18, 2016 19:17 Re: Tytek Kot Nad Koty. Tygrynia wciąż szuka domu.

Fakt, mały Pipak jest fajny ,no o ile cziłała może być fajny :mrgreen: jak dla mnie to tylko kudłacze ,co to było by za życie bez tych wszędobylskich kłaczorów :smokin:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 18, 2016 20:45 Re: Tytek Kot Nad Koty. Tygrynia wciąż szuka domu.

Ach też mam teraz kłaczory wszendobylskie. Nie wiem jak ludzie mogą twierdzić ze koty się lenia, ja mając 3 nie miałam nawet 1/4 ilości klakow które są teraz z psa ( bo kocich to już nie widzę wcale), na szczęście mniej niż na poczatku.
Obrazek

Kalai

Avatar użytkownika
 
Posty: 1253
Od: Wto cze 30, 2015 1:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob cze 18, 2016 21:25 Re: Tytek Kot Nad Koty. Tygrynia wciąż szuka domu.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 51 gości